Killzone 2
- Thread starter Alucard1984
- Rozpoczęty
OK. Zagrałem i przeszedłem demo Killzone 2. Testowałem w 2 wersjach językowych: polskiej i angielskiej.
Wrażenia:
Grywalność i miodność:
Bardzo fajna i efektowna strzelanina FPS w trybie dla jednego gracza. Demo nie oferuje trybu multiplayer, który ma podobno miażdzyć. Rozgrywka jest szybka, urozmaicona. Cały czas się coś dzieje. Śmierć i pożoga. Słychać wrzaski rannych i konających żołnierzy. Specyficzne sterowanie sprawdza się - moim zdnaiem - bardzo fajnie. Uważam, że "opóznienie" w celowaniu nadaje grze realizmu i dodatkowo dramatyzuje sytuację krwawego pola bitwy. Postać rusza się jak człowiek, a nie jak działko obrotowe
. Czuć ciężar giwery i to że nasza postać pokonuje przeszkody terenowe (jak dla ,mnie rewelacja!!!). Sztuczna inteligencja przeciwników jest bardzo rozbudowana. Mam wrażenie, że przeciwnicy faktycznie pojawiają się polu bitwy zgodnie z wcześniej ustalonym skryptem, ale juz ich dalsze poczynania są całkowicie autonomiczne i pełne zaskakujących i trzeżwych reakcji. Komputerowi Helgaści potrafią osłaniac się nawzajem, atakować od flanki lub nawet za plecami, rozdzielić się na grupki, kryć się za osłonami terenowymi, wskakują przez okna, czołgaja się jeśli trzeba, rzucają granaty, biegają pomiedzy zasłonami, trafieni wycofują się itd. itd. itd. Walka jest trudna i daje masę radochy.
Grafika:
Kosmos i pokaz potęgi Playstation 3. Przełomu nie zaobserwowałem, bo już rok temu zaobserwowałem że tylko PS3 i developerzy first party Sony to potrafią. Grafika dorównuje technicznie i estetycznie takim grom ekzsluzywnym dla PS3 jak Uncharted, Gran Turismo 5: Prologue czy Heavenly Sword. Animacja jest idealnie płynna, choć ulega zamrożeniu na 0.5 sekundy w momencie gdy gracz mija kolejny checkpoint (zupełnie nie przeszkadza). Kapitalnie wygladają eksplozje i efekty cząsteczkowe (coś równie dobrego widać tylko na screenach z wczesnej wersji Uncharted 2). Wiele elementów otoczenia to autonomiczne struktury, ktore ulegaja stopniowemu zniszczeniu lub przesunieciu po jakiejś większej eksplozji. Tekstury oczywiście nie dorównują rozdzielczością tym z Crysis na PC, ale twórcy bardzo trafnie i starannie dobrali shadery, dzięki czemu tekstury są zróżnicowane i dobrze symulują różne typy powierzchni (odblaski, chropowatość, beton, metal, falująca woda etc.). Gra serwuje też bardzo zaawansowane efekty depth of field (zwrócie uwagę na trzymaną broń) oraz motion blur. Animacja postaci w trakcie walki jest znakomita i dopieszczona do granic. Dobrze widać wysiłek, ból, wścieklość i determinację Helgastów. Killzone to kolejna gra na Playstaion 3 (po Uncharted, MGS4) w której grafika z gameplay'u dorównuje tej z przerywnika filmowego (wszystko jest liczone realtime).
Dzwięk:
Gra należy do tych kilku gier na rynku (m. in. Gran Turismo 5, Warhawk), które serwują dzwięk przestrzenny w trybie 7.1 (DTS), co oznacza że na sprzecie opartym o amplituner i duże kolumny podłogowe można odlecieć ze szczęścia. Pod względem jakości audio przestrzennego Killzone ustępuje - w moim odczuciu - jedynie sieciowej strzelaninie Warhawk na PS3. Jeżeli idzie o polski dubbing, to jest całkiem profesjonalny i nie uważam że został schrzaniony. Barwa głosu towarzyszy broni wcale nie jest jakaś nazbyt chlopięca. Jedynego czego brakuje, to polskiego wykrzyczanego: "Ku*wa!" "Roz#ebać to!" i paru innych rodzimych niecenzuralnych okrzyków. Polskojęzyczna społecznośc Playstaion została wreszcie doceniona i nalezy mieć z tego satysfakcje. A że można było lepiej, no cóż...pewnie to nie ostatnia gra do której bedzie polski dubbing na PS3.
