Koncerty na BD.

Seba_Fan

New member
Bez reklam
nie nie, calkowiecie inaczej
stereo jak mam tak mam
olalem sprawe amplitunera, niestety powyzej 10tys zl wychodzilo, wiec zrobilem myk
Kupilem MA RS + dobry wzmacniacz + CD
a do kina kupilem zestaw do kompa z zew dekoderem (tylko DD i DTS) i jest git, stwierdzilem ze za ponad 10tys nie chce slyszec pierdzenia z tylnich glosnikow, na chwile obecna jest git, pozniej ja sie przeprowadze bede myslal.
Duzo mam plyt DVD a tam nic sie prawie nie dzieje na tylnich glosnikach, oprocz tego ze facet drapie sie po tylku :)
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
nie bardzo rozumiem ta twoja kombinacje ?!
dekodujesz sciezke stratna i robisz downmix do 2 kanalow a nastepnie podajesz to na wzmacniacz?!
jaki to ma sens ?! przeciez na kazdej plycie masz oryginalna sciezke stereo , ktora w twoim przypadku jakosciowo przewyzszy ta kombinacje "o glowe" !
 

Seba_Fan

New member
Bez reklam
nie nie nie,
do kina domowego mam zewnetrzny dekoder tylko ze on ma DD5.1 i DTS + 5 glosnikow i sub

do muzyki uzywam czegos innego
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
czyli koncerty na BD to nie jest muzyka ?!:sad:
skoro masz niezlej klasy stereo to nie lepiej bylo je wykorzystac podlaczajac
playera BD niz meczyc sie na jakis komputerowych popierdolkach ?!
brzmialoby to bez porownania przy ogladaniu koncertow , no i w kinie rowniez tymbardziej
ze jak mowisz "drapanie sie w tylek " w tylnych glosnikach cie nie interesuje !
 

gadzeciaz

Member
Bez reklam
HBO HDi ten koncert Madonny na blu-ray w moim skromnym odczuciu dokładnie obraz taki sam,ja odniosłem takie wrażenie.
Brzmienie to już zupełnie inny temat,ja miałem odczucie że na blu-ray jest ciut nadto po suwakach,ale z niecierpliwością czekam na opinie innych którzy ocenią to wedle własnego słuchu.

Może jeszcze dodam że dotyczy to około 40 pierwszych minut koncertu,część jakby rapowa,a przester o ile on jest? To gitary i bass.
LPCM również,i nie za bardzo pomogło wyciszenie na PS3
 
Ostatnia edycja:

Seba_Fan

New member
Bez reklam
mat74
niestety warunki w pokoju mi nie pozwalaja, stereo mam w pudlach teraz brak miejsca, a od kompa niezle sobie radza i malo miejsca, w przyszlosci bede myslal co dalej, ale na teraz jestem zmuszony :)
moja rezydencja 1000 hektarow jest przejeta przez rzad stanow zjednoczonych :)
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
Seba_Fan - to moze podesle kuriera po te "pudla"....jak sie maja kurzyc ,to lepiej niech sie u mnie wygrzewaja...:D

