"dokonał żywota na gwarancji mój Pioneer 450" Serwis odmówił naprawy i zaproponowano zwrot pieniędzy? Z jakiej przyczyny? To znaczy, że jeśli zepsuje się po gwarancji to ... nie da się go naprawić?
Serwis przyjął do naprawy gwarancyjnej na początku kwietnia (pionek zaczął chodzić jak młockarnia, nie czytał płyt, wieszał się podczas odtwarzania itp), na początku maja na moje pytanie o los sprzętu odpisali, że czekają na zamówione części, a kilka dni temu dostałem info, że będzie zwrot kasy.
Nie wiem czy miało znaczenie moje pismo dołączone do odtwarzacza, że w przypadku braku możliwości naprawy i wymiany na nowy egzemplarz - odstępuję od umowy kupna i żądam zwrotu kasy.
Ps. Pioneer wyleciał z mojego podpisu.
Dla ciekawych na czym gram:
Stereo Denon 2910, Pro-Ject RPM 5.1/1012GX/speedbox + Nuda II/OPA627,
* amp Denon 2106,
* fronty+central: Focal Chorus 826v (fronty mod: mundorf supreme/mcap/pathaudio), satelity 4x Mission m7ds + sub B&W300.
* kabelkologia: Cardas Crosslink (DIY) + IXOS 104 + Black Rhodium Harmony + Audioquest Type4/Qed Ruby + HDMI Supra HF100 12m + Profigold PGD4000
Listwa: Taga Harmony PF-1000/Sonus Oliva