Ostatecznie kupiłem Google Streamer bo przekonała mnie możliwość wpięcia ethernetu co ma znaczenie przy przesyłaniu bądź przeglądaniu dużej ilości zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Ale nie wiem czy ze mną zostanie bo strasznie sieje i robi mi bałaganu z HDMI CEC. Po wpięciu pod Game 2 w Ampli odpalam pierwszy raz TV, wszystko OK, wyłączam TV przechodzę na proj 1080p., elegancko automatycznie dostosowuje rozdzielczość, wchodzę w Netflix, jest OK, ale jak tylko idę na główny ekran Streamera albo wyszukuję głosowo lub odpalam YouTube odpala mi się TV Samsunga. Pierwsze co wyłączyłem na stremerze HDMI-CEC, dalej to samo, potem kombinowałem na ampli - wyłączyłem funkcję rozdzielania obrazu BOTH na SUB (gdzie jest wpięty proj) i dalej to samo, wyłączyłem HDMI-CEC na ampli- dalej to samo!
Jedynie nie sprawdziłem czy wyłączenie w TV hdmi CEC zmieni, ale przecież moje różne inne źródła działają perfect.
Chat GPT proponuje jakiegoś hdmi blokera kupić ale nie jestem przekonany. Czy ktoś miał taki problem? Czy można się z nim uporać, inaczej odsyłam sprzęt a szkoda, bo działa szybko i sprawnie poza tym sianiem