pysio78 napisał:
JA gram w wersję PC i powiem, że gra się jak w starego dobrego Buldursa. No oczywiście grafa niebo lepsza.
Wciągnęła mnie ta gra jak cholera. Póki co PS3 stoi i się kurzy :niewiem:
Powie tak, że na taką grę czekałem od czasów Buldurs Gate, Icewind Dale, Planetscape Tourment czy Newerwinter Nights.
Jeśli lubicie RPG w starym dobrym stylu to bierzcie w ciemno.
Nie za wiele można dodać
Ogólnie jak ktoś lubi RPG i tęsknił do takiej gierki to MUSI ją mieć.
Uzależnienie praktycznie gwarantowane.
To co mi się nie podoba/sprawia trudność to:
- brak multiklasowców tzn gram warriorem i za cholerę nie mogę pootwierać niektórych skrzyń bo nie mam odpowiednich umiejątności a z tego co widzę nie mam możliwości wyboru takiego skila
- ogólnie 3 klasy postaci - nie za wiele Są wprawdzie specjalizacje ale... (może się czepiam)
- planowanie walki tzn "co robią nieaktywni towarzysze" - myślę, że jest to zajebiste narzędzie ale wymaga trochę czasu zanim wszystko się odpowiednio ustawi a przede wszystkim nauczy ustawiać
- sporo gadania nawet jak na klasyczne RPG
- ogólnie cechy i umiejętniści są inne niż w ADND (przynajmniej dla 3 w które grałem "w realu") i nie wiem czy nie są leTko ograniczone
Prawda jest natomiast taka, że dopiero zaczynam (ok 7h gry) i przez wszystko się do końca nie przekopałem + nie zawsze chce mi się w to zagłębiać bo gram "in Englycz" i choć raczej radzę sobię w tym języku ok to z tytułu braku czasu (synek <2 lata) raczej wolę grać niż czytać.
To wszystko co napisałem to już prawie przepie****anie się i szukanie dziury w całym, bo klimat jest, błędów i poważniejszych zastrzeżeń brak a i nawet na lapie się nie tnie więc podsumowując - polecam.