One to mój TRZECI Harmony - zaczynałem od 525, ale trzeszczał strasznie, więc szybko zmieniłem na 688 a od niecałego roku mam One.
Polecam KAŻDY - o ile komuś odpowiada jego design, ewentualnie jak w 525 (najtańszy chyba) trzeszczenie.
Każdego można nauczyć wszystkiego (z drobnymi wyjątkami).
Harmony One trzyma ok. 2 tygodni - tyle czasu można nie doładowywać akumulatorów. W tym czasie sprzęt (5 sztuk) jest włączany i wyłączany kilkanaście razy dziennie.
Włączanie i wyłączanie tv Panasonica (przytrzymanie na oryginalnym pilocie) jest realizowane BEZ problemów: po ustawieniu odpowiednich opcji w ustawieniach opóźnienia.
Gorzej z przełączaniem wejść av: jak miałem 42pv60, to nie zawsze to działało idealnie, potrzebne były ręczne poprawki, a i tak czasami trzeba było używać "helpa" na pilocie: szczególnie w przypadku, jak np. z oglądania tv BEZ WYŁĄCZANIA chciałem przejść na oglądanie dvd i z powrotem. Ale to mój wymysł - z lenistwa
Pomoc techniczna działa BARDZO DOBRZE, choć nic nie jest idealne. Polecam pisać maile a nie dzwonić, bo maile idą do Kanady, są tłumaczone i bezpośrednio "fabryka" tym się zajmuje - odpowiadają też po polsku (tłumaczą odpowiedź). Chyba że jakiś problem mniejszy, to przez telefon też pomogą, choć jest z tym różnie.
To że na pilocie nie działa - w dziale urządzenia - przycisk POWER to nie jest żaden - jak ktoś napisał - problem: można na wyświetlaczu ustawić sobie "przycisk" Power i po kłopocie.
Generalnie te piloty mało czego... nie umieją.

k:
P.S. Aha! Jakby ktoś potrzebował, to Safe Mode (wykasowanie zawartości pilota) uruchamia się z tego co pamiętam poprzez: wyjęcie aku i włożenie, JEDNOCZEŚNIE trzymając wciśniętym przycisk Power.