Demo zdecydownie zachęciło mnie do zakupu Killzone 2, bo to już kolejna znakomita gra na Playstaion 3. Myślę, że dokonam zakupu - jak to mam w zwyczaju - w kilka miesięcy po premierze, gdy używane egzemplarze będą chodziły na allegro po ok. 100-130 zł.
Wrażenia:
Grywalność i miodność:
Bardzo fajna i efektowna strzelanina FPS w trybie dla jednego gracza. Demo nie oferuje trybu multiplayer, który ma podobno miażdzyć. Rozgrywka jest szybka, urozmaicona. Cały czas się coś dzieje. Śmierć i pożoga. Słychać wrzaski rannych i konających żołnierzy. Specyficzne sterowanie sprawdza się - moim zdnaiem - bardzo fajnie. Uważam, że "opóznienie" w celowaniu nadaje grze realizmu i dodatkowo dramatyzuje sytuację krwawego pola bitwy. Postać rusza się jak człowiek, a nie jak działko obrotowe
. Czuć ciężar giwery i to że nasza postać pokonuje przeszkody terenowe (jak dla ,mnie rewelacja!!!). Sztuczna inteligencja przeciwników jest bardzo rozbudowana. Mam wrażenie, że przeciwnicy faktycznie pojawiają się polu bitwy zgodnie z wcześniej ustalonym skryptem, ale juz ich dalsze poczynania są całkowicie autonomiczne i pełne zaskakujących i trzeżwych reakcji. Komputerowi Helgaści potrafią osłaniac się nawzajem, atakować od flanki lub nawet za plecami, rozdzielić się na grupki, kryć się za osłonami terenowymi, wskakują przez okna, czołgaja się jeśli trzeba, rzucają granaty, biegają pomiedzy zasłonami, trafieni wycofują się itd. itd. itd. Walka jest trudna i daje masę radochy.Grafika:
Kosmos i pokaz potęgi Playstation 3. Przełomu nie zaobserwowałem, bo już rok temu zaobserwowałem że tylko PS3 i developerzy first party Sony to potrafią. Grafika dorównuje technicznie i estetycznie takim grom ekzsluzywnym dla PS3 jak Uncharted, Gran Turismo 5: Prologue czy Heavenly Sword. Animacja jest idealnie płynna, choć ulega zamrożeniu na 0.5 sekundy w momencie gdy gracz mija kolejny checkpoint (zupełnie nie przeszkadza). Kapitalnie wygladają eksplozje i efekty cząsteczkowe (coś równie dobrego widać tylko na screenach z wczesnej wersji Uncharted 2). Wiele elementów otoczenia to autonomiczne struktury, ktore ulegaja stopniowemu zniszczeniu lub przesunieciu po jakiejś większej eksplozji. Tekstury oczywiście nie dorównują rozdzielczością tym z Crysis na PC, ale twórcy bardzo trafnie i starannie dobrali shadery, dzięki czemu tekstury są zróżnicowane i dobrze symulują różne typy powierzchni (odblaski, chropowatość, beton, metal, falująca woda etc.). Gra serwuje też bardzo zaawansowane efekty depth of field (zwrócie uwagę na trzymaną broń) oraz motion blur. Animacja postaci w trakcie walki jest znakomita i dopieszczona do granic. Dobrze widać wysiłek, ból, wścieklość i determinację Helgastów. Killzone to kolejna gra na Playstaion 3 (po Uncharted, MGS4) w której grafika z gameplay'u dorównuje tej z przerywnika filmowego (wszystko jest liczone realtime).
