Jaki godny polecenia soundbar?

kowallosu

New member
Weź sprzedaj ten syf i kup soundbar jakieś normalnej firmy. Przecież ostatnie kilka soundbarów od Fidelio to niekończące się kłopoty. Może Sonos ARC Ultra ? Wg pierwszych opinii jest poprawiony względem zwykłego Arca.
 

Panto'mima

New member
Wygląda na to że pacjenci (belka i tv) są zdrowi.
@Eraeste1 zacznij cieszyć się tym co masz, podchodź do tego z dystansem (także fizycznym :) ) a na pewno świat będzie w tą jesienną szarugę bardziej kolorowy.
Zaufaj mi, sam tak kiedyś miałem. W jednym ze starych TV miałem uszkodzony piksel który na jednym tle po prostu był czarny. Zobaczyłem to na jakimś akurat zastopowanym fragmencie filmu gdzie ekran był biały, no i się zaczęło. Podchodziłem co chwila przez cały tydzień do odbiornika i pytałem żony czy to widzi, a ona na to: “nie”. I tak trułem, trułem aż w końcu się wkurzyła i mówi: “słuchaj stary, c o tobie w tym obrazie brakuje albo czego masz nadmiar. Usiądź w fotelu i pokaż mi w momencie gdy to będzie”. No i d…. Z daleka nie byle w stanie wychwycić, bo w większości niejednolite sceny a gdy już coś było jednolite to na chwilę i zanim rzuciłem “o, teraz” i żona zapytała “kiedy?” to już tego nie było :) Podobnie z dźwiękiem. Miałem to samo - w końcu powiedział, wiesz co jak tak lubisz się przyklejać do tego głośNika, to weź się z nim połóż do łóżka i go słuchaj, ale lepiej będzie w słuchawkach :) Także zaufaj, że nie warto.
Świetne podejscie , które sprawdzi się w przypadku martwych pixeli , ponieważ z pewnej odległości będą nie zauważane/dostrzegalne.
W przypadku audio to się jednak nie sprawdzi , no chyba że przymkniemy jedno ucho , albo oba .
 

luck76

Well-known member
Na tym materiale słychać tylko dialog na centralnym. Zero jakichkolwiek problemów.
Przy upmixie i przyłożeniu ucha do surroundów słychać ultra cichy pogłos, ale niesłyszalny już z 10cm
Na suficie nic nie słychać, a to zdaje się odpowiednik Twoich głośników.
Więc albo ten cały algorytm upmixowy jest kiepski u Ciebie, albo tak belki są "zestrojone".
To też nie ma co porównywać, bo raz, że zupełnie inna konfiguracja i zestrojenie, dwa zupełnie inne sprzęty.

Świetne podejscie , które sprawdzi się w przypadku martwych pixeli , ponieważ z pewnej odległości będą nie zauważane/dostrzegalne.
W przypadku audio to się jednak nie sprawdzi , no chyba że przymkniemy jedno ucho , albo oba .
To co napisałem było analogią do szumów dochodzących z głośników efektowych gdy przyłożymy do nich ucho a które ustępują po odsunięciu głowy o kilka centymetrów…
 
Do góry