Nie do końca się zgodzę. Do zabawy w kino amatorskie nie są potrzebne filtry. To nie jest niezbędnik. Co innego mikrofon - tu faktycznie warto zainwestować, chociaż napiszę jeszcze raz, że przy użyciu ogranicznika mikrofonu jakość tego wbudowanego jest w porządku. Naczytałem się dużo o HV20 na polskich i zagranicznych forach i wniosek jest jeden - niezadowoleni są głównie ci, którzy nie potrafią się nim posługiwać i przełączenie z trybu auto na manualny jest dla nich zbyt dużym wyzwaniem. Jakość wykonania HV20 to dla mnie również żaden minus, jeśli mam wybierać między np. dobrą optyką a drogą obudową to wolę to pierwsze. Wszystko kosztuje, HV20 równie dobrze mógłby być ze złota czy platyny, wtedy po prostu cena poszłaby w górę. Mi jakość jego wykonania nie przeszkadza.
Co do wyboru HV20 <=> HG10 też się zastanawiałem. Postawiłem na, jak napisał gajorro, kaseciaka. Nie ufam zbytnio standardowi AVCHD, ale na moją decyzję wpłynęły opinie, że HG10 ma słaby tryb 25p. Nie ukrywam, że korzystanie z twardego dysku byłoby o wiele wygodniejsze, bo nie lubię taśm, ale jakość nagrania jest najważniejsza. Amen.