gadzeciaz- obiecuje napisac "dwa slowa" jak juz do mnie dotrze plyta :x
 

gadzeciaz

Member
Bez reklam
Mój kolega któremu pożyczyłem ten koncert Madonny na B-R
choć ma sprzęt zupełnie innej klasy też zauważył pewną niedoskonałość w temacie który poruszyłem,szczególnie około 40 pierwszych minut,jest .......... i czekam na wasze opinie,może taki stan rzeczy dotyczy tylko mojego wydania,lub tak ma być bo tak sobie zażyczył realizator dźwięku.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
amazon potwierdzil mi dostawe w sobote...:D
tak wiec na 90% jutro do niego "usiade"...:D
po autopsji -zdam relacje...:D
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
:-D- wiec zgodnie z obietnica amazona koncert powyzszy dzis otrzymalem.
mialem sie co prawda wstrzymac z nim do wieczora ,zeby na duzym ekranie odpalic i wizualnie do wersji HD TV porownac, jednak o wiele ciekawszy bylem jakosci dzwieku i jego realizacji , no a ze do tego proj i pelne zaciemnienie nie sa mi potrzebne to nie wytrzymalem i zabralem sie za niego wczesniej..:-D
na temat obrazu wiec nie moge zbyt duzo powiedziec - jest dobry ,pewnie troche lepszy niz z TV na ile nie wiem sprawdze przy okazji ,kiedy indziej...
dzwiek-
poniewaz wiedzialem do czego bede siadal i co ogladal , jak rowniez jaki ma charakter to widowisko i czego sie mniej wiecej spodziewac (widzialem wersje TV) dodatkowo uprzedzony przeczytanymi informacjami na temat ewentualnych problemow z poziomem dynamiki i poziomu basu ,"dokalibrowalem " sobie wczoraj sprzet pod katem basu odpalajac "tiesto" (na BD rzecz jasna)
wiec tak- nie widze zadnego problemu z basem i sciezka suba ! koncert rozpoczyna sie aranzacjami typowo w klimacie "rapowo-clubowej" i nie ma tam zadnych przesterow. jesli ktos ma watpliwosci jak brzmi bas w "night-clubie" to niech sie przejdzie na jakas impreze w klimacie techno do takowego....
dzwiek zachowuje czystosc (choc bas faktycznie jest specyficzny) calosc jest dobrze zgrana i niczego nie trzeba wyciagac ani wyrownywac ,napewno nie ma sytuacji takiej jak u "pink" ,ze trzeba centrala podbijac bo wokalu (i tak kiepskiego zenujaco) nie slychac.
faktycznie moze sie wydawac ze nastapila zmiana w realizacji dzwiekowej w drugiej czesci, gdy wchodza klimaty latynoskie (chyba "uklon" madonny w kierunku fanow z "boskiego bueno") jednak nie jest to kwestia bledow realizacyjnych tylko "zmiany klimatu" , ktory w ostatniej czesci koncertu znow wraca w klimaty techno.
oczywiscie sprawe znacznie ulatwial fakt , ze wieksza czesc tego widowiska jest pelnego playbacku- no ale osobom na stadionie nie sadze by to sprawialo roznice , a pokaz zrealizowany byl glownie dla nich...- jesli ma ktos co dotego watpliwosci to niech jeszcze raz przeslucha a napewno znajdzie kawalki w ktorych faktycznie madonna spiewa.
czytalem gdzies opinie ,ze wcale nie slychac odglosow widowni....ten kto to napisal powinien umyc dobrze uszy lub zmniejszyc ilosc drinkow podczas ogladania..

ogolnie jakosci wydania BD nie ma co nawet porownywac do wersji TV- odnosi sie wrazenie ogladania zupelnie innego artysty w innych okolicznosciach...
 

gadzeciaz

Member
Bez reklam
Mat74 czyli tak jak się spodziewałem lecz pewności nie miałem,tak chciał realizator dźwięku,co do rytmów latynoamerykańskiej części koncertu oraz tego co kończy koncert celowo nie wspomniałem o pewnej poprawność nagrań bo tak jak napisałeś to zupełnie inne brzmienie oraz instrumenty.
Po klubach już dawno nie chodzę więc ta moja wątpliwość co do specyfiki brzmienia tej pierwszej części.
Ja osobiście nie bardzo mam ochotę kalibrować sprzęt przed każdym odsłuchem płyty,i taki stan rzeczy jak na bluray Madonny trochę mnie z irytował.
Dzięki za opinię oraz cenne uwagi.
Co do publiczności,ja o tym nie wspomniałem,ale też potwierdzam ze jej żywiołowość jest bardzo dobrze słyszalna,nawet po kilku drinkach ;-)
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
co do kalibracji- nauczony doswiadczeniem wiem,ze kazda plyta jest nagrana zawsze troche inaczej, do tego uprzedzony bylem co do sciezki basu wiec sprawdzilem poprostu czy sub jest dobrze zestrojony (wiesz jak jest - nie oglada sie tylko i wylacznie materialow "referencyjnych" wiec czasem cos sie podreguluje dla kepskiego materialu , a potem zapomni wrocic do wlasciwych ustawien..)

co do drinkow- po kilku drinkach sluch moze sie nawet poprawic...czasem jest to wrecz wskazane,zeby miec przyjemnosc z ogladania i sluchania trzeba byc zrelaksowanym.wazne ,zeby nie bylo ich zbyt duzo...
nie dziwie sie twojemu pierwszemmu wrazeniu co do tego basu- jest dosc specyficzny , troche "zmiekczony" na dole i moze czasem sprawiac wrazenie przesteru , czasem wywoluje takie wrazenie jakby membrana zaczynala pierdziec, zwroc jednak uwage ze w pewnych momentach (np.chyba 32 minuta - sprawdze to jeszcze przy okazji,kawalek gdy zmienia buty bodajze) schodzi jeszcze nizej i jest czysto,dynamicznie nie "zakloca" i nie koliduje z reszta pasma.
 

bluray

Banned
Pozycje typu:
- Celine Dion
- PINK
- Madonna oraz 96% pozostałej produkcji na rynku.
nie mają z założenia ambicji High-End w dziedzinie technologii Audio (HD).
POP-Music dla każdego.
W/w koncert przesłuchałem. Bardzo przeciętna realizacja Audio.

