Swoją drogą lubię ten clip jeszcze z jednego powodu. Jest to montaż z kilku koncertów, między innymi z Maidstone w UK w 2015 roku. Byłem tam pod sceną, a choć siebie na clipie nie znalazłem, to córkę już owszem na jednej przebitce rozpoznałem... A przecież byłem na koncercie obok , ale ktoś akurat mnie zasłonił
Kawałek może mało energetyczny, ale moim zdaniem bardzo nadający się na wspólne śpiewanie z publiką na koncercie... Nieskomplikowany , melodyjny, typowa stadionówka do kołysania z zawołaniem i odzewem,: oooooo - > łoooooo.