Gwarancja Toshiba

gilek1975

Member
Bez reklam
No i stało się najgorsze. Wiem że już o tym pisałem w róznych wątkach po trochu, więc tu się nie będę rozpisywał. Generalnie jest tak: 11 października na TV pokazuje mi się kreska na całej długości ekranu. 14 paźdxirnika dzownię do serwisu lokalnego, 16 października go odbierają. Dzisiaj mija 34 dzień a Ja nie mam telewizora, do serwisu centralnego dzwonię codziennie, i codziennie przesuwają termin. Acha, oczywiście zapadła decyzja w serwsie lokalnym - "telewizor do wymiany". Taką samą decyzję wydaje serwis w Wa-wie QN (centralny w dniu 3 listopada) i do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło :(.
Już powiadomiłem PIH, jak również UOKiK z którym jestem umówiony na przyszły tydzień z całą dokumentacją i korespondencją z serwisem centralnym. A w gwarancji jest napisane że - "TV zostanie naprawiony w możliwie najkrótszym czasie...." Po prostu totalna bzdura, jeden wielki syf i bałagan tam panuje. Klient traktowany jest jak wróg, w ogóle ich nie ineteresuje i jest ciągła zasada spychania.
Tak dla tych wszystkich co czytają ten wątek (mimo iż te TV są naprawdę b. dobre, zdania nie zmieniłem) -
ZE WZGLĘDU NA SERWIS W POLSCE NIE KUPUJCIE NIC MARKI TOSHIBA !!!
 
Ostatnia edycja:

Qubus

New member
Tak z czystej ciekawości, broń boże nie chce Ci ciśnienia podnosić ale jak Ci wychodzi 36 dni ? Z tego co wiem to liczy się dni robocze a tych wychodzi koło 24.
Poza tym podstawowa zasada z gwarancji producenta korzysta się w ostateczności - tzw. odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru lepiej chroni konsumenta. Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do zgłoszonej usterki/roszczeń, jeżeli zostanie przekroczony ten termin roszczenia są uznane.

ps. Zobacz jak sobie Sony czy Sharp poczyna z klientami :).
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Oddałem do serwisu a nie do sprzedawcy, za poradą prawnika wysłałem do nich odpowiednie pismo, które bez względu na to czy oni odpowiedzą czy nie jest to bardzo ważne i na moją stronę jeśli doszło by do sprawy sądowej. Oczywiście wczoraj dzwoniłem i dzisiaj dzowniłem do serwisu lokalnego i dalej nic nie wiedzą.
Na mój traf dodzwoniłem się do dyr. serwisu TOSHIBA, który powiedział mi że TV zostanie mi wysłany do wtorku (nie wierze w ani jedno jego słowo bo juz obiecywał mi to parę razy), jesli nie to mam do niecgo zadzwonić. A swoją drogą jak już pisałem we wtorek jestem umówiony w UOKiK na przedstawienie mojej sprawy, a wprzyszły piątek wysyłam wszystko do PIH. Jeśli się nic nie zmieni zostaje tylko sąd. Jestem wkur...ony.
 

krecha2

New member
No co do Serwisu Sharpa ,to nie mozna zlego slowa powiedziec.. co do sony oczywiscie masz racje , ale sharp ? Wzorowy serwis..
 

gilek1975

Member
Bez reklam
No i nadal do dnia dzisiejszego cisza, pojutrze jestem w UOKiK, chyba że dyr. QN załatwi jakoś sprawę, kazał mi dzwonić do siebie jutro, zobaczymy.
diana - i co odebrałeś telewizor z serwisu, ciekawy jestem czy to Twój czy coś kombinowali.
 

