FullHD vs HD Ready w Panasonicu ... czyli nie warto przepłacać

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Specjalnie dla Ciebie wziąłem fragment zdjęcia, jakie w którymś z poprzednich wątków zamieścił mat74. Fragment ten ma rozdzielczość 260 x 260 pikseli.

Teraz wykonałem takie operacje na tym zdjęciu, które obrazują co byłoby widać, gdyby obraz ten był wyświetlany na TV o rozdzielczości 260 x 260 pikseli (to taki odpowiednik telewizora SD). Potem jakby wyglądał ten sam obraz po upscalowaniu przez telewizor, który ma 300 x300 pikseli (odpowiednik HD ready), i jak wyglądałby ten sam obrazek na ekranie mającym 600 x 600 pikseli (odpowiednik Full HD). Wszystkie obrazki znormalizowane do tej samej wielkości, czyli tak jakby każdy z tych telewizorów miał taką samą przekątną.

Oto te zdjęcia:
260as600.jpg

to odpowiednik obrazu na telewizorze SD


260300600.jpg

to na telewizorze HD ready


260upto600.jpg

to na telewizorze Full HD.

Czy naprawdę wydaje Ci się, że 2-gi obrazek ma wyższą jakość, niż 3-ci?

* Specjalnie nie zrobiłem obrazkom żadnego wyostrzania, aby widać było zasadę działania samego skalera telewizora.
** Oczywiście współczynniki skalowania nie odpowiadają dokładnie proporcjom telewizorów full/ready/sd, chodziło tylko o tendencje. Przeskalowanie z 260 x 260 do 300 x 300, to przeskalowanie z małym współczynnikiem skali (czyli tak, jak z SD do HD ready), z 260 x 260 do 600 x 600 to skalowanie z większym współczynnikiem (jak z SD do Full HD).


Jezu. Wykonałeś taką operację na komputerze, na obrazku nie zawierającym artefaktów/makrobloków/szumów i innego badziewia występującego w 99.9% materiału, no idealne zdjęcie - fajnie jakby takie sd w tv dawali... Co ja mam sobie na tym zobaczyć? Symulację? Czego, na czym i jak to się ma do rzeczywistości, skalera zastosowanego w danym tv a także "detali" jak kształt pikseli matrycy oraz ich ułożenia na panelu i tym podobnych? Moje oczy mówią że wcale. Mam sobie zrobić takie same obrazki, tylko w odwrotną stronę? Eee, wolę sobie obczaić w realu dany tv niż coś symulować, wyobrażać sobie oraz marzyć - to nie dla mnie. Odpuszczam, wygrałeś - udowodniłeś mi że bardzo wierzysz w to co wierzysz. Peace.

p.s. Nadal mam odmienne zdanie a opieram je na organoleptycznym obczajaniu sprzętu - symulacja odpada bo bywa mało wierna realiom.
 
Ostatnia edycja:

JackS.

New member
Bez reklam
Jezu. Co ja mam sobie zobaczyć? Symulację? Czego, na czym i jak to się ma do rzeczywistości oraz skalera zastosowanego w danym tv? Moje oczy mówią że wcale. Mam sobie zrobić takie same obrazki tylko w odwrotną stronę? Eee, wolę sobie obczaić w realu dany tv niż coś symulować, wyobrażać sobie oraz marzyć - to nie dla mnie. Odpuszczam, wygrałeś - udowodniłeś mi że bardzo wierzysz w to co wierzysz. Peace.

p.s. Nadal mam odmienne zdanie a opieram je na organoleptycznym obczajaniu sprzętu - symulacja odpada bo bywa mało wierna realiom.
Jasne.

Domyślam się, że jakby Cię ktoś przekonywał, że 2 + 2 = 4, to opowiedziałbyś, że u Ciebie w praktyce jest raczej 5 lub 6, i że jakiekolwiek teoretyczne wyliczenia nie mają sensu, bo realia są i tak inne. ;-)
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Ciekawe masz porównania bo te kwestie są od siebie tak różne, że aż żal o tym wspominać.(trochę się pośpieszyłeś z cytowaniem bo tekst się trochę zmienił) Ale jeśli w praktyce by tak rzeczywiście było, to teoria by dla mnie w takim przypadku nic nie znaczyła. Dla mnie istotne jest to co jest, a nie to, co mogłoby być bo tak mówi teoria napisana kiedyś przez kogoś, kto nie widzi w danym momencie tego co ja. A jak za pięć lat wyrośnie mi z tyłu głowy kamera, to co? Wszyscy będą udawać że jej nie widzą, bo teoria mówi że ewolucja tak szybko nie postępuje:bober:? Przykład co prawda ekstremalny i niewiarygodny, ale moje oczy często mówią mi, że teoria to tylko zwykłe założenie oparte na wcześniejszych doświadczeniach. I tylko to. A praktyka jak to ma w zwyczaju lubi skopać teorię w zad. Jak np. w przypadku kiedy technicy tp kiedyś udowadniali mi, że nie pójdzie mi dsl 4mbit na mojej nędznej linii - coś tam mierzyli, pokazywali, udowadniali i przekonywali. Uparłem się by sprawdzić. Podłączyli i przez 2 lata nie straciło ani raz synchronizacji. Chodzi a nie ma prawa.
 
Ostatnia edycja:

SamurayX

New member
Panowie!
Pax vobiscum między chrześcijany! ;)

1. Sygnał jaki testowaliśmy to Polsat Cyfrowy z satelity, Toya łódzka, Aster warszawski, DVD i DivX w różnych formatach. Jakość sygnału Toyi chyba rzeczywiście jest niższa niż sygnał z satelity, więc to mógł byc punkt dosyć ważny, ale podłączalismy również DVD i kompy!

2. Różnice nie były powalające, ale jednak były :bober:

3. Najważniejsza jest cena, TV za 1700PLN wcale nie odstawał jakością obrazu od tego 3400PLN, obraz był trochę inny, niemniej jednak była to już kwestia gustu, który lepszy. Subiektywnie oceniliśmy najmniejszą plazmę najwyżej, sygnał DivX był podawany z budżetowej Vivy po SCART.

4. Obraz oglądaliśmy z różnych odległości, aby właśnie ten czynnik zneutralizować. Robin Hood na 42" był oglądany z odległości od 3 do 4m.

Założyłem ten temat, aby wyhamować pęd na kupowanie najdroższych TV, tych największych i koniecznie z FullHD.

Nie zawsze to jest najlepsze wyjście, nie ukrywam że IMHO przepłaciłem ...
 
Ostatnia edycja:

mat74

Well-known member
Bez reklam
SamurayX- z drugiej strony (tez praktycznej) , po zakupie odtwarzacza BD aby naprawde cieszyc sie wysoka jakoscia i wykorzystac potencjal dobrego HD, po "naocznych" testach zdecydowalem sie na projektor Full Hd i 90" ekran ogladany z ok. 3m.
poprostu stara prawda mowi : "z g...na bata nie ukrecisz" i ma w tym przypadku pelne zastosowanie....
nic nie pomoze super-duper TV jesli pracuje na kiepskim sygnale , tak samo jak nie pomoze sprzet audio za krocie jesli slucha sie mp3.....
czesto (jak sam sie o tym juz przekonales) uzyskuje sie efekt wrecz odwrotny ! im lepszy sprzet tym bardziej zauwazalne braki jakosciowe odtwarzanego materialu.zakup sprzetu powinien byc poprostu przemyslany,dopasowany do potrzeb i wymagan.
 
Do góry