A już myślałem że kupię. To teraz pytanie co jest dobrego na rynku z odtwarzaczy multimediów.
Może Nvidia Shield ?? Może Fergusson FBOX ATV ? a może polecisz coś ?
Miałem kiedyś fergusona, ale Fbox3 (ten z żyro pilotem) był fajny, ale powolny. Te nowe maja 10bit głebię grafiki i szybki procesor, ale w "praniu" nie widziałem. Dla mnie ważne by miał kieszeń na 3,5 calowy dysk, szybki transfer po sieci, no i odtwarzał wszystko bez problemu (i sprawy z tym powiązane) Nie instaluje żadnego oprogramowania prócz MX Player i z F-Droid, Transistor (takie proste radio internetowe).
Co mnie w Q10 pro irytuje (v 2.10):
Brak włączenia 10 bit (to na prawdę dużo daje obrazowi) (okazuje się, że w Custom Firmware 2.10 ta opcja jest.)
Mulenie (z dyskiem) ponad minutę po włączeniu (nawet bez Kodi)
Pulsowanie czerni na ciemnych scenach filmu. Trzeba wyłączyć imprex engine by przestało)
Znikanie całych linijek tekstu w napisach (w mediacenter)
Netflix w SD (dlatego nawet nie ogladam

)
Fochy (czasmi brak reakcji na pilota, lub gra nadal po wyłączeniu odtwarzania mediacenter)
i kilka innych drobnych spraw (pasek android, brak odtwarzania menu dvd z iso)
W oficjalnym firmware powracające po resecie aplikacje skype, pandora itp)
Zaletą jest niewątpliwie super jakość obrazu, tu duuuuży plus, oraz kieszeń na hdd