Ceny w Polsce a ceny za granicą

Bambolo82

Banned
wiatrak napisał:
>>Deimos

Pytanie Ar2 zahacza o tajemnicę handlową, pewnie pozostanie bez odpowiedzi... ;)
No jasne. Nawet cienia złudzeń nie mam. To już kuchnia i domena handlowca. Normalka.

Mnie tam interesuje ile mam zapłacić, czy mają ofertę danego modelu, czy dobrze mi doradzą i żeby nie było problemów z wyegzekwowaniem prawa konsumenckiego w razie awarii sprzętu.

Już wolę nie wiedzieć.
 
Ostatnia edycja:

RheeTCT

New member
do prosper 5250

A skąd u Ciebie taki specyficzny pomysł,że producent analizuje częstotliwość wymiany sprzętu przez nabywców w danym kraju i od tego uzależnia cenę?Czy uważasz ,że np. producent lodówek,tosterów itp taki Polar,Zelmer czy inny analizuje rynek w jakimś kraju,żeby dobrać odpowiednio cenę?Producent oblicza swoje koszty dodaje stały % zysku i tyle.Oni musieliby mieć sztaby analityków na całym świecie i po co?Kosztowałoby to drożej niż ewentualne zyski z takiej "polityki".
Co do tajemnic handlowych to pusty śmiech mnie ogarnia...W czasach internetu,swobodnego przepływu informacji wystarczy mieć odrobinę inteligencji i matmę w zakresie podstawowym,żeby sobie oszacować.Jeżeli dany towar różni się ceną w różnych miejscach o 50 czy 70% to o jakich marżach można myśleć,przecież ci co sprzedają najtaniej nie sprzedają bez zysku.Z tego co wiem absolutnie minimalne marże detaliczne to ok.25-30%.
 
Ostatnia edycja:

prosper5250

New member
otóż Zelmer prowadzi takie badania ponieważ właśnie wszedł na rynki na Węgrzech, Ukrainie i Litwie... co do Polara to marka ta wegetuje jeszcze pod skrzydłami Whirlpoola i bada rynek z pieniędzy właśnie tego amerykańskiego właściciela... ostatnio im wyszło że markę Polar trzeba skasować, ponieważ koszty utylizacji (za które zgodnie z polskim prawem po części płaci producent) przewyższają zyski z produkcji pralek... a jak wiadomo w sprzęcie agd marką dominującą w polskich gospodarstwach domowych nadal jest właśnie Polar... w kwestii marży zapewniam Cę że w branży rtv/multimedia nie przekracza ona 10% a raczej w porywach dobija do takiej liczby... ceny w moim sklepie dostosowuję do MM więc masz już obraz marży z dwóch potężnych sieci...
 
Ostatnia edycja:

RheeTCT

New member
To oczywiste ,że firma wchodząc na jakiś rynek bada go by mieć jakiekolwiek pojęcie.Ale to jeszcze nie znaczy,że dobiera ceny swoich wyrobów do warunków miejscowych.Chodzi o zupełnie inne dane.
I chcesz mi powiedzieć,że gigant dostający giga upusty(MM) ma marżę 10%?To jakim cudem sklepom internetowym,które kupują ilości niemal detaliczne opłaci się sprzedawać o 40-50% taniej?
 
Ostatnia edycja:

prosper5250

New member
ty wiesz swoje-ja wiem swoje będąc kierownikiem sklepu, mając znajomych wśród osób na zbieżnym stanowisku w Europie... pozdro!
 
Ostatnia edycja:

Bambolo82

Banned
W sobotę oprócz Saturna byłem też w Mediamarkcie w Gdańsku. Zapytałem ekspedienta na stoisku z amplitunerami a najtańszy model amplitunera z dekoderami dźwięku HD do Bluray. Cisza.... Ekspedient zaczął stąpać wzdłuż regału z amplitunerami i wyraźnie studiował obudowy sprzętu w desperackiej próbie odnalezienia...hm..no właśnie czy ten "ekspert" w ogóle wiedział czego szukać i o co pytam? Chyba dopiero zorientował się i zaczął sobie przyswajać, co właściwie tutaj się sprzedaje. Halo, halo....czy leci z nami pilot?! Czułem się głupio zażenowany Jego niewiedzą, brakiem profesjonalizmu i nawet było mi Go szkoda. Zero wiedzy, zero profesjonalizmu, zero entuzjazmu i kompletna dezorientacja. A przecież ten człowiek na tym stanowisku i stoisku powinien kipieć od wiedzy na temat sprzętu audio, rzucać ciekawostkami i danymi, zasypać klienta ofertami, namawiać do zakupu jeszcze lepszego (i droższego) modelu. A tu nic....tylko niemrawe stoisko gigantycznego marketu RTV z kosmicznym sprzętem za 2000, 5000, 10000 zł i zupełnie przypadkowy słabo wynagradzany człowiek bez jakiegokolwiek przygotowania.

