Nie wiem ile dokładnie, kiedyś liczyłem i wrzucałem na forum.
Ok. 20 szt. zostało mi zwrócone, kilka też doszło, inne znowu pożyczyłem.
Ja nie sępie jak inni, jak ktoś chce to bierze całą paczkę i tyle, a że połowa potem nie wraca to już inna sprawa, a ja się nigdy nikogo nie proszę.
Także będzie jakoś tak. Nie ma znaczenia. Nie szaleje już.
Sporo kiszek, wrzucane na jeden raz do koszyka.
Nie mają dla mnie wartości żadnej.
Inne znowu trzymam dla samych fragmentów, a są też takie które muszę mieć z szacunku do samego siebie - jako kinomaniaka.
A znowu sprzedawać za grosze mi się nie opłaca.
Od Racco też kupiłem kilka (chyba z 10?) nie pamiętam, w sumie też kiszki, ale potraktowałem to zamiast biletu do kina. No i co mam z tym teraz zrobić. Leżą gdzieś