Dzwięk:
Gra należy do tych kilku gier na rynku (m. in. Gran Turismo 5, Warhawk), które serwują dzwięk przestrzenny w trybie 7.1 (DTS), co oznacza że na sprzecie opartym o amplituner i duże kolumny podłogowe można odlecieć ze szczęścia. Pod względem jakości audio przestrzennego Killzone ustępuje - w moim odczuciu - jedynie sieciowej strzelaninie Warhawk na PS3. Jeżeli idzie o polski dubbing, to jest całkiem profesjonalny i nie uważam że został schrzaniony. Barwa głosu towarzyszy broni wcale nie jest jakaś nazbyt chlopięca. Jedynego czego brakuje, to polskiego wykrzyczanego: "Ku*wa!" "Roz#ebać to!" i paru innych rodzimych niecenzuralnych okrzyków. Polskojęzyczna społecznośc Playstaion została wreszcie doceniona i nalezy mieć z tego satysfakcje. A że można było lepiej, no cóż...pewnie to nie ostatnia gra do której bedzie polski dubbing na PS3.
Demo zdecydownie zachęciło mnie do zakupu Killzone 2, bo to już kolejna znakomita gra na Playstaion 3. Myślę, że dokonam zakupu - jak to mam w zwyczaju - w kilka miesięcy po premierze, gdy używane egzemplarze będą chodziły na allegro po ok. 100-130 zł.
Aach jak cudownie to wszystko brzmi. I te wszystkie zwroty...istne cudo z tego Killzone 2 , gry na x360 to się wogóle nie umywają. Taak, tylko spece z sony to potrafią. Animacja płynna do bólu, wszystko idealne czyli lepiej być nie może - ta gra zwyczajnie nie ma wad, absolutnie żadnych. Idę się pomodlić do mojej ps3. Bambolo...czy to Ty?
Profesjonalny dubbing?beamer napisał:
Chyba transaltorzy nie dostali szansy zobaczyć co tłumaczą. Barwę głosu można przmilczeć ale tłumaczenie DOSŁOWNIE - "...Your ride's waiting.." => na "...Twoja jazda jest gotowa..." ?? :fool
?Można tu podstawić "pińćset" innych pasujących tłumaczeń.Np. - Transport czeka, Sir! lub "Jest winda!" lub "Znalazłem wejście, Sir!" lub "Tutaj, Sev!"
Wg mnie dubbing jest stracony jeśli występuje tam choćby jeszcze jedna taka wpadka.
Natomiast jeżeli chodzi o mocne, rodzime "upiększacze" merytoryczne, to można sobie je darować. Angielskie FUCK jusz nam zobojętniało, a nasza K%^a to co innego. Poza tym pojawia się w demie "Rozpieprzyć" więc się tym delektuj.
Tak. Faktycznie naliczyłem kilka niefortunnych i niezbyt trafnych przekładów. Dane zwroty po angielsku czasem można przekładać "w wprost" a czasem trzeba poszukać innej polskiej składni zdaniowej lub rodzimego wyrażenia oddającego daną sytuację narracyjną.
Czasem specom od polskiego dubbingu pracujacycm przy Killzone 2 wyszło to dobrze, a czasem słabo. Czasem nie mieli wyjścia i musieli zrezygnować z wulgaryzmów, nad czym ubolewam ("Ku*wa!" wydaje się być "mocniejsze" i bardziej pretensjonalne niż "fuck!", pewnie dlatego że się już osłuchaliśmy).
Generalnie, jednak uważam że lepszy taki dubbing niż żaden. Naprawdę nie jest z nim aż tak fatalnie. Dla purystów zawsze jest opcja języka angielskiego. Trzeba się cieszyć i liczyć że w przyszłości Sony Computer Entertainment Poland podejdzie jeszcze bardziej profesjonalnie do tematu.
Czasem specom od polskiego dubbingu pracujacycm przy Killzone 2 wyszło to dobrze, a czasem słabo. Czasem nie mieli wyjścia i musieli zrezygnować z wulgaryzmów, nad czym ubolewam ("Ku*wa!" wydaje się być "mocniejsze" i bardziej pretensjonalne niż "fuck!", pewnie dlatego że się już osłuchaliśmy).
Generalnie, jednak uważam że lepszy taki dubbing niż żaden. Naprawdę nie jest z nim aż tak fatalnie. Dla purystów zawsze jest opcja języka angielskiego. Trzeba się cieszyć i liczyć że w przyszłości Sony Computer Entertainment Poland podejdzie jeszcze bardziej profesjonalnie do tematu.
