listwa

panas50

New member
witam
Czy stosujecie jakieś listwy z zabezpieczeniem np.przeciw spadkowi lub wzrostowi napięcia w sieci lub gdy grzmi w czasie burzy jeśli tak to jakie polecacie i czy warto czy po prostu najbezpieczniej wyciągnąć wtyczkę z gniazdka ?
pozdro
 

cactusek

New member
Bez reklam
Taka listwa na pewno nie uchroni Cię przed burzą. Znajomemu w czasie burzy spaliło poł elektroniki w domu za 20tys zł a miał wszelkie zabezpieczenia i nowocześną istalację elektryczna w nowym domu z wielopoziomowymi zabezpieczeniami.
Jedyny ratunek to wyjęcie wtyczki z gniazka ale i to nie ratuje na 100% bo znane są przypadki indukowania się wysokiego napięcia podczas burzy w długich przewodach doprowadzonych do urzadzeń mimo że odłączone sa one od sieci!
 

hary111

New member
Witam.
Samo wyjęcie przewodów zasilających z gniazda zasilania nie chroni jeszcze przed uszkodzeniami podczas wyładowań atmosferycznych, jeśli korzystamy z kablówki to przepięcie może przyjść właśnie z tej strony , może się również indukować poprzez talerz satelitarny. A listwa jest bezużyteczna jeśli mamy instalację elektryczną bez oddzielnego przewodu neutralnego i i ochronnego i odpowiednio dobranego ochronnika przepięć. Ważne jest też to czy w gniazdku mamy tak podłączony przewód fazowy że wyłączając przyciskiem na listwie rozłączamy właśnie fazę a nie przewód neutralny zdarzają się przypadki że mimo wyłączenia listwy sprzęt jest dalej pod napięciem 230 V a neutralny czerpie z kablówki czy satelity przez np. przewód hdmi. Faza powinna być po lewej stronie patrząc na gniazdo. Widziałem spaloną plazmę i dekoder vectry po takim zdarzeniu wyglądały jak po cięciu plazmą a właściciel był święcie przekonany że listwa komputerowa wszystko załatwi, oczywiście ten ostatni przypadek nie należny łączyć z burzą podałem go tylko jako jeden z przykładów złego podłączenia instalacji elektrycznej . Ja osobiście rozłączam zasilanie i sygnał z kablówki.
 

Kilt

New member
Nawet najnowocześniejsza instalacja elektryczna bez odpowiedniej ochrony przeciwprzepięciowej, trzy-stopniowej, nie uchroni urządzeń podpiętych do instalacji, ani samej instalacji podczas bezpośredniego wyładowania elektromagnetycznego, albo w okolicy ... i nie ma to nic wspólnego z odseparowaniem przewodów ochronnego i neutralnego. Widziałem już parę instalacji sfajczonych (dosłownie) podczas burzy.
Sama listwa nie uchroni Cię przed bezpośrednim wyładowaniem w budynek w którym mieszkasz, ale też nie zaszkodzi, a w niektórych przypadkach nawet pomoże.
Stare budynki mieszkalne i bloki (te w szczególności) są trochę uprzywilejowane, jeśli idzie o bezpośrednie wyladowanie elektromagnetyczne ... i w okolicy. Po pierwsze bloki są budowane z żelbetonu (zbrojone płyty betonowe), kanalizacja, to metalowe rury i wszystkie stare budynki mają piorunochron ... to bardzo wiele. Wszystko to tworzy coś na kształt klatki Faradaya i powoduje, że ładunek rozgałęzia się i gromadzi na zewnątrz, po czym spływa do ziemi. Można by rzec, ochrona naturalna ;) ... trochę zawsze idzie w sieć ;)
Współczesne budynki najcześciej nie mają nawet piorunochronu (oszczędności), a rury plastikowe, więc ładunek nie ma gdzie spłynąć. Fajczy nam instalację, aż miło :p
Jak ja sobie radzę ... podczas ostrej burzy, która szaleje nademną, wyciągam wtyczki ... wszystkie. Jak to mówią ... przezorny zawsze ubezpieczony ;)
 
Do góry