BYLEjakość techniczna platform satelitarnych
- Thread starter czesiu.m
- Rozpoczęty
Żyleta z Polsatu
Po co Polsatowiec kupuje telewizor HD? No, żeby mieć żyletę!
No to chciałbym tym razem zadedykować ten tekścik abonentom Polsatu, jednocześnie składam im również wyrazy współczucia.
Wypada dodać również, że tekst będzie dość trudny, więc Polsatowcy, wiemy o co chodzi, raczej go nie ogarną. Ale inni się pośmieją i... zapłaczą.
Przede wszystkim co to jest "żyleta"? Otóż żyleta to jest takie ustawienie obrazu w telewizorze, że obraz wydaje się bardzo ostry oraz ma pozornie żywe i intensywne kolory. Żyletę można uzyskać dość łatwo i prosto. Trzeba ustawić kontrast ciut za wysoki, jasność z kolei za niską, a co najważniejsze pokombinować z kolorami i ich nasyceniem, żeby były landrynkowe, świecące i rzucające się w oczy. Oczywiście nie wolno zapomnieć o podbiciu ostrości. Fabrycznie w telewizorach prawie zawsze jest ustawiona ostrość za wysoko, ale Polsatowiec w celu uzyskania żylety musi ją jeszcze podkręcić. No i żyleta gotowa.
Czym się charakteryzuje telewizor z "żyletą"? Ano ty, że obojętnie jaki program i kanał się włączy, generalnie obraz wygląda tak samo. Dobra jakość - żyleta. Zła jakość - żyleta. HD -żyleta. SD - też żyleta. Nie wierzycie? Recepta na żyletę przed wami, tylko nie żałujcie ostrości!
No a co, gdy się telewizor ustawi prawidłowo. Gdy go się skalibruje? Oj, to wtedy jest niewesoło. Widać niestety każdy szczegół i niuans obrazu. A to oznacza, że prawie wszystkie kanały nadawane na nasz polski rynek wyglądają dość smutno. Najsmutniej jest zwłaszcza na transponderze Polsatu 12264 V.
Bitrate, chodzi o wartość średnią, wygląda tak:
Polsat Sport HD 5,2 Mb/s
Fox Live HD 4,7 Mb/s
HBO HD 4,6 Mb/s
TVP2 HD 6,1 Mb/s
Polsat HD 5,6 Mb/s
Polsat Sport Extra HD 5,6 Mb/s
AXN HD 4,3 Mb/s
Cinemax2 HD 5,1 Mb/s
Fox HD 4,5 Mb/s
History Channel HD 6,6 Mb/s
Problem w tym, że kanał HD, żeby wyglądał dobrze, to potrzebuje dość dużego bitrate. Średni powinien być w okolicach 10Mb/s. Oczywiście bywa tak, że scena ze statycznej zamienia się w dynamiczną i wtedy bitrate musi wzrosnąć, żeby obraz nadal wyglądał dobrze. Wzrosnąć musi do około 20Mb/s. No i tu właśnie jest pies pogrzebany. Bitrate na tym najgorszym transponderze, jeśli chodzi o polskie platformy, ale i pewnie w ogóle najgorszy w Europie, bitrate jeśli chodzi o wartości szczytowe osiąga poziom niższy, niż powinno być średnio. Maksymalne bitrate na tym transponderze dla wszystkich kanałów nie przekracza 10Mb/s. No dobrze, przekracza. Dla kilku kanałów wynosiło... 10,1Mb/s. 10,1Mb/s jako wartość szczytowa. Średnio zaś to bitrate pełza po dnie. To coś takiego, jak ryba, która żeruje przy dnie i praktycznie szoruje brzuchem po mule i wodorostach.
No i teraz moja puenta. Skoro mamy jakość dna, mułu i wodorostów, to może poustawiajmy sobie telewizory na "żyletę" i będzie nam wszystko jedno? Byłbym zapomniał. Jak sobie ustawicie "żyletę" to nie nigdy włączajcie telewizora dopóki, dopóty nie skończycie szóstego pyfka.
Po co Polsatowiec kupuje telewizor HD? No, żeby mieć żyletę!
No to chciałbym tym razem zadedykować ten tekścik abonentom Polsatu, jednocześnie składam im również wyrazy współczucia.
Wypada dodać również, że tekst będzie dość trudny, więc Polsatowcy, wiemy o co chodzi, raczej go nie ogarną. Ale inni się pośmieją i... zapłaczą.
Przede wszystkim co to jest "żyleta"? Otóż żyleta to jest takie ustawienie obrazu w telewizorze, że obraz wydaje się bardzo ostry oraz ma pozornie żywe i intensywne kolory. Żyletę można uzyskać dość łatwo i prosto. Trzeba ustawić kontrast ciut za wysoki, jasność z kolei za niską, a co najważniejsze pokombinować z kolorami i ich nasyceniem, żeby były landrynkowe, świecące i rzucające się w oczy. Oczywiście nie wolno zapomnieć o podbiciu ostrości. Fabrycznie w telewizorach prawie zawsze jest ustawiona ostrość za wysoko, ale Polsatowiec w celu uzyskania żylety musi ją jeszcze podkręcić. No i żyleta gotowa.