Akurat w przypadku Killzone 2, z uwagi na kontekst rozgrywki (śmierć i pożoga; walka na smierć i życie) wulgaryzmy "nie zmiękczone" byłyby jak najbardziej na miejscu.
Mam pracę za biurkiem i lubimy sobie czasem rzucić "ku*wami" w robocie z chlopakami i dziewczynami. A co dopiero na polu bitwy, gdy na około giną moi towarzysze!!!
Mam pracę za biurkiem i lubimy sobie czasem rzucić "ku*wami" w robocie z chlopakami i dziewczynami. A co dopiero na polu bitwy, gdy na około giną moi towarzysze!!!
lighthammer
New member
Hehe, dokładnie. Istne cudo, ale chyba marketingowe. Widać, co potrafi zdziałać marketing / reklama - robi ludziom wodę z mózgu. Może ja gram w inną grę - nie wiem, ale zaczynam się poważnie zastanawiać.
Jak to jest możliwie, że gra przed wydaniem finala zostaje masakrycznie wysoko oceniana. Może ktoś dobrze smaruje i lojalni redaktorzy wypełniają swoje zadanie jak należy. Przecież ta gra to max 7/10 - pełny obiektywizm, gdybym miał oceniać to z pryzmatu "czego się spodziewałem" dałbym 5/10. Możecie mnie nazywać jak chcecie - fakty mówią same za siebie, nie jestem żadnym 'fanboyem' - oceniam po prostu to co widze. Nie pałam miłością ani do Microsoftu ani do Sony. Obie konsole maja swoje wady i zalety - ale to tylko urządzenia.
Rozumiem, że niektórym trudo się pogodzić z tym, że ich super konsola nie daje rady. I to nie jest tylko moja opinia, przeczytajcie wszelkie opinie na temat tego demka. Sprawdźcie jak wygląda sprzedaż PS3 w porównaniu do innych konsol - to nie są brednie wyssane z palca tylko fakty, a rynek weryfikuje produkty najlepiej. Jeśli to demko to ma być szczyt możliwości PS3 to ja się powstrzymam od kolejnej dosadnej opinii
1. Piękna grafika? Widzieliście te "roztrzepane" cienie? Woda - co to ma być? I te lśniące kolorowe powierzchnie wyglądająca jakby wszędzie przewaliło się stado ślimaków i pozostawiło szlam.
2. Demolka - gdzie są te hucznie zapowiadane możliwości demolowania rzeczy martwych? Wale z rakietnicy w ścianę i nic. Nawet okopcona nie jest.
3. Sztuczna inteligencja - nie wiem czy graliście choćby w FEAR. Uwierzcie, że jeśli przeciwnicy potrafią uciekać od rzuconego granatu to nie jest to max AI na owe czasy. I te ich piękne czerwone hełmofony (żeby było dobrze ich widać), szkoda że nie mają na nich napisów "tu strzel by zabić". Za tydzień wychodzi F.E.A.R 2 - będzie z czym porównywać.
Nie chce mi się więcej pisać. Przeszedłem to demko 3 razy i mówię: DO WIDZENIA. (No chyba, że wersja finalna będzie znacznie bardziej miodna).
Fani Xbox360 wrzuccie na luz. To że na PS3 pojawiła się dobra ekzsluzywna gra, to nie znaczy że trzeba wylewać wiadro żółci i jadu na dziale forum poświęconym PS3. Częśc z Was wogóle nie powinno zabierać głosu i krytykować gier, zwłaszcza tych za które trzeba zapłacić (chyba wiecie co ma na myśli ).
Jak ktoś ma Xbox'a 360 pobłogosławionego iXTREME to powinien siedzieć cichutko jak myszka, a nie brużdzić innym i zataczać się z zazdrości.
Na X'a też jest masa gier, które warto wychwalać i w które warto grać. Zmykajcie złorzeczyć na swój dział albo grać w Gears of War 2.
Nie zauważyłem, aby fani PS3 bruzdzili Wam na wszym dziale.
(chyba wiecie co ma na myśli ).Jak ktoś ma Xbox'a 360 pobłogosławionego iXTREME to powinien siedzieć cichutko jak myszka, a nie brużdzić innym i zataczać się z zazdrości.
