witam.
ostatnio stałem się posiadaczem telewizora LCD (sharp 32wd1e). Generalnie zawsze byłem "przeciwnikiem" technologii LCD do telewizji, ze względu na subiektywnie w moim odczuciu "inną prezentację obrazu" w telewizorach LCD niż to było w CRT.
Generalnie dotyczy to różnicy w wyświetlaniu zarówno statycznego jak i dynamicznego obrazu.
Mam do was kilka pytań (lub nazwijmy to - podzielę się swoimi wrażeniami). Czy to jest normalne dla technologii LCD (może nie tylko dla LCD ale np. dla ekranów panoramicznych itp) że:
1. Minimalne rozciąganie obrazu po prawej i lewej stronie ekranu
W trybie panoramicznym mam wrażenie, że obraz na brzegach ekranu jest nieliniowo przekszatałcany względem obszaru środka ekranu. Np. gdyby poziomo od prawej do lewej przesuwał się kwadracik ze stałą prędkością, to mam wrażenie jakby tuż po wyłonieniu się zza krawędzi (kwadracik wjeżdża na ekran) ten kwadracik:
- był przez moment prostokątem
- przesuwał się szybciej niż za chwile na środku ekranu.
Gdy kwadracik wjedzie już powiedzmy na 10 cm, to przez resztę ekrany będzie przesuwał się już jednostajnie aż do momentu gdy dojedzie gdzieś 10cm od prawej krawędzi ekranu - wtedy jakby przyspiesza (i staje się prostokątem).
Podobny efekt obserwuję z napisami, które pojawiają się np. w czasie wiadomości na niektórych programach (tvp), gdzie podają najważniejsze newsy itp. Wtedy literki na skraju ekranu jakby "wjeżdżają" i "wyjeżdżają" szybciej, oraz przy krawędziach stają się bardziej "r o z strzelo n e".
Trochę zamieszałem może, ale mam nadzieję że rozumiecie.
2. Efekt "teatru"
Widoczny szczególnie w czasie oglądania filmów. Objawia się tym, że normalny powiedzmy hollywoodzki film wygląda jak serial w styu jasia fasoli albo seriali brazylijskich. Nie wiem jak to opisać, ale pomiędzy filmem a serialem brazylijskim widać użyte albo zupełnie inne kamery bo w serialach ten obraz jest taki bardziej "sztuczny" niż w filmach.
Problem polega na tym, że na moim LCD filmy, które wcześniej wyglądały "normalnie", teraz wyglądają momentami (niektóre sceny), jak kadry z serialu (sztuczne, gdzie wiać bardzo np. różnicę między tłem a pierwszym planem).
Efekt występuje nie na wszystkich filmach i nie na wszystkich scenach.
3. Efekt przesuwania tła
Szczególnie widoczny, gdy np. statyczny przez moment obraz (np. koleś stoi na tle domu) nagle przesuwa się np. o 30stopni (obrót kamery, ujęcie na stojący obok samochód). Wtedy całe tło jakby "sztucznie" się przesuwa. Na CRT przesunięcie to wygląda inaczej - przesuwa się jakby cały kadr, a tutaj jakby tylko tło.
REASUMUJĄC:
Czy zauważone przeze mnie efekty są normalne dla tej epoki telewizorów czy jest to może cecha indywidualna (wada?) mojego odbiornika?
Przepraszam, jeżeli ktoś zasnął czytając to co napisałem
ostatnio stałem się posiadaczem telewizora LCD (sharp 32wd1e). Generalnie zawsze byłem "przeciwnikiem" technologii LCD do telewizji, ze względu na subiektywnie w moim odczuciu "inną prezentację obrazu" w telewizorach LCD niż to było w CRT.
Generalnie dotyczy to różnicy w wyświetlaniu zarówno statycznego jak i dynamicznego obrazu.
Mam do was kilka pytań (lub nazwijmy to - podzielę się swoimi wrażeniami). Czy to jest normalne dla technologii LCD (może nie tylko dla LCD ale np. dla ekranów panoramicznych itp) że:
1. Minimalne rozciąganie obrazu po prawej i lewej stronie ekranu
W trybie panoramicznym mam wrażenie, że obraz na brzegach ekranu jest nieliniowo przekszatałcany względem obszaru środka ekranu. Np. gdyby poziomo od prawej do lewej przesuwał się kwadracik ze stałą prędkością, to mam wrażenie jakby tuż po wyłonieniu się zza krawędzi (kwadracik wjeżdża na ekran) ten kwadracik:
- był przez moment prostokątem
- przesuwał się szybciej niż za chwile na środku ekranu.
Gdy kwadracik wjedzie już powiedzmy na 10 cm, to przez resztę ekrany będzie przesuwał się już jednostajnie aż do momentu gdy dojedzie gdzieś 10cm od prawej krawędzi ekranu - wtedy jakby przyspiesza (i staje się prostokątem).
Podobny efekt obserwuję z napisami, które pojawiają się np. w czasie wiadomości na niektórych programach (tvp), gdzie podają najważniejsze newsy itp. Wtedy literki na skraju ekranu jakby "wjeżdżają" i "wyjeżdżają" szybciej, oraz przy krawędziach stają się bardziej "r o z strzelo n e".
Trochę zamieszałem może, ale mam nadzieję że rozumiecie.
2. Efekt "teatru"
Widoczny szczególnie w czasie oglądania filmów. Objawia się tym, że normalny powiedzmy hollywoodzki film wygląda jak serial w styu jasia fasoli albo seriali brazylijskich. Nie wiem jak to opisać, ale pomiędzy filmem a serialem brazylijskim widać użyte albo zupełnie inne kamery bo w serialach ten obraz jest taki bardziej "sztuczny" niż w filmach.
Problem polega na tym, że na moim LCD filmy, które wcześniej wyglądały "normalnie", teraz wyglądają momentami (niektóre sceny), jak kadry z serialu (sztuczne, gdzie wiać bardzo np. różnicę między tłem a pierwszym planem).
Efekt występuje nie na wszystkich filmach i nie na wszystkich scenach.
3. Efekt przesuwania tła
Szczególnie widoczny, gdy np. statyczny przez moment obraz (np. koleś stoi na tle domu) nagle przesuwa się np. o 30stopni (obrót kamery, ujęcie na stojący obok samochód). Wtedy całe tło jakby "sztucznie" się przesuwa. Na CRT przesunięcie to wygląda inaczej - przesuwa się jakby cały kadr, a tutaj jakby tylko tło.
REASUMUJĄC:
Czy zauważone przeze mnie efekty są normalne dla tej epoki telewizorów czy jest to może cecha indywidualna (wada?) mojego odbiornika?
Przepraszam, jeżeli ktoś zasnął czytając to co napisałem