Ja tam wiedziałem że będzie taki efekt, od początku mówiłem że w tym ustawieniu nie widzę jak mają stać prawy front oraz prawy surround (swoją drogą podłogówki?). O ile prawy surround można przymknąć oko bo to jednak surround to prawy front przy tym ekranie to nieporozumienie. Ja nie widzę gdzie on ma stać, mocno z prawej tuż przed schodami? Albo ściankę przedłużyć do krawędzi ekranu? Nawet byłoby wskazane bo tak to prędzej czy później ktoś wlezie w ekran, np. podczas nocnego seansu schodząca osoba ze schodów wejdzie w krawędź, aż się prosi oto.
Kotary, kotary i jeszcze raz kotary, zasłonić koniecznie te okna i te za ekranem. Oraz dywan
I mam jeszcze pytanie. Czy w kolumnach i sprzęcie audio jest coś napisane, jakiś magnes czy co, żeby z nich ołtarzyk robić?? Kurde, zdjęcia na stół, powiesić na ściany, postawić na komodach, ale kurrrrrrrrrrde na kolumnach?? I jeszcze zachodzące na ekran?? Niektórzy potrafią jeszcze kwiatki stawiać. Nigdy tego nie zrozumiem. I nie przestanę tego wychwytywać. Audio to audio, a nie ołtarzyk czy ogród botaniczny. Ściana przy schodach aż się prosi by tam zrobić piękną galerię ze zdjęciami. Eh....