To jakiś pieprzony żart. Kupiłem urządzenie za prawie 800 zł. tylko po to żeby na okrągło przy tym walczyć.
Przeglądam forum Futeko i nic pozytywnego nie mogę z tego wszystkiego wyciągnąć. Ktoś tu na forum napisał że wszystko u niego jest ok i czepiam się tyko.
To nie są moje wymysły tylko kpiny HiMedia.
Nie jestem rzecznikiem HiMedia, choć cenię ich sprzęt, jednak nie mogę się zgodzić z tym, co powyżej.
1. Tak, player (Wrapper i ustawienia Androida) wymaga pobieżnej konfiguracji, ale poradzi sobie z tym każdy średnio rozgarnięty użytkownik.
2. Jeżeli chodzi o Kodi to należy bardziej "wgryźć" się w program i dostosować do swoich potrzeb, co wiąże się z pewnym wysiłkiem umysłowym. Trzeba też troszkę poczytać, ale wystarczy przestudiować około pięciu tematów na Futeko i mamy potrzebną wiedzę. Sam miałem pierwszy (bliższy) kontakt z Kodi we wrześniu ubiegłego roku, kilka dni poświęciłem na lekturę i nauczenie się, teraz uważam, że jak na freeware jest to najbardziej dopracowana nakładka multimedialna ever.
3. HiMedia należy do producentów, którzy naprawdę dbają o użytkownika. To jest mój czwarty player tej firmy, miałem do czynienia z wieloma innymi i żadna nie przywiązywała takiej wagi do opinii i sugestii. Wystarczy poczytać na Futeko (ludzie z forum współpracują z HiMedia), ile poprawek zostało już uwzględnionych od pierwszego firmware. To rzadkość.
4. Ja wiem, że każdy chciałby włączyć sprzęt i mieć od razu wszystko, co chce na ekranie, ale wtedy trzeba poprzestać na telewizorze, choć i w tym przypadku podstawowa konfiguracja musi być zrobiona.
Ogólnie apeluję o więcej obiektywizmu, tudzież trochę umysłowego wysiłku przy zabawie z playerem. Nie tylko tym zresztą...