Denon, Yamaha, Onkyo, CAMBRIDGE AUDIO, Harman Kardon?
ktory wybrac
dokałdnie, jaka wielkość pokoju w którym bedziesz sobie odsłuchiwał?
Każdy gra inaczej
mam yamahę z s606 + JBl es250p i na początku bez jbla grało słabo. JAMO w ogole bra bardziej nieutralnie. Kwestia gustu co wybierzesz ale jedna rada. Cokolwiek nie kupisz, jedz do sklepu i niech Ci koleś ustawi wszytsko mozlwie konfiuguracje (kilka godzin zajmie Ci to) i odsluchaj swoje kawałki (żadnych sugestii "Pan sobei poslucha tego tego i tego!")
Jakbym dziś kupował, to kupiłbym coś co mocniej uzydatnia wysokie i średnie tony a sam bass zostawiłbym dla suba.
I nie musisz kupować wszytskiego na raz. Lepiej (mimo ze to kusi) kupować w etapach ale za to dobre sprawdzone konfigi. To ma grać zwykle latami, wiec wawrto sie nie śpieszyc.
BTW
Harman Kardon = niby mniejsza moc, a fajniejszy cieplejszy bass, miło sie slucha
Onkyo = nie słuchałęm ale ludzie chwalili bardzo 608kę
Yamaha = fajna ale sie nie wypowiadam, bo do konca mnie glosniki nie przekonują (kiedys slyszalem to na B&W i bylo o niebo lepiej a Yamaszka to byla z serii 4xx (dobre 10 lat temu)
Cambridge ..= no to jasna sprawa, stereo rulez