Tego absolutnie nie rób. Zdecydowanie bierz PM6005!...myślałem już nawet o zamianie tego wzmacniacza na 5005 aby spokojnie zmieścić się w budżecie z odtwarzaczem ale cholera szkoda mi tego DAC-a w 6005.
Tego absolutnie nie rób. Zdecydowanie bierz PM6005!...myślałem już nawet o zamianie tego wzmacniacza na 5005 aby spokojnie zmieścić się w budżecie z odtwarzaczem ale cholera szkoda mi tego DAC-a w 6005.
Mam niestety problem z odsłuchami, jak już pisałem aby posłuchać zensorów 7 z marantzem musiałem jechać do Poznania. A nie chciałbym nic kupować bez wcześniejszego posłuchania i dotknięcia sprzętu.czarek13 przed zakupem jeszcze sam posłuchaj. W cenie PM6005 jest jeszcze kilka fajnych wzmacniaczy. Będziesz miał porównanie.
Nie słucham dyskotekowej łupanki ani techno. Nie słucham również jazzu. Głównie muzyka filmowa (np. Hans Zimmer), trochę poważnej. Generalne spokojne granie z domieszką współczesnego popu (Beyonce czy Richanna) Ostatnio np. zakochałem się w albumie Oh Wodner.Ciekawe na czym zależy autorowi tematu, jakiego brzmienia oczekuje i czy miał okazję słuchać przyzwoitego stereo, żeby wiedzieć co ewentualnie traci.
Do takiego pomieszczenia jeśli komuś zależy na jakości stereo poleciłbym raczej kolumny podstawkowe, które są tańsze, zatem można mieć w tym przedziale cenowym lepszą przestrzenność oraz barwę dźwieku. Jeśli natomiast autor potrzebuje czegoś do dyskotekowej łupanki do Zensory będą dobre.
Nie zgodzę się co do zensorów,ja je mam i są świetne.Bas jest dobry środek wokale świetne.Ale to jest moje wrażenia,mam je już około 2 lat.Kupiłbym je jeszcze raz,
Bo w tym jest właśnie rzecz że jednemu podoba się Picasso a drugiemu Dali (Salwador oczywiścieJa Zensory miałem nówki przez 5 mcy. Jakbym się miał cofnąć w czasie, to drugi raz bym ich nie kupił. Słabą stereofonię mają, scena kiepska. Bas się ciągnie jak flaki z olejem.
Podzielam opinię Henrego. Zensory są uniwersalne i sprawdzą się w prawie każdym gatunku muzycznym na przyzwoitym poziomie.
Nie ma takiej opcji, żeby na "naszym" poziomie zasobności portfela mieć kolumny idealne. Jak jedno pasmo jest mocniejsze to inne znowu mniej... Jak jest więcej basu to np. góra mniej szczegółowa i detaliczna a średnica wycofana. Jak jest fajna górą i wyraźny środek to znowu niskich mało...
Do tego dochodzi połączenie z elektroniką... Dlatego tak ważny jest odsłuch, bo wtedy weryfikujemy co dla naszego ucha jest ważniejsze...? Co przyjemniejsze i bardziej efektowne...?
Ja np. jestem na etapie całości, która ma być spójna. Ma być fajny bas, przyjemna i wyraźna średnica i wysokie, które nie są natarczywe.
Doskonale wiem, że kolumny za niecałe 3 tys. nie są idealne, ale w tym budżecie i na moje potrzeby dany sprzęt mi pasuje i tyle.
Czytając wypowiedzi Kolegi Dzik87 odnoszę wrażenie, że jest co najmniej level wyżej jeśli chodzi o możliwości i wymagania
Dla wielu osób sprzęt ma grać ładnie i przyjemnie dla ucha bez większej analizy i rozkładania na czynniki pierwsze... Z resztą mając na sprzęt nawet milion i tak mieli byśmy wybór i musieli podjąć decyzję co jest dla nas lepsze i brzmi lepiej, bo nawet i wtedy byłoby kilka opcji, które pozostawiają wybór...
Każda marka ma swoje produkty top premium i nie sposób wybrać jeden, jedyny słuszny dla wszystkich![]()