Ja przeszłam z Polsatu (satelita i dekoder z nagrywarką) do UPC. I mam tą ich przystawkę czyli dekoder 4K i też z UPC net 750Mb/s.
Mając Polsat i odbiór z satelity obraz na telewizorze samsung (telewizor miał półtora roku) był bardzo ładny. Jak przeszłam do UPC to obraz z nadawania UPC na tym samym telewizorze - katastrofa. Kanały HD wyglądały jak SD. Po czterech dniach obraz się trochę poprawił, ale do jakości z satelity było daleko. Nie wiem czy mi coś odblokowali (bo robiłam raban o ten obraz) czy coś samo się poprawiło.
Po miesiącu użytkowania UPC kupiłam nowy telewizor Sony z takim procesorem, który skaluje kiepskie nadawanie do wyższej rozdzielczości. I teraz na Sony obraz jest ładny. Dla mnie najważniejsza w telewizorze jest jakość obrazu.
Ten ich dekoder 4K to jak dla mnie porażka, bo ja sporo nagrywam, a tu się mało które nagranie da przewinąć do przodu. Jest komunikat: ten kanał nie pozwala na to. Bo UPC nie załatwiło zgód od nadawców i z tego co mówią w UPC tych zgód nie będzie, bo nagrywanie jest w chmurze, a nie na dysku twardym. Po trzech miesiącach kasują nagrania. Mając nagrany program trzeba oglądać wszystkie reklamy. Jak się obejrzało pierwszą połowę meczu, a później chciałoby się obejrzeć tylko drugą, to się nie da, bo trzeba oglądać od początku.
Że ten dekoder nie przewija wszystkich nagrań to wiedziałam, ale on praktycznie nic nie przewija do przodu z tego co ja oglądam. Czyli nic nie da się przewinąć na Polsatach, TVN-enach, TVP, Canal+, HGTV. Przewija na Eurosportach i na Nationale Wild, czasami na Polsat Viasat Nature. I może jeszcze na jakiś kanałach, których ja nie oglądam. Dla kogoś kto nie nagrywa, dekoder będzie ok.
I jeszcze jeden duży minus: nie ma Internetu - nie ma telewizji.