Myślę, że jakiś menedżer takiego sklepu, jeżeli jest na tym forum (a coś mi się wydaje że są tu tacy) powinien zwerbować kilku młodszych i starszych facetów z tego forum, zwolnić niedopłaconego dzieciaka, zatrudnić eksperta/hobbystę A/V. Pensję wziąłby większą, ale sklep wyglądałby, funkcjonowałby i zarabiałby duuuużo lepiej.

PS. Swoimi kanałami dowiedziałem się że MediaMarkt ma już w ofercie, na magazynie Yamahę model 663. Cena taka, że "naprawdę powinni tego zabronić". 2100 zł. Marża pewnie ze 150%. 600 zł drożej niż w kilku ofertach na skapiec.pl Naprawdę żenada i irytuje mnie ten sklep.
 
Ostatnia edycja:

prosper5250

New member
żartujesz sobie? przeprowadzałem rekrutację do nowego sklepu-sprzedawcy z dobrym cv żądali 2000 zł netto... firma jest w stanie zapewnić 1500... nie dziw się więc że w sklepach pracują ludzie z "łapanki"... co więcej-jak znajdziesz mi jakiegokolwiek sprzedawcę z minimalnym doświadczeniem w branży za 1500 netto (z wyjątkiem tych wyrzuconych z pracy)-stawiam Tobie 100 piw a jemu umowę o pracę!
 
Ostatnia edycja:

RheeTCT

New member
No to wiele wyjaśnia.Niby człowiek to wie,ale jak ktoś mu to czarno na białym....Rzeczywiście trudno od tych ludzi oczekiwać wiele.
 

prosper5250

New member
ale sprzedają... gadają bez sensu ale interes się jakoś kręci... i zamykamy teraz koło o którym wspominałem wcześniej... "ciemny lud kupi wszystko"... to domena jeszcze nie tak dawnego rządu... na szczęście są alternatywy... jestem jedną z nich... Boże-nigdy nie sądziłem że będę alternatywny..! pearl jam, soundgarden i alice in chains słuchałem i identyfikowałem się z nimi dawno temu:) type o negative jeszcze słucham a skoro zagrali na Przystanku Woodstock to są alternatywni:)
 
Ostatnia edycja:

mistrz

New member
RheeTCT napisał:
A skąd u Ciebie taki specyficzny pomysł,że producent analizuje częstotliwość wymiany sprzętu przez nabywców w danym kraju i od tego uzależnia cenę?Czy uważasz ,że np. producent lodówek,tosterów itp taki Polar,Zelmer czy inny analizuje rynek w jakimś kraju,żeby dobrać odpowiednio cenę?Producent oblicza swoje koszty dodaje stały % zysku i tyle.Oni musieliby mieć sztaby analityków na całym świecie i po co?Kosztowałoby to drożej niż ewentualne zyski z takiej "polityki".
Co do tajemnic handlowych to pusty śmiech mnie ogarnia...W czasach internetu,swobodnego przepływu informacji wystarczy mieć odrobinę inteligencji i matmę w zakresie podstawowym,żeby sobie oszacować.Jeżeli dany towar różni się ceną w różnych miejscach o 50 czy 70% to o jakich marżach można myśleć,przecież ci co sprzedają najtaniej nie sprzedają bez zysku.Z tego co wiem absolutnie minimalne marże detaliczne to ok.25-30%.
Nie wiem jak sprawa wyglada w duzych sieciach (MM, Saturn etc.) ale w sklepach internetowych marża raczej nie przekracza 10%, 15% to jest absolutny max i to tez baaaaardzo rzadko. Inna sprawa, ze sklep internetowy to czesto zwykla kanciapa, pare osob przy komputerach i to wszystko. Natomiast duze sieci sa obecne najczesciej w duzych centrach handlowych a to wiaze sie z roznymi (dosc wysokimi) oplatami: cena wynajmu w atrakcyjnym miejscu, cena pradu (przeciez te cale sciany z plazmami nie dzialaja na wiatr) i wiele innych. Stad te ceny MUSZA byc wieksze zeby to w ogole moglo jakos funkcjonowac. Nie nalezy rowniez zapominac o tym, ze wbrew pozorom spora czesc Polakow ma jednak opory przed robieniem zakupow w internecie: nie znaja sie, maja obawy ze zostana oszukani, a czasami po prostu nie maja czasu siedziec na forach i szukac odpowiedz na pytanie "co kupic?". Wtedy ida do sklepu i maja wszystko na wyciagniecie reki. Maja "fachowca" ktory poradzi, maja wszystko przed oczami a nie na stronie w katalogu, zalatwiaja wszystko przy okazji neidzielnych zakupow w Geancie. A ze jest drozej? No coz, wszystko ma swoje minusy. Ale tak to mniej wiecej wyglada. A co do pazernosci to nie bede sie wypowiadal za wszystkich, ale tam gdzie ja mialem okazje pracowac o pazernosci NIE BYLO MOWY i to z prostej przyczyny - chcesz sprzedac to musisz byc tani (tanszy).
 