Na X'a też jest masa gier, które warto wychwalać i w które warto grać. Zmykajcie złorzeczyć na swój dział albo grać w Gears of War 2.
Nie zauważyłem, aby fani PS3 bruzdzili Wam na wszym dziale.
Ostatnia edycja:
Zapominasz że są tu osoby bezstronne posiadajace obie konsolebeamer napisał:Fani Xbox360 wrzuccie na luz. To że PS3 pojawiła się dobra ekzsluzywna gra, to nie znaczy że trzeba wylewać wiadro żółci i jadu na dziale forum poświęconym PS3. Częśc z Was wogóle nie powinno zabierać głosu i krytykować gier, zwłaszcza tych za które trzeba zapłacić
Na X'a też jest masa gier, które warto wychwalać i w które warto grać. Zmykajcie na swój dział albo grać w Gears of War 2.
Trzezwo myslące ,widze ze ty do nich nie należysz
To normalne że ludzie sa lekko zawiedzeni ,sony obiecało rewolucje a K2 moze okazac sie zagładą ps3!
Ja byłem pewien nowego króla a po przeczytaniu wszytkich opini lekko zwatpiłem
Jutro opisze moje doznania .
Ostatnia edycja:
re
lighthammer napisał:Hehe, dokładnie. Istne cudo, ale chyba marketingowe. Widać, co potrafi zdziałać marketing / reklama - robi ludziom wodę z mózgu. Może ja gram w inną grę - nie wiem, ale zaczynam się poważnie zastanawiać.
Jak to jest możliwie, że gra przed wydaniem finala zostaje masakrycznie wysoko oceniana. Może ktoś dobrze smaruje i lojalni redaktorzy wypełniają swoje zadanie jak należy. Przecież ta gra to max 7/10 - pełny obiektywizm, gdybym miał oceniać to z pryzmatu "czego się spodziewałem" dałbym 5/10. Możecie mnie nazywać jak chcecie - fakty mówią same za siebie, nie jestem żadnym 'fanboyem' - oceniam po prostu to co widze. Nie pałam miłością ani do Microsoftu ani do Sony. Obie konsole maja swoje wady i zalety - ale to tylko urządzenia.
Rozumiem, że niektórym trudo się pogodzić z tym, że ich super konsola nie daje rady. I to nie jest tylko moja opinia, przeczytajcie wszelkie opinie na temat tego demka. Sprawdźcie jak wygląda sprzedaż PS3 w porównaniu do innych konsol - to nie są brednie wyssane z palca tylko fakty, a rynek weryfikuje produkty najlepiej. Jeśli to demko to ma być szczyt możliwości PS3 to ja się powstrzymam od kolejnej dosadnej opinii
1. Piękna grafika? Widzieliście te "roztrzepane" cienie? Woda - co to ma być? I te lśniące kolorowe powierzchnie wyglądająca jakby wszędzie przewaliło się stado ślimaków i pozostawiło szlam.
2. Demolka - gdzie są te hucznie zapowiadane możliwości demolowania rzeczy martwych? Wale z rakietnicy w ścianę i nic. Nawet okopcona nie jest.
3. Sztuczna inteligencja - nie wiem czy graliście choćby w FEAR. Uwierzcie, że jeśli przeciwnicy potrafią uciekać od rzuconego granatu to nie jest to max AI na owe czasy. I te ich piękne czerwone hełmofony (żeby było dobrze ich widać), szkoda że nie mają na nich napisów "tu strzel by zabić". Za tydzień wychodzi F.E.A.R 2 - będzie z czym porównywać.
Nie chce mi się więcej pisać. Przeszedłem to demko 3 razy i mówię: DO WIDZENIA. (No chyba, że wersja finalna będzie znacznie bardziej miodna).
Drogi kolego, recenzenci maja o tyle lepiej, ze grali w pelna finalna wersje gry, w przciwienstwie do Ciebie, do mnie i innych uzytkownikow tego forum . Ocen gre jak juz zdobdziesz full wersje i troche zdrowego rozsadku zycze!
lighthammer napisał:Hehe, dokładnie. Istne cudo, ale chyba marketingowe. Widać, co potrafi zdziałać marketing / reklama - robi ludziom wodę z mózgu. Może ja gram w inną grę - nie wiem, ale zaczynam się poważnie zastanawiać.
