@
wiatrak, podlinkuję
Twój post z odnośnikiem do ciekawego testu z tematu "HDMI >> HDMI kable mity i fakty". przypominam, że wg tego testu dopiero 2 najdłuższe kable złączone ze sobą razem (około 25m) dały marny obraz (zaśnieżony)
biorąc pod uwagę specyfikację protokołu TMDS wykorzystywanego na potrzeby HDMI (
http://www.ddwg.org/lib/dvi_10.pdf - rozdział 3), tak jak mówi pejotpe, dane wysyłane są w pakietach i tu możliwe jest doszukiwanie się powodu śniegu
z tego co zrozumiałem po szybkim przejrzeniu specyfikacji - same pojedyncze pakiety posiadają własną korekcję, jednak wg rozdziału 3.3.2, jeśli zostanie zerwana synchronizacja między nadajnikiem, a odbiornikiem, ginie całe 128 takich pakietów.
tak więc zakładając, że 128 pakietów dociera, następne 128 nie dociera i tak średnio na zmianę, co drugi obszar pikseli wyświetlany jest prawidlowo, a sąsiadujący z nim pusty identycznej wielkości obszar wyświetlony będzie różnie w zależności od właściwości wyświetlacza - po zastosowaniu jakichś (lepszych lub gorszych) algorytmów korygujących lub bez (czyli puste plamy) - w obu przypadkach będzie to jednak mniej lub bardziej wyraźny śnieg.. przy niewielkich zanikach pakietów mogą to więc być nawet chaotycznie rozłożone puste/zakłamane fragmenty obrazu.
z drugiej strony - wg wspomnianego testu, gdy wysyłane były dane przy wykorzystaniu HDMI 1.0 nie wyświetlał się żadne obraz, dopiero przy HDMI 1.3 był śnieg. mogłoby to sugerować, że specyfikacja HDMI 1.3 dokłada jednak jakieś próby korekcji utraconych fragmentów wspomnianych ciągów (części ze 128 pakietów)
nie wiem, które z założeń może być prawdą (może żadne), trzebaby dokładniej przeczytać specyfikację protokołu TMDS i interfejsu HDMI.. bez przeczytania tak sobie tylko gdybamy
mimo wszystko, nasunęła mi się taka mała konkluzja w związku z niedomówieniami związanymi w praktycznym wykorzystaniu kabli - jedni widzą różnice, inni nie.. może winę ponosi tu jakość synchronizatorów zastosowanych w odbiorniku i nadajniku.
jeśli oba synchronizatory będą dobrej jakości, rozsądna różnica w jakości kabla być może nie wpłynie na obraz (jak u większości użytkowników), jednak gdy jeden z synchronizatorów (w odbiorniku lub nadajniku) będzie działał mało precyzyjnie, nawet krótki "dobry" kabel może rzeczywiście okazać się gorszy niż "bardzo dobry" kabel (dołoży do kotła drobną desynchronizację, w efekcie czego przekroczona zostanie bariera błędu synchronizacji określonego przez specyfikację protokołu)..
EDIT:
żeby nie było niedomówień bo to różnie na forach bywa.. powyższe wypociny to moje własne gdybanie, proszę więc w żadnym wypadku nie traktować tego jako fakt