Epson 680 ma znacznie lepsze: czerń, kontrast i szczegółowość w cieniach. Jest także łatwiejszy w instalacji, ma większy zakres zoomu oraz lens shift na wyposażeniu. Co ciekawe, 420 (względnie, jak na domowo-prezentacyjną hybrydę) nie najgorzej sobie radzi z wiernością oddawania kolorów.
http://www.projectorcentral.com/epson_cinema_700_review.htm
http://www.trustedreviews.com/tvs/review/2009/01/13/Epson-EH-TW420-LCD-Projector/p1
"sam Epson przedstawia"... Bo papier cierpliwy jest...
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Musi przedstawiać, skoro w nowym sezonie nie wypuścili następcy TW680/700. 420 to taki projektorowy odpowiednik TV, do gier, koncertów czy sportu, bez zbytniego wnikania w niuanse jakości obrazu.
Dla domowego kinomana lepszy jest 680.
Ja osobiście, gdyby budżet mnie ograniczał, to w obecnej chwili kupiłbym Infocusa X9. Tęcza mi niestraszna, ograniczenia montażowe też. X9 jest bardzo chwalony za jakość odwzorowania barw (co ciekawe w menu nie ma opcji ich kalibracji). Od Epsona 420 ma też znacznie lepszą szczegółowość w cieniach i lepszą czerń. Według tego co można przeczytać...
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)