jasne, ratowalby mnie zwykly kabel sieciowy podpiety na chwile do kompa..
ale eureka, na stronie tez jest najnowsze firmware, zasugerowalem sie informacja o sofcie do 561,572 itd gdzie caly czas widnieje 288
dopiero po kliknieciu na link 560/570 itd mamy soft do pobrania, a na dole malenkimi literkami info ze to 325
niestety sam odtwarzacz dalej mi warczy (jest glosny ) przy odtwarzaniu, jest to irytujace wrecz (w zasadzie kwalifikowaloby sie chyba pod serwis)
jeden film BR nagrywany, ktory wczesniej rozpoznawal jako DATA a nie Blu-ray zaczal byc rozpoznawany jako BR.
niestety z Robin Hoodem 2010 dalej jest problem, przeskakuja sceny.