Dziwi mnie lasowanie się i rozbieraniem na części takich realizacji.
To tak jakby wydać Orkiestrę z Chmielnej na SACD 7.1. I oczekiwać technologicznej maestrii.
Chociaż 7.1 jest OK bo to podwórkowe granie a więc w naturalny sposób przestrzenne.

Ekscytację zachowuję walorów Audio HD dla pozycji np.
- Lee Ritenour OVERTIME (HD DVD only)
- Quincy Jones
- Chris Botti x 2szt
- Eagles (HD DVD)
- Mike Stern TRIO
- David Foster ( mój numero ONE)
- POLICE
itp. itd.

To są przykłady pełnego, świadomego wykorzystania technologii (przesył HDMI 1.3a ) bezzstratnego zapisu dźwieków.
I to jest to o co chodzi w zakresie NEW GENERATION of MUSIC.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
a idac na koncert takiej MADONNY tez oczekujesz instrumentalnej wirtuozerii ?!
pop-widowisko jest pop-widowiskiem i jako takie moze byc zrealizowane dobrze lub zle.
koncert stadionowy to koncert stadionowy i trudno tu oczekiwac jakosci realizacji audio takiej jak w przgotowanej akustycznie sali.takie widowisko mozna porownywac z innymi tego typu widowiskami ,a nie np. "tosca" w la scali...

btw.foster to tez pop-music , moze troche bardziej slodkopierdzacy
 

bluray

Banned
MAT74:
Całkowicie się mylisz.
Grałem w układach gdzie lead - voc był całkowicie do duuuuuuuuuuuupy.
Jeżeli grupa muzyków wynajęta do projektu ma wzajemny szacun i jest atmosfera (duża kasa)
to wszystko się może zdażyć.
Jest i tak, że muzycy ośmieszają taką Mandarynę i grają tak, że solistka jest nikomu niepotrzebnym tłem.
Ale mat74 pamiętaj:
Sprzedany Bilet = klucz do egzystencji finansowej całego zespołu ludzi zgromadzonych przy projekcie.
A bilet sprzedaje się na MANDARYNĘ.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
to wszystko racja - tyle ze...
wystep madonny to nie jest de facto "koncert" , to widowisko sceniczno-muzyczne z rozbudowana choreografia, ukladami tanecznymi i cala mniej lub wiecej kiczowata oprawa.pop zawsze bardziej lub mniej zahaczal o kicz i jest z nim scisle zwiazany, aczkolwiek taka papka moze byc perfekcyjnie przygotowana i podana w sposob strawny , lub z takich czy innych powodow "wywolywac wymioty"...
oczywiscie wszystko te elementy ukladanki tworzacej wizerunek artysty najlepiej weryfikuje rynek... madonna utrzymuje sie juz kilkadziesiat lat na "pop-topie" z czym nie poradzil sobie np.
"rowiesnik" Jacko , nie mowiac juz o stadzie pomniejszych gwiazdek...co by nie mowic ,jesli artysta utrzymuje sie tyle czasu na rynku i to calkiem niezle to nawet jesli nie jest to zasluga jego talentu to napewno duzego nakladu wlasnej pracy .
 

piotrflo

Member
Chris Botti - Live with Orchestra and Special Guests (Los Angeles 2005)

Jest to moja pierwsza plyta Blu Ray z koncertem. Otrzymalem ja w zamian za DVD, ktore zamowilem z tym samym koncertem. Panowie w Sendit chyba sie pomylili. Przez to musialem zakupic BD Player. :) Moje wrazenia:
* dzwiek super - choc slucham niestety jeszcze w stereo, slychac kazdy instrument, bass - rewelacja i to bez suba, trabka - Kwinto wymieka ;-).
* obraz - super
* sama muzyka - rewelacja jak dla mnie.
Oczekuje (juz zakupiony) w tej chwili na drugi koncert z 2008 roku Live in Boston. Oj bedzie sie dzialo. Ogladalem, ale w urywkach.
Z czystym sumieniem polecam obie plyty.

Opis z plyty jesli chodzi o dzwiek:
Dolby Digital Stereo, PCM 5.1 Surround Sound, Dolby Digital 5.1 Surround Sound
 
Ostatnia edycja:
Do góry