Jak to jest możliwie, że gra przed wydaniem finala zostaje masakrycznie wysoko oceniana. Może ktoś dobrze smaruje i lojalni redaktorzy wypełniają swoje zadanie jak należy. Przecież ta gra to max 7/10 - pełny obiektywizm, gdybym miał oceniać to z pryzmatu "czego się spodziewałem" dałbym 5/10. Możecie mnie nazywać jak chcecie - fakty mówią same za siebie, nie jestem żadnym 'fanboyem' - oceniam po prostu to co widze. Nie pałam miłością ani do Microsoftu ani do Sony. Obie konsole maja swoje wady i zalety - ale to tylko urządzenia.
Rozumiem, że niektórym trudo się pogodzić z tym, że ich super konsola nie daje rady. I to nie jest tylko moja opinia, przeczytajcie wszelkie opinie na temat tego demka. Sprawdźcie jak wygląda sprzedaż PS3 w porównaniu do innych konsol - to nie są brednie wyssane z palca tylko fakty, a rynek weryfikuje produkty najlepiej. Jeśli to demko to ma być szczyt możliwości PS3 to ja się powstrzymam od kolejnej dosadnej opinii
1. Piękna grafika? Widzieliście te "roztrzepane" cienie? Woda - co to ma być? I te lśniące kolorowe powierzchnie wyglądająca jakby wszędzie przewaliło się stado ślimaków i pozostawiło szlam.
2. Demolka - gdzie są te hucznie zapowiadane możliwości demolowania rzeczy martwych? Wale z rakietnicy w ścianę i nic. Nawet okopcona nie jest.
3. Sztuczna inteligencja - nie wiem czy graliście choćby w FEAR. Uwierzcie, że jeśli przeciwnicy potrafią uciekać od rzuconego granatu to nie jest to max AI na owe czasy. I te ich piękne czerwone hełmofony (żeby było dobrze ich widać), szkoda że nie mają na nich napisów "tu strzel by zabić". Za tydzień wychodzi F.E.A.R 2 - będzie z czym porównywać.
Nie chce mi się więcej pisać. Przeszedłem to demko 3 razy i mówię: DO WIDZENIA. (No chyba, że wersja finalna będzie znacznie bardziej miodna).
Drogi kolego, recenzenci maja o tyle lepiej, ze grali w pelna finalna wersje gry, w przciwienstwie do Ciebie, do mnie i innych uzytkownikow tego forum . Ocen gre jak juz zdobdziesz full wersje i troche zdrowego rozsadku zycze!
Szczerze wątpie w bezstronność tychże. Tak samo w "posiadanie obu konsol" w wielu przypadkach.Ogr napisał:Zapominasz że są tu osoby bezstronne posiadajace obie konsole
Trzezwo myslące ,widze ze ty do nich nie należysz
To normalne że ludzie sa lekko zawiedzeni ,sony obiecało rewolucje a K2 moze okazac sie zagładą ps3!
Ja byłem pewien nowego króla a po przeczytaniu wszytkich opini lekko zwatpiłem
Jutro opisze moje doznania .
Siedzi sobie dziecko. Mama dała na gwiazdkę "tylko" 700 zł, dlatego obok leży przerobiony Xbox 360 i 168 wypalonych płyt ze ściągniętymi grami. Ale w Killzone 2 sobie nie pogra bo nie ma tego do ściągnięcia na Emule... Złooość... "Trzeba zrobić na złość na forum, tym co sobie tą grę kupią i w nią pograją" - myśli sobie zazdrosny chłopaczek. Tak rośnie pokolenie "za mało"- krnąbrne, porywcze i sfrustrowane. Pyskujące.
Tyle żółci zazdrości....Tyle chorej zawiści. Jakie to polskie....
PS. Tyle negatywnych i złośliwych reakcji wywołało demo Killzone 2. Co to będzie jak wyjdzie pełna gra...
?!?!?
Ostatnia edycja:
Czasami dzieki temu nie jest nudno za to wesoło heheh