Kalibracja kina domowego - dyskusja.

WiTT

New member
Bez reklam
To wg. tej teorii, jeśli będzie słyszalna znaczna różnica, to czy będzie to oznaczało słabą jakościowo zwrotnicę? Bo w bi-amp omijamy zwrotnicę, a działają tylko filtry dolno/górno przepustowe, tak?

Też chyba tego nie ogarniam ;)
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Nie będzie oznaczało słabej zwrotnicy, to poprostu fizyka.
W wąskim zakresie i tylko poglądowo jak z bateryjką i dwiema zarówkami podłączasz dwie bateryjka siada i obie świecą słabiej, podłączasz dwie do dwóch bateryjek swiecą mocniej i obie tak samo.
Na naszym schemacie dzieje się to tylko przy częstotliwości podziału zwrotnicy i w mniejszym stopniu.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Ok, już trochę jaśniej ;)
Czyli u mnie punkty odcięcia ustawione są na 700Hz i 4kHz, zatem w takich okolicach należałoby się doszukiwać ewentualnych niuansów przy podłączeniu bi-amp lub single-wire ze zworką? Tyle w teorii, a teraz weź i usłysz te częstotliwości w utworze ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
No probowalem ale zanim po jednym odsluchu "zloze" kolumne na nowo do normalnej pracy ze zworkami to juz nie ma sie w pamieci tego poprzedniego brzmienia ;)

Kolego nie pogniewaj sie ale bede szczery jesli Ty nie pamietasz jak grala dana piosenka lub np dane piosenki ( powiedzmy 2-3 po kolei puszczonych na zwyklyym polaczeniu ), a pozniej przepinasz na bi-amping i ty nie pamietasz jak poprzednio graly..... to naprawde daj sobie spokoj z bi-ampingiem bo dla mnie Ty nie slyszysz roznicy miedzy jednym, a drugim polaczeniem... i chyba sluch nie masz najmocniejszy... wiesz jak ja robilem? - sluchalem 3 piosenek na zwyklym polaczeniu po czym przelaczalem i kolejny raz te same piosenki w tej samej kolejnosci sluchalem i naprawde ja wychwytywalem roznice co prawda na poziomie niuansow ale byly - szczegolnie przy cardasie.. a jeszcze jedna jest opcja ze zamieniasz kable gore na dol i tez jest roznica .... takze sposobow jest troszke ale to naprawde trzeba slyszec... a jesli masz problem z pamiecia po jednej piosence to tez oznacza ze przy bi-ampingu nie slyszysz roznic i albo nie ma tkich roznic ( ale w nizszych modelach amplitunerow powinno sie cos czuc ) albo sluch deko szwankuje.... Ja na twoim miejscu na co innego bym wydal kase niz na drugi kabel...

Ok, już trochę jaśniej ;)
Czyli u mnie punkty odcięcia ustawione są na 700Hz i 4kHz, zatem w takich okolicach należałoby się doszukiwać ewentualnych niuansów przy podłączeniu bi-amp lub single-wire ze zworką? Tyle w teorii, a teraz weź i usłysz te częstotliwości w utworze ;)

Mysle ze nie uslyszysz, natomiast to co jestes w stanie uslyszec to niuanse na poziomie calego brzmienia jak gra w normalnym polaczeniu a jak gra w bi-ampingu, plus wiadomo relacja cena a efekt drugiego kabla... Jak nie bardzo slyszalem roznicy w kablach zasilajacych to raz zabralem trzech znajaomych , wszyscy sa zawodowymi muzykami - tak dla jasnosci i podlaczalem im kable te ktore ja mam plus kable danego producenta o oczko wyzej i o niemalze drugie tyle drozsze jednoczesnie - zaden z nich nie czul roznicy na kilku piosenkach... a wszyscy z nich potrafia grac ze sluchu - takze sluch maja naprawde dobry... wiec teraz zadam wam wszystkim pytanie i starajcie sobie na nie odpowiedziec... na ile czuja roznice zwykli redaktorzy piszacy oceny z kabli skoro zawodowi muzycy grajacy w orkiestrze ( a nie na jakis zabawach w soboty :) nie slyszeli roznicy, a jak sobie poczytacie testy i jakie to widza roznice i jak opisuja kable redaktorzy testujacy rozne kable to sami na pewno czytaliscie nie raz... ja po wypiciu nawet dobrej 18 letniej whiski bym nie potrafil tak bajerowo napisac o tescie :) geniusze i sami muzycy widocznie musza byc w gazetach ....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Whiplash

