Obecnie gram w GRID i Ferrari Challenge Trofeo Pirelli. Obie, w połączeniu z DF GT, dają tony radości z jazdy (w tym miejscu słyszę "bim bom" - z reklamy BMW)

k:
GRID to arcade z paroma poważniejszymi elementami (subtelny ukłon w stronę sim' a). Kiedy grałem na padzie, gra owszem, podobała mi się, ale kiedy odpaliłem to samo demko na DF GT gra zyskała nowe oblicze. Do tego stopnia, że jak opętany polowałem na pełną grę przez pół stycznia

- cholernie trudno było dostać ten tytuł, w ogóle, a później w dobrej cenie.
Skwituję połączenie GRID i DF GT hasłem reklamowym: "Race Driver: GRID - Driving just got exciting again". Poważnie

Tu jest mini recka mego autorstwa:
KLIKNIJ. Sama gra kładzie wszystkie ścigałki dźwiękiem silników/ wydechów - żadna inna gra nie oddaje tak wiernie ryku silników poszczególnych aut. Wiem, co piszę

W końcu Subaru Impreza brzmi jak prawdziwa Impreza (mimo ciężkich modyfikacji słychać bulgot boxera!!!), a nie cykanie agregatu rodem z Tico, czy Matiz' a - pozostałe gry. Nareszcie!!!
Co do FCTP to jest to gra aspirująca do miana symulatora i uwierz mi, GT5

to przy tym banał. Tytuł fantastycznie współpracuje z DF GT. Kierownica doskonale oddaje każdą nierówność w nawierzchni, zmianę obciążenia kół itp. Nie rozumiem, jak taka dobra gra może zbierać tak różne noty. Domyślam się, że więkoszć gawiedzi nawet o niej nie słyszała, a ci którzy srodze mieszają ją z błotem, grali na swoich padach

Heh...
Poważnie, jestem fanem serii GT i nie przepadam szczególnie za autami marki Ferrari, ale Prologue odpada przy FCTP

Po każdym wygranym wyścigu w FCTP gracz czuje, że dokonał czegoś "wielkiego". Zwycięstwo w wyścigu to wyczyn. Nawet na najłatwiejszym poziomie trudności i to z włączonymi "pomocami"! Do tego dochodzi utrudnienie w postaci "realnych sezonów" - sknocisz coś w połowie turnieju, nie ma zmiłuj, nie ma opcji "restart". Uuuu, już widzę miny n00bów

Dla mnie, bomba

k:Realizm? Zdecydowanie tak
GT5

, za wyjątkiem klasy S, przeszedłem niemal z zamknietymi oczami i co chwila ziewałem z nudów (grę miałem od premiery, grałem na DF Pro i DF GT) z niedowierzaniem wsłuchując się w koszmarne popierdywanie silników prawie wszystkich aut

. Goście z Polyphony, konsekwentnie, dają na tym polu, za przeproszeniem, dupy. Może są głusi ?:hmm:
Reasumując, mimo iż kierka zrobiona została z myślą o GT5, o dziwo, daje więcej informacji w FCTP, a i w GRIDzie pięknie się sprawuje.
Polecam DF GT. To świetny sprzęt

k:Jest o wiele lepsza niż DF Pro, ale nic w tym dziwnego, jest jej następcą, a stworzony został w oparciu o doświadczenia nabyte z G25.
Wnoszę nie tylko z własnego doświadczenia (użytkowanie obu kierek), ale rozlicznych testów, łącznie z "rozbieranymi"

Kto myśli inaczej (tj. źle) niech pogra na obu i solidnie pogoogla
Pozdrawiam