po glowie chodzi mi teraz rozwiazanie zakupu dwoch przodow z dobrym stereo, ktore w miare uplywu czasu rozbuduje do 5.1. Czy oprocz tych jbl-ow 180, albo kef-y z serii C? Moze jakis model Magnat-ow (czytalem ze model 655 bardzo dobry), Mission seria MX, Monitor Audio seria M, TANNOY MERCURY V4 i ponoc bardzo "muzykalne" WHARFEDALE DIAMOND 10.6. Czy ktos z was mial przyjemnosc sluchac tych kolumn? Muzyka w ktoreja maja sie sprawdzic to min. (Tool, Opeth, Porcupine Tree, Front Line Assembly, Soilwork, Depeche Mode, NIN, Tori Amos, Ulver, Archive), wiec jak widzicie chyba raczej musza byc to glosniki uniwersalne. Czy ktores z wymienionych wyzej kolumienek wpasuja sie w te klimaty?