Własnie, drewniane boczki, pancerna "blacha", konkretne zaciski i podnosnik w komplecie zeby to wszystko podnieść, a to nie zawsze szło w parze z wybitnym brzmieniem, nie dajmy sie zwariować, mialem te ampli i wcale nie bylo aż tak kolorowo z jakośćią samego brzmienia, nie na cene którą kosztowały w swoim czasie, a to byly astronomiczne kwoty.
To jest tak jak z autami, taksiarze chwalą stare Mercedesy, lakier to był lakier, a nie akwarele, auta nie do zajeżdzenia, a te dzisiejsze to "eko" plastiki, nafaszerowane elektroniką i rdzewiejące po kilku latach, a mimo tych oszczędności i pseudoekologi, auta te są pod wieloma wględami o wiele lepsze. To samo jest z ampli, wole w miare nowy, wysoki model ampli z kalibracją, jak stary masywny który wcale lepiej nie gral w kinie, a w swoim czasie kosztował o wiele wiecej jak dzisiejszy odpowiednik.