New member
Bez reklam
A nie sadzisz ze w takim wypadku dziala tez nasza podswiadomosc i moze sie wydawac ze cos gra lepiej wiedzac ze mamy w danej chwili Bi czy tez nie? Hmm czy mam az tak kiepski sluch.. no nie wiem z wieloma kapelami mialem przyjemnosc grac i jakos nigdy nie mylily mi sie takty... ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wiesz zawsze jest taka opcja nie mowie ze nie... nigdy nie sprawdzalem na slepo, ale na tyle co sluchalem napisze bezpiecznie :) wydaje mi sie ze slyszalem roznice :) i nawet po tych trzech piosenkach.... ale jak masz z myzka nie na bakier to widac sluchu nie masz slabego.... wiec moze najzwyczajniej w swiecie nie slyszysz roznicy bo jej dla ciebie nie ma... i dlatego nie slyszysz..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Lolek, zgadzam sie z Toba, ale to że koledzy graja ze słuchu to nie znaczy, że są audiofilami i słyszą niuanse w stylu: ta czestotliwosc na danym kablu jest tyci mniej lub bardzeij wyeksponowana".
Tez skonczylem szkole muzyczna, potrafie grac ze sluchu, spedzilem wiele lat w branzy w roznych konfiguracjach, ale granie ze słuchu nie ma nic wspólnego z jego wrazliwoscią, a nawet ultrawrażliwością. Muzyk nie musi być audiofilem i odwrotnie, to się nie wyklucza, ale nie ma ze sobą nic wspólnego, no może tyle, że szkola muzyczna i studia nagraniowe sluch wyrabiaja.
Granie ze słuchu to umiejetnosc zagrania tematu po jego usłyszeniu, z zachowaniem melodii, rytmu, zmian gloscnosci, itp., ale nie trzeba od razu slyszec roznic na kablach.
Wiesz o co mi chodzi, ze ten argument nie ma tu za wiele wspólnego ;)
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Poprostu jesli np. sprawdzam roznice brzmieniowa pomiedzy polaczeniem Cyfrowym a analogowym to slysze roznice bo sam z pilota zmieniam wejscie i zmiana nastepuje odrazu, w przypadku bi ampu wydaje mi sie ze srodek z gora jest bardziej szczegolowy, wyrazisty ale nie mam pewnosci ze to jest moja podswiadomosc i slysze to co chce slyszec. Wiele osob jest zdania ze roznicy nie ma zadnej.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
A ja miałem odczucia podobne do Twoich, i o ile po przełączeniu w bi-amp jakoś na początku też nie usłyszałem poprawy, to róznica była kiedy z bi-amp po pół roku podłączyłem pojedynczym kablem. Nawet moja kobieta to zauważyła. W bi-amp dźwięk był jakby bardziej rozdzielczy, czystszy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Ok, już trochę jaśniej ;)
Czyli u mnie punkty odcięcia ustawione są na 700Hz i 4kHz, zatem w takich okolicach należałoby się doszukiwać ewentualnych niuansów przy podłączeniu bi-amp lub single-wire ze zworką? Tyle w teorii, a teraz weź i usłysz te częstotliwości w utworze ;)
Zmieni się trochę tam gdzie rozpinamy czyli u Ciebie 700Hz.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
No i decydujac sie na bi amp swiadomie godzimy sie na spadek mocy ktora jest tak wazna, pytanie czy de facto nie robimy w ten sposob wiecej zlego niz dobrego?
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Porównując te dwie sytuacje nic nam nie spada, odciążamy trochę przednie końcówki mocy, jak zasilenie sekcji wysokotonowej przeżucimy na tył.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
No i decydujac sie na bi amp swiadomie godzimy sie na spadek mocy ktora jest tak wazna, pytanie czy de facto nie robimy w ten sposob wiecej zlego niz dobrego?