Qubus

New member
Tak sobie czytam, rozumiem Twoje zniecierpliwienie ale nie oczekuj cudów w sobotę raczej serwis nie pracuje, z kurierami też jest różnie - jak dopłacisz extra to Ci dowiozą inaczej tylko od poniedziałku do piątku. Poprzedni post napisałeś w piątek po 21, kiedy mieli Ci dosłać w sobotę albo w niedzielę :D?
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Kolego jakie dosłanie, Ja nawet nie ma informacji kiedy do mnie wyjedzie telewizor !!! Wczoraj dzwoniłem do pana Ł. i dowiedziałem się że konkretny termin dostanę w piątek. To już 40 dni bez ZF, jagorszy serwis o jakim słyszałem, to hańba i wstyd do TOSHIBA, dziadostwo i chamstwo. Ludzie módlcie się żeby Was się TV nie psuły, a jak do tego dojdzie do nie oddawajcie do Polskiego serwisu, który notabene nie istnieje. Jest on w jednej osobie Pana Ł. który kiedy mu się podoba wydaje takie opinie jakie chce. Już odpowiednie pismo zostało wysłane do władz TOSHIBA o praktykach stosowanych w Polsce.\
Tak na marginesie: to co macie z tyłu na gwarancji (chodzi mi o adres) to nic takiego nie ma. Po moich ciągle trwających walkach wyglada to tak: biuro TOSHIBA znajduje się w Łomiankach (ciekawostka), serwis QN znajduje się na ul. Białostockiej, a na Al. chyba tak tam jest nie ma nic !!!
To jest włąśnie cała TOSHIBA w Polsce.
Kolega diana dostał z naprawy Swój TV i uwaga, oddal bo bodajże 24.10, na karcie serwis lokalny napisał mu terin oddania 13.11.08 a TV ZF przywieźli mu 20 listopada, brudny, uświniony, tłusty ekran, w gwarancji nic nie napisane, a terminy (wpisy) wygladały tak: ZF oddana 16.11 naprawiona 20.11.08 - to jest właśnie ten SYF !!!!
A dzisisja miałem tyle pracy że nie miałem czasu iść do Rzecznika Praw Konsumenta.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Serwis toshiba polska jest podobno tragiczny. Słyszałęm od kilku osób że specjalizują się w robieniu dziadostwa, zresztą nie tylko w kwestii telewizorów kuleją a również w dziedzinie telefonów komórkowych, toshiba nie dba o to żeby serwisy miały odpowiednie części, wiedzę czy sprzęt potrzebny do napraw. Nie zapominajmy że większość serwisów to firmy prywatne robiące zlecenia dla firm takich jak toshiba. Jeżeli toshiba nie dostarczy szkoleń i sprzętu serwis nie jest w stanie naprawić telewizora, mimo że by bardzo chciał. Wina leży po stronie toshiby a nie serwisu, skoro samsunga naprawiają, sharpa czy panasonica też to da się to zrobić. wątpie aby serwis chciał trzymać telewizor na stanie.
 

gilek1975

Member
Bez reklam
darekk75 - wymieniają TV, akurat w przypadku diana jest wyjątek (pierwszy raz się to zdarzyło).
Liptonosz - Ja mówie o serwisie centralnym QN a nie o lokalnym, który notabene jest firmą prywatną. Do nich nic nie mam, stwierdzili usterkę i że nie da się naprawić i po 4 dniach odesłali do QN, a to dziadostwo tak się opieprza !! I tu nie chodzi o brak częśći tylko o infromację, uczciwość do klienta i nie oszukiwanie go i granie na zwłokę.
 

jędrzejj 1957

Active member
Bez reklam
darekk75 napisał:
no to jednak naprawiają tą kreskę na matrycy czy wymieniaja telewizor??
Tak mnie gość z Q.N. solennie zapewniał że mój da się naprawić. W poniedziałek odebrałem , dzisiaj znowu jest w tym samym miejscu KRECHA!
Żenada , niefachowość i nie jestem do końca przekonany że to wina tylko Toshiba Polska bo w moim przypadku to serwis świadczący usługi dla Toshiby naprawiał i ZAPEWNIAŁ mnie telefonicznie że usterka się nie powtórzy.Fakt że Dyrekcja Toshiby powinna dawno zareagować na te nieprawości zachodzące przy serwisowaniu ich TV., bo nie wierzę że do Nich nie docierają niepokojące sygnały.
ps. więcej można znalezć na sąsiednim forum.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
To co pisałem odnośnie zaangażowania toshiby w zapewnienie odpowiednich warunków pracy dla serwisów zewnetrznych miało na celu dobicie gwozdzia do dechy.
Jak widać wykładają się po całej lini czy to serwis zew. czy ich centralny czy jakiś tam jeszcze inny. Kicha i tyle, na rynku jest teraz taka konkurencja że nikt nie powinien mieć problemu z wyborem innej firmy. Toshiba nie poraża ani jakością ani cenami, dlatego śmiało można pokusić się o inne produkty. Przykro mi ale moim zdaniem dziadostwo trzeba gonić z rynku. Po tym co słyszałęm i tu przeczytałem utwierdziłem się w przekonaniu że podejście i traktowanie klienta przez toshibę w polsce jest na poziomie jakiejś firmy krzak pochodzącej z wypizdowa.
 

krecha2

New member
święte słowa Liptoonosz, jeszcze nie dawno miałem oko na Toske 46 zf 355,
ale oczytałem sie co Toshiba robi ze swoimi klientami i omijam tą firme łukiem, niech robią co chcą ... Ja u nich nie kupuje.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Po co się babrać w dziadostwie, znajoma mi potężna firma już odchodzi od toshiby ze względu na problemy z ich produktami a głównie z serwisem. Dla mnie jest to zrozumiałe bo jakby nie było jeżeli klient kupi załóżmy tv który się zepsuje to powie że kupił dziadostwo którego nikt nie chce naprawić w takim i takim sklepie co pośrednio daje złą wizytówkę sklepowi. Po co robić sobie problemy(patrząc z punktu sprzedawców) skoro na rynku jest konkurencja która poważnie traktuje swoją działaność, ma odpowiedni serwis, wsparcie dla sprzedawców jak i samych klientów. Dużo by tu pisać myślę że wszyscy wiedzą o co chodzi.