projektor

New member
Pozwolę sobie przedstawić swój punkt widzenia jako osoby sprzedającej sprzęt AV. Nie jest prawdą, że mamy na sprzęcie jakieś kosmiczne marże, tak, jak to przedstawiają niektóre osoby na tym forum. Poziomu cen w Polsce nie ustalamy my, tylko dystrybutorzy w porozumieniu z producentem i są one moim zdaniem na wcale nie wygórowanym poziomie. Rozumiem, że klienci chcą kupić np. projektor jak najtaniej, najlepiej, aby nasza marża wyniosła 0,5%, ale proszę zwrócić uwagę, że my też mamy niemałe koszty związane z wynajęciem biur, czy powierzchni sklepowych, koniecznością zamagazynowania się, zatrudnieniem pracowników, zakupu sprzętu demo itp. Żeby zapewnić Wam ja najlepszę obsługę musimy również rozsądnie zarabiać, żeby to miało sens.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
Co do sklepów w sieci, to nie zdziwiłbym się gdyby marża była niższa niż 10%. Niektóre sklepy stacjonarne też tak mogą mieć (chociaż raczej nie w interesującym nas asortymencie). Gdy parę lat temu kupowałem pralkę aut. w specjalizowanym małym sklepie, to nie mogłem zapłacić kartą - prowizja za transakcję zjadłaby marżę, i sądząc po cenie sprzedawca mi nie kłamał. A dzięki niskim cenom ten sklep ma naprawdę duży obrót.

Ponieważ od czasu do czasu oficjalni importerzy robią w mediach szum o tzw szary import, przypuszczam że jednak tu może być pies pogrzebany. A przynajmniej spory kawał psa... ;)
I nie mam tu na myśli ostatniej chryi, z nazywając rzecz po imeniu, przemytem z USA. Chodzi mi o konkurencje ze strony małych podmiotów gospodarczych dla tych oficjalnych.

Co do pazerności, to oczywiście nie mam na myśli że to dominuje. Ale gdy na jakiś towar rynek jest mało konkurencyjny, a na dodatek ten towar to niemal luksus, to i łatwiej i większa pokusa dowalić dużą marżę...

// edit

Dobrze że zaczynają się wypowiadać ludzie z drugiej strony lady.

A trochę pod włos, czasem w Polsce sprzęt high-end audio można kupić taniej niż na zachodzie. Mowa o wzmacniaczach za 15000$ czy interkonektach za 2000$. Na zachodzie łoją straszne marże bo to luksus. A u nas zdarza się ktoś z pomyślunkiem do biznesu. Z małą marżą od takiej kwoty też zarobi... No i może nie ma nad sobą jakiegoś przedstawiciela oficjela...
 
Ostatnia edycja:

RheeTCT

New member
Przecież każdy rozumie,że są koszty ,tylko dlaczego one u nas są wyższe niż w tak "drogich" krajach jak Niemcy czy jak ktoś przytaczał skandynawia.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Inny offtopikowy przykład:
- kręgle Fisher Prize - na amazonie.com ok. 10 dolców,
- na Allegro od 70 zeta wzwyż,
- w "zwykłych" sklepach - od 85 zeta wzwyż.
Polska jakby nie było to spory jak na Europę rynek. Biorąc kategorię Tidusa1024 to np. w Czechach (10 mln) ceny powinny być prawie 4x wyższe niż u nas. A na takich Węgrzech, gdzie praktycznie 80% żyje w kilkumilionowej stolicy - ceny powinny być 10x krotnie wyższe.
Dzisiaj odebrałem kartę kredytową i wypinam się na pierd.. polskie sklepy.
A gdy czytam o okazjach i promocjach w Saturnach, Electro Wordach to chce mi się wyć i śmiać jednocześnie. A taki Empik to już nie wiem skąd bierze ceny.
 

Pit80

New member
Tak można by mnożyć przykłady do bólu.
O ile Ameryka to inna bajka to różnice w obrębie Unii mnie momentami rozwalają i są nie zrozumiałe.
Przytaczałem kiedyś przykłady cen porojektora Benq W500, którego kupiłem w UK z gratisowym Xboxem360 taniej niż w tym samym czasie sam proj w PL.

Teraz kupiłem wózek dla dziecka, taki typu travel system, wielofunkcyjny.
W PL samo jeździdło kosztuje tyle co w UK cały zestaw, m.in z fotelikiem do auta (400zł).
Jestem na etapie różnych zakupów z branży dziecięcej i wszystko jest dużo tańsze :ciuszki,zabawki,super promocyjne zestawy pampersów,kosmetyki itd
Wytłumaczcie mi dlaczego? Czy aż tyle się dzieci rodzi na Wyspach i nasi sprzedają mniej itp itd, idąc za argumentami w sprawie cen RTV?

Pozostaje nam nabywać co się da przez internet.
Melomanie, polecam założyć konto na PAYPALU, jeżeli jeszcze nie masz,super wygodna sprawa, bardzo popularna forma płatności w poważnych sklepach online.


pozdro
 
Do góry