Wczoraj byłem posłuchać kilku kolumn jeszcze raz.... no i niestety mam mętlikw głowie ale kilka rzeczy się wyjaśniło. Testowałem ampli: Denon x1000, HK 370(nie mieli podłączonego 170), Onkyo 414, kolumny Klipsch F10, JBL 190, Wharfedale 10.7. Oberwacje to:
Wharfedale - z każdym z ampli grały średnio w wysokich, średnich, basowo i tutaj
gdzie jest bas?
Generalnie basu nie ma, bez znaczenia jaki ampli podłączymy, a słowo nie ma to i tak mało powiedziane więc nie ma co dzielić na ampli
HK370 - i teraz wiadomo dlaczego jest taka opinia że jak JBL to najlepiej z HK i odwrotnie.
Generalnie Studio 190 z HK poprostu grały nejlepiej z wszystkich ampli i w 2 stronę, więc jeżeli ktoś kupuje ampli HK i inne kolumny albo JBL Studio i inny ampli to zawsze traci na jakości, czasem nieznacznie ale zawsze. Konkluzja taka, jakby JBL'e poprostu ożyły w wysokich i śrenich a bas był jeszcze pełniejszy..
Co do HK + Klipsch F10, to generalnie wysokie i średnie trochę zbyt wyostrzone moim zdaniem, ciekawie jakby to wyglądało z F20 czy lepiej? Bas generalnie ok.
Denon x1000, chyba najlepiej grał z Klipsch F10, wysokie czyste a i bas ok. Jakbym brał Denona to chyba właśnie z Klipsch.
Denon x1000 z JBL Studio 190, nie to samo co z HK, ale brzmiało ok. Bas oczywiście mięsisty, natomiast wysokie i średnie trochę stłumione.
Onkyo 414 + Klipsch F10 całkiem całkiem, nie tak samo jak Denon ale dawały radę w każdej tonacji.
Onkyo 414 + Studio 190 i tu znowu było zdziwienie..... gdzie się podział bas JBL'a?? Dopiero po podniesieniu w ampli na max(skala do 10) było go słychać.
Generalnie mam mętlik w głowie natomiast jeżeli miałbym się zastanawiać nad jakimś zestawem Ampli + 5.0 na chwilę obecną to byłoby to:
Klipsch F20 set + Denon x1000
JBL Studio 190 + HK - tylko jaki model??
Oczywiście limitacja cenowa do 4k max