odpowiedź pewnie będzie pokrętna, ale mam nadzieję, że trochę pomoże..
różnice między amplitunerami w zestawieniu z budżetowymi (bo tak trzeba nazywać ten komplet Jamo) głośnikami są właściwie niezauważalne.. albo inaczej: nie mając 2 zestawów obok siebie, słuchający nie zauważy różnicy odczuć muzycznych..
kiedyś nauczyłem się jednego - kupować ampli maksymalnie wpasowany w budżet.. jest to sprzęt, który najszybciej traci na wartości i wymiany "co roku" będą bardzo mocno drażniły tzw. WAF.. dlatego lepiej (IMO) kupić sprzęt droższy, posiadający wszystko "co potrzeba", nawet jeśli nie trzeba tego dzisiaj

kolumny z kolei są asortymentem, który właściwie niewiele traci na wartości - dlatego ja spokojnie zmieniam kolumny bez ruszania amplitunera (przy ostatnim ampli zmieniałem 2 razy)..
podsumowując: na twoim miejscu kupiłbym 605 i do tego jakieś tanie głośniki (ale firmowe).. za rok - jak się dozbierasz - pchniesz głośniki, kupisz lepsze i będzie cacy..

oczywiście, możesz też zrobić dokładnie odwrotnie - wewalić w głośniki, a później dołożyć do ampli - będziesz miał pewność, że jesteś "on top" ze sprzętem.. na pewno za rok dekodery dźwięku HD i gniazda HDMI będą standardem w każdym amplitunerze, tak jak dzisiaj jest DD i DTS..