Zawsze jest taka mozliwosc bo w wiele jest szkol, a to ze musza byc te same kable a to ze przynajmniej tej samej firmy , inni daja inne kable itp... ja chyba juz doszedlem do tego ze lepiej kiedys mi kupic jeden kabel powiedzmy za 3 czy 4 tys. niz dwa po 1,5 tys...
A propo jeszcze sluchu to nie wiem , nie znam sie na tym, moje tylko takie przypuszczenia sa ze jesli ktos skonczyl szkole muzyczna i zajmuje sie tym zawodowo czyli gra profesjonalnie to jednak od takiego szaraka jak ja ma lepszy sluch.... i npkiedys nylem u jednego z nich i sluchalem vangelisa i leciala pewna piosenka i tak zadalem pytanie mu ciekawe jakbyto brzmialo na gitarze? A on wzial gitare pobrzakal chwile i sluchajcie zaczal grac ja na gitarze - tak jak mowie moze dla kogos kto skonczyl szkole muzyczna moze to nic takiego dla mnie to mistrzostwo jest :) i podobno mowil mi ze jednak nie wszyscy potrafia grac ze sluchu po skonczeniu szkoly muzycznej....wiec mysle ze jesli ktos potrafi to jednak sluch musi miec przynajmneij na poziomie dobrym ...
mniejsza o to tak czy siak uwazam ze testy kabli sa grubo ponaciagane.... i ciezko mi jest uwierzyc ze slysza redaktorzy takie roznice na kablach i to co opisujaw gazetach...
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Lolek ale sluch muzyczny o ktorym piszesz to co innego niz wrazliwe ucho, ktore potrafi wychwycic roznice w okolicy 300Hz :D

Jeszcze wracajac do wplywu elektroniki na brzmienie. Ktos tu pisal nie dawno ze najlepiej jest sluchac muzyki czy KD glosno i bez polepszaczy typu Dynamiq EQ itd. Czyli idac tokiem rozumowania audiofilow ktorzy sluchaja muzyki w pure direct a na sama mysl o stosowaniu podbicia basu czy gory dostaja bialej goraczki, my powinnismy ogladac film/koncert w 5.1 bez wykorzystania tych wszystkich bajerow Audyssey tak aby brzmienie bylo najbardziej zblizone do takiego jakie bylo zmasterowane przez producentow tak? No ew. mozemy ustawic sobie odciecia i odleglosci kolumn ale reszta powinna byc na OFF?
Nie inetersuje mnie ze pokoj ma zla akustyke i cos tam elektronika niweluje, audiofile tez maja zwykle pokoje a we wzmacniaczku stereo nie ma korekcji akustyki itd.
 

hans2

Banned
@Whiplash:

w sumie to niektorzy audiofile tez uzywaja osobnych korektorów, nie?
adaptacja pomieszczenia to tez pewien rodzaj korekcji tylko nie w torze audio :)

np mnie troche smieszy wybiorcze podejscie do tematu typu adaptacja jest ok a przykladowo dsp juz nie.
moim zdaniem najlepiej jak te elementy sie uzupelniaja.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Audifile, jak chociazby jeden z pewnego Polskiego forum, jak najbardziej przystosowuja pokoje do odsluchu stereo, a mysle ze gosc ktory to robil i wpakowal tam gruba kase zna sie na rzeczy, a nie walkuje przez ponad 150 stron w kolko to samo.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
...uwazam ze testy kabli sa grubo ponaciagane.... i ciezko mi jest uwierzyc ze slysza redaktorzy takie roznice na kablach i to co opisujaw gazetach...

Tez tak uwazam. Mysle, ze produkcja kosztuje co najniej 10 x mniej niz ceny na polkach.
A testy, jak to testy... ;) Wiadomo o co chodzi. Ludzie też spodziewają się niewiadomo czego po takim super artykule a jak przychodzi odsluch to jest roczarowanie. Sam wiele razy to przechodzilem i nie koniecznie mam na mysli kable. A kable, owszem, ja to słyszę i nie neguję, ale nie są to tak oczywiste i slyszalne rozniece jak w przypadku kolumn czy elektroniki. To raczej niuanse, miejsze lub wieksze, ale brzmienia kolosalenie nie zmienią, choc są i niektore z wyraznym charakterem. Nic, ceny kabli i tak są zbyt duze.
 
Do góry