Badyl napisał:
nie obraz sie ale twoja recenzja sponsorowana (ampli CA) jest na podobnym poziomie.
Nie obrażam się. W ten sposób można powiedzieć o praktycznie każdej recenzji z czasopism fachowych, gdyż im również są wypożyczane egzemplarze do testów.
Nie wiem, jak czytałeś moją recenzję, ale nie napisałem, że CA jest naj, naj, naj, czy coś w tym stylu. Wyraziłem tylko swoją subiektywną ocenę, iż jest to bardzo solidny i ładnie grający sprzęt, choć moim zdaniem urodą nie grzeszy. Ponieważ sprzęt został udostępniony za darmo do odsłuchu, to wypadało chyba o tym wspomnieć, nie sądzisz?
Myślę, że takie recenzje to dobry sposób, aby niezdecydowani mogli wyrobić sobie opinię. Choć, jak zwykle, najlepiej przekonać się o swoich odczuciach osobiście.
Jeśli nie spodobała Ci się moja recenzja, trudno. Każdy ma prawo do własnej oceny i prawdę mówiąc dobrze, że ktoś wypowiedział się krytycznie. Choć myślę, że jest to bardziej spowodowane podejrzeniem o sponsorowanie tej recenzji. Mogę Cię jedynie zapewnić, że jej tekst nie podlegał żadnym zewnętrznym sugestiom. Po ukazaniu się recenzji pojawiły się głosy o jej uzupełnienie pod kątem wrażeń słuchowych, co też zrobiłem.
Żeby być sprawiedliwym, opisy w wielu sklepach internetowych są na podobnym poziomie do tych z Allegro. Im słabszy towar, tym więcej zachwalania. Ale wiadomo, marketing siłą handlu.
I żeby wszystko było jasne. Nie deprecjonuję Allegro dla zasady. Po prostu dość często zdarza się tam spotkać opisy nie mające zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Jak choćby czarny egzemplarz Denona 1707. W końcu wystarczy wyświetlić listę towarów i już widać same super okazje, mnóstwo wykrzykników itp. Pierwszy z brzegu cytat:
Zestaw 5-ciu kolumn znakomitej firmy Koda. Gdybym to samo napisał o M-Audio, dopiero miałbyś ubaw.
I chyba nie powiesz, że CA, to chłam? Osobiście zdecydowałem się jednak na Denona 2106, którego też postaram się w wolnej chwili opisać. I z pewnością nie będzie to artykuł sponsorowany
A że nie miałem okazji posłuchać sprzętu z naprawdę wysokiej półki... no cóż, nie każdemu jest to dane. Jeśli Ty miałeś, to mogę Ci tylko pozazdrościć.
I mam nadzieję, że nie udzielasz się na Allegro w charakterze sprzedawcy.
ArtS
