Co teraz słuchacie?
- Thread starter Ashleys
- Rozpoczęty
Armanig ja na chwilę obecną mam Spofity, Tidala mam sklepowego w związku z tym, że testuje T+A, ale jak już wszystko się ogranie, że tak powiem to Tidala wykupię. Nigdy nie pisałem, ze muzyka z plików to be, a jedynie to, że dla mnie fizyczny nośnik jest nie do zastąpienia bez względu na wszystko, nie wnikając już w porównania jakości itp.. Chodziło mi też o to, że wykupienie Tidala w dużej mierze dla wielu osób to sposób na uniknięcie kosztów jakie się ponosi kupując "fizyczne nośniki " płyt i nie mówię o płytach japońskich , amerykańskich itp. tylko o "zwykłych" , które jak się kupuje dużo to koszt takich zakupów jest bardzo znaczący, bo nie wszyscy kupują płyty z Biedronki po 16 zł. I choćby ostatnie zakupy płyt Grobana w sumie z zamówioną jego ostatnią płytą, która jeszcze nie została wysłana to koszt tych 6ciu płyt "normalnych" sięga 6 miesiącom abonamentu w Tidalu, a to tylko 6 płyt.. A to ile wydałem na płyty od grudnia 2017 r. , bo wtedy zacząłem od nowa na poważnie kupować płyty włączając to płyty w lepszej jakości to jestem przekonany, że zdziwiłoby to wielu ile to hobby kosztuje. Więc łatwo sobie wyobrazić dlaczego gro osób wybiera taki sposób słuchania muzyki, tylko o tym nikt nie pisze. Nie licząc, że znam 3 osoby osoby co mają fajowe zestawy i słuchają wyłącznie plików i o dziwo oni nie mają z przyznaniem się do tego, że robią to z pobudek kasy, wygody i powiedzmy z porównywalnej jakości muzyki.
Natomiast to co jest lepsze w takim sposobie słuchania muzyki to łatwość dostępu do muzyki jak i do tej co nie ma na płytach cd czy winylowych i to jest fakt nie do podważenia i bardzo istotny. Na dzień dzisiejszy mam dwie strony (jedna niemiecka, druga amerykańska) gdzie wpisuje płytę i jak tam ona jest to mogę ją przesłuchać powiedzmy po minucie każdy utwór, dlatego od jakiegoś czasu mam Spofity. Ale jak już się wszystko ogarnie to Tidal też będę miał.. Po to, aby posłuchać tego czego nie ma na płytach i mieć możliwość odsłuchania całych płyt, które są w takich, a nie w innych cenach. Nigdy nie negowałem słuchania muzyki z plików, ale powtarzam to nie dla mnie w sensie dosłownym, bo nie ma w tym dla mnie "duszy" o ile rozumiesz co mam na myśli.
Prosty przykład i nie koniecznie to samo znajdę w Spofity czy w Tidalu, ale coś pokrewnego znalazłem, ale i posłuchać przez daca z YT i tak jest lepszym rozwiązaniem niż czysto z YT słuchać na sprzęcie.. to porównywaliśmy i różnica jest słyszalna nawet dla kobiet, które były w tym czasie przy odsłuchu
[youtube]bGJY9LMqXTQ[/youtube]
Natomiast to co jest lepsze w takim sposobie słuchania muzyki to łatwość dostępu do muzyki jak i do tej co nie ma na płytach cd czy winylowych i to jest fakt nie do podważenia i bardzo istotny. Na dzień dzisiejszy mam dwie strony (jedna niemiecka, druga amerykańska) gdzie wpisuje płytę i jak tam ona jest to mogę ją przesłuchać powiedzmy po minucie każdy utwór, dlatego od jakiegoś czasu mam Spofity. Ale jak już się wszystko ogarnie to Tidal też będę miał.. Po to, aby posłuchać tego czego nie ma na płytach i mieć możliwość odsłuchania całych płyt, które są w takich, a nie w innych cenach. Nigdy nie negowałem słuchania muzyki z plików, ale powtarzam to nie dla mnie w sensie dosłownym, bo nie ma w tym dla mnie "duszy" o ile rozumiesz co mam na myśli.
Prosty przykład i nie koniecznie to samo znajdę w Spofity czy w Tidalu, ale coś pokrewnego znalazłem, ale i posłuchać przez daca z YT i tak jest lepszym rozwiązaniem niż czysto z YT słuchać na sprzęcie.. to porównywaliśmy i różnica jest słyszalna nawet dla kobiet, które były w tym czasie przy odsłuchu
[youtube]bGJY9LMqXTQ[/youtube]
Ostatnia edycja:
Genialny utwór, a wokalista niezmienny od lat.
[youtube]VK2hrfxUdbU[/youtube]
[youtube]yu6M6jvxsHU[/youtube]
[youtube]yu6M6jvxsHU[/youtube]
Ostatnia edycja:
Smutne i przykre, tak grać... dla nikogo.
Lecz tradycji stało się zadość.
[youtube]r63bSZIhIHg[/youtube]
Lecz tradycji stało się zadość.
[youtube]r63bSZIhIHg[/youtube]
Ostatnia edycja:
Pierwszy raz w historii koncertów noworocznych z Wiednia ze złotej sali coś takiego miało miejsce.. :niewiem: oby ostatni raz...
Painkilera podrobić to jest sztuka, i im się udało w miare, ale szarpania struny oryginału nic nie przebije
Niczym Lindsey Stirling.
[youtube]GgJnZxX1dI4[/youtube]
I sama Lindsey. Fajny kształt skrzypiec.
[youtube]C8md6yJkUY4[/youtube]
[youtube]GgJnZxX1dI4[/youtube]
I sama Lindsey. Fajny kształt skrzypiec.
[youtube]C8md6yJkUY4[/youtube]
Ostatnia edycja:
Ta Lindsey nieźle wymiata na tych skrzypcach, a te elementy taneczne rewelacja.
Na jednej z płyt demonstracyjnych Demo DTS są jej dwie koncertówki z bezstratnym audio.
Na jednej z płyt demonstracyjnych Demo DTS są jej dwie koncertówki z bezstratnym audio.
A ja teraz słucham i oglądam tą płytkę.
Dla zainteresowanych - Dolby Atmos.
[youtube]54hoKbTWon4[/youtube]
[youtube]vsMWVW4xtwI[/youtube]
Dla zainteresowanych - Dolby Atmos.
[youtube]54hoKbTWon4[/youtube]
[youtube]vsMWVW4xtwI[/youtube]
