Bry wszystkim
Obecnie mam ampli Denon X1000. Wszystko byłoby ok, gdyby nie jego ostre brzmienie, co ewidentnie przejawia się w szorstkich wokalach w muzyce czy głosie w filmach/programach.
Poszukuję zatem łagodnie brzmiącego ampli i natrafiłem na dwa modele, które mnie zainteresowały:
- Harman Kardon AVR370
- Marantz SR6008
Byłem już niemal zdecydowany na HK, ale wtedy przeczytałem o jego problemach z brzęczeniem, a że mam wrażliwy słuch, mocno mnie to odstrasza. Później dość dobre opinie znalazłem o Marantz serii xx08, które ponoć grają dość ciepło i przyjemnie. Za Marantzem przemawia jeszcze Audyssey XT z 8 miejscami pomiaru w trakcie kalibracji (z czego HL ma tylko jedno).
Ma ktoś z Was doświadczenie z tymi dwoma amplitunerami?
Obecnie mam ampli Denon X1000. Wszystko byłoby ok, gdyby nie jego ostre brzmienie, co ewidentnie przejawia się w szorstkich wokalach w muzyce czy głosie w filmach/programach.
Poszukuję zatem łagodnie brzmiącego ampli i natrafiłem na dwa modele, które mnie zainteresowały:
- Harman Kardon AVR370
- Marantz SR6008
Byłem już niemal zdecydowany na HK, ale wtedy przeczytałem o jego problemach z brzęczeniem, a że mam wrażliwy słuch, mocno mnie to odstrasza. Później dość dobre opinie znalazłem o Marantz serii xx08, które ponoć grają dość ciepło i przyjemnie. Za Marantzem przemawia jeszcze Audyssey XT z 8 miejscami pomiaru w trakcie kalibracji (z czego HL ma tylko jedno).
Ma ktoś z Was doświadczenie z tymi dwoma amplitunerami?