może toshiba polska to jakiś odłam Pisu ?:))
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Koledzy bardzo dobrze robicie, że nie kupujecie Tosi, serwis moze was tylko pstarzec o kilka lat. Jutro decydujący dzień, czy prawnik i sąd czy coś innego. Jak się jutro serwis centralny nie określi to pierd...le już nie chce z nimi rozmawiać o nowym TV. Kasa i tyle.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Myślę że o pieniądzach możesz pomażyć. Z doświadczenia wiem że zapisy karty gwarancyjnej nie proponują zwrotu gotówki( z reguły zapisy są podobne). Jedyny sposób to oddać do sprzedawcy ale nie z tytułu gwarancji. Ja mam sporo do czynienia z serwisem, ale głównie wysyłam produkty na gwarancję. Na szczęśćie serwisy/firmy z którymi współpracujemy działają szybko i sprawnie. Zdażało się że serwis wymieniał produkt na nowy i w sumie nigdy to nie trwało jakoś długo powiedzmy max 3 tygodnie.

W dziedzinie audio video często mamy do czynienia z importem zza granicy i słyszałem że przez to mogą powstać prolbemy przy serwisowaniu. Sam kupuję sprzęty w zaufanym sklepie który ciągnie towar tylko od polskich dystrybutorów. Być może płacę więcej ale mam spokojną głowę. Są firmy które nie robią problemów o import a są takie które robią np Pioneer-nie masz sprzętu od dsv nie masz serwisu w polsce. Nie wiem jak jest z Toshibą, ale np samsung nie robi problemu jak przywieziesz sobie np telefon z uk.
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Rozumiem, że sprzęt ściągają, ale tu chodzi o rzetelną i prawdziwą informację, że np. nie mamy TV - będą za ......., Pański telewizor zostanie Panu dostarczony w terminie.......
A tu jedno wielkie gówno, żadnych informacji, nikt telefonów nie odbiera, a jak już się cud zdarzy i ktoś odbierze to mówi że informacja będzie za parę dni i tak już mam od 16 października !!!!!!!!!
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
zgadza się ale niestety na nich ciężko znaleźć bata, bo nawet jak już znajdziesz to będzie to trochę trwało a nie na tym ci zależy tylko na szybkim otrzymaniu tv. Głównie wszystko zależy od nich i od ich podejscia, powodzenia
 

Blowy

New member
Witam.

Ale mi napędziliście stracha we wtorek przyjeżdżają do mnie z serwisu w Łodzi po odbiór LCD-ka 47 cali WLG66 który od jakiegoś czasu ma ciemne pionowe smugi widoczne przy jasnych scenach. Wiadomo model nie taki nowy którego już nie produkują od dłuższego czasu wstępnie mi powiedziano ,że taka wada nie podlega naprawie tylko wymianie no nowy lcd ale ciort wie jak to z nim będzie. Najlepiej by było jak by wymienili na nowszy model skoro takich już nie ma no chyba ,że mają gdzieś składy tego modelu ( fajnie pomarzyć).

Jak myślicie mogą mieć jeszcze te modele gdzieś w magazynach ?

Jak dobrze rozpocząć tą reklamacje żeby potem były konkretne podstawy do wszczęcia jakiegoś postępowania w przypadku problemów ?

Pozdrawiam
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Koledzy w związku z tym że dzisiasj miałem ciężki dzień powieum tylko tyle - zadzwonili do mnie z QN i powiedzieki że TV nie jest z Polskiej dystrybucji i odsyłają mi go popsutego. Jutro opiszę więcej, Ja powiem tylko tyle że zakończyłem rozmowę z Łysoniewskim i całą bandą serwisu Toshiba!. Resztę prowadzi już prawnik, jutro zaczynam kontakt z gazetami ogólnopolskimi - nie daruję ża zadne skarbuy świata chociaż niewiem ile miało by to trwać i ile miałbym p;ieniedzy wydać. Albo wypierd...lą tych bandytów z tej firmy albo to wszystko upadnie.
Jutro podam szczegóły.

NIE KUPUJECIE NIC Z MARKI TOSHIBA!!!!!!!!! Zobaczycie jak wam się popsuje będziecie żałować, ale będzie za późno!!!
Ja na pewno pomogę im w tym aby sprzedaż w Polsce spadła, bodajże miałbym uderzyć nawet do telewizji Polskiej to tak zrobie.

NIE DARUJE SZUJOM, KŁAMCOM I BANDYTOM !!!!!!!
 
Do góry