Siła sygnału jest odwrotnie proporcjonalna do odległości od nadajnika. I proporcjonalna do jego mocy. Do tego dochodzą jeszcze przeszkody terenowe. W dużych aglomeracjach ze względu na dużą ilość wysokich budynków moc nadajników jest dużo większa niż na prowincji gdzie dominuje niska zabudowa. Niestety małe miejscowości również posiadają wyższe budynki.
W poprzednim miejscu zamieszkania, mimo że na ostatnim piętrze i blok był na wzniesieniu, to z trudem uzyskiwałem sygnał 75% (czy dB). Mimo użycia anteny kierunkowej i najmocniejszego wzmacniacza. Oznaczało to, że obraz często tracił na płynności i pojawiały się różne artefakty. Sama jakość tego obrazu często również nie była najlepsza. Tymczasem w takich miastach jak Łódź, Kraków czy Wrocław sygnał na poziomie 95% to norma.
Dlatego teraz zdecydowałem się na światłowód (miejscowość ta sama, tylko teraz to parterowy domek w niżej położonej części miasta).