Czym się charakteryzuje telewizor z "żyletą"? Ano ty, że obojętnie jaki program i kanał się włączy, generalnie obraz wygląda tak samo. Dobra jakość - żyleta. Zła jakość - żyleta. HD -żyleta. SD - też żyleta. Nie wierzycie? Recepta na żyletę przed wami, tylko nie żałujcie ostrości!
No a co, gdy się telewizor ustawi prawidłowo. Gdy go się skalibruje? Oj, to wtedy jest niewesoło. Widać niestety każdy szczegół i niuans obrazu. A to oznacza, że prawie wszystkie kanały nadawane na nasz polski rynek wyglądają dość smutno. Najsmutniej jest zwłaszcza na transponderze Polsatu 12264 V.
Bitrate, chodzi o wartość średnią, wygląda tak:
Polsat Sport HD 5,2 Mb/s
Fox Live HD 4,7 Mb/s
HBO HD 4,6 Mb/s
TVP2 HD 6,1 Mb/s
Polsat HD 5,6 Mb/s
Polsat Sport Extra HD 5,6 Mb/s
AXN HD 4,3 Mb/s
Cinemax2 HD 5,1 Mb/s
Fox HD 4,5 Mb/s
History Channel HD 6,6 Mb/s
Problem w tym, że kanał HD, żeby wyglądał dobrze, to potrzebuje dość dużego bitrate. Średni powinien być w okolicach 10Mb/s. Oczywiście bywa tak, że scena ze statycznej zamienia się w dynamiczną i wtedy bitrate musi wzrosnąć, żeby obraz nadal wyglądał dobrze. Wzrosnąć musi do około 20Mb/s. No i tu właśnie jest pies pogrzebany. Bitrate na tym najgorszym transponderze, jeśli chodzi o polskie platformy, ale i pewnie w ogóle najgorszy w Europie, bitrate jeśli chodzi o wartości szczytowe osiąga poziom niższy, niż powinno być średnio. Maksymalne bitrate na tym transponderze dla wszystkich kanałów nie przekracza 10Mb/s. No dobrze, przekracza. Dla kilku kanałów wynosiło... 10,1Mb/s. 10,1Mb/s jako wartość szczytowa. Średnio zaś to bitrate pełza po dnie. To coś takiego, jak ryba, która żeruje przy dnie i praktycznie szoruje brzuchem po mule i wodorostach.
No i teraz moja puenta. Skoro mamy jakość dna, mułu i wodorostów, to może poustawiajmy sobie telewizory na "żyletę" i będzie nam wszystko jedno? Byłbym zapomniał. Jak sobie ustawicie "żyletę" to nie nigdy włączajcie telewizora dopóki, dopóty nie skończycie szóstego pyfka.
Wczoraj obejrzałem sobie mecz, który był transmitowany przez TVP1 HD w ... ZDF HD. Powiem krótko. Mam naprawdę dość, gdy dwóch komentatorów masturbuje się mikrofonem. Jednak pomiędzy dwoma połowami meczu jest przerwa, więc sobie poskakałem po kanałach. I wyszło takie coś, że obejrzałem reklamę przeciw rasizmowi z udziałem sportowców na TVP1 HD i na ZDF HD. Nawet leżąc na sofie w bezpiecznej odległości widoczna różnica w obrazie była ogromna. Na niekorzyść polskiego kanału. Oczywiście. Różnica w jakości samej transmisji też była ogromna. Niemiecki komentator komentuje. Polscy komentatorzy się masturbują mikrofonem. Obraz u Niemców czysty i z dużą dynamiką. U nas przytłumiony, przygaszony i mdły.
A przecież my mamy 1080i a Niemcy 720p. Tylko, że oni potrafią, a nasze lebiegi potrafią tylko przycisnąć guzik, żeby "było widać". No coś było widać. Ale ja wolałem się przełączyć na kanał robiony profesjonalnie.
To jest właśnie taka różnica pomiędzy polską i niemiecką telewizją. Zupełnie, jak różnica pomiędzy ich i naszą ligą.
A przecież my mamy 1080i a Niemcy 720p. Tylko, że oni potrafią, a nasze lebiegi potrafią tylko przycisnąć guzik, żeby "było widać". No coś było widać. Ale ja wolałem się przełączyć na kanał robiony profesjonalnie.
To jest właśnie taka różnica pomiędzy polską i niemiecką telewizją. Zupełnie, jak różnica pomiędzy ich i naszą ligą.
Czytam sobie niektóre posty z naszego forum i wyłania mi się coraz bardziej żałosny widok Polaka-telewidza. Strasznie żałosny jest telewidz w Polsce, gdyż... wszyscy chcą go wyłącznie oskubać z kasy. I to już w zasadzie wszystko, poza tym, że telewidz nie jest tego świadom, a poza tym to on w ogóle niczego nie jest świadom.
Producenci telewizorów robią je w taki sposób, że konstruują je... księgowi. Biorą ci księgowi podzespoły na zasadzie to tanie, to zostało, bo nikt nie chciał. I Konstruują telewizory. Takie układanki na zasadzie, że ma wyjść najtaniej, a sprzedać najdrożej udają się różnie. Najczęściej się to jednak udaje kiepsko. Weźmy Taką Bravię 805 za przykład.
Platformy oczywiście też chcą zarobić jak najmniejszym kosztem i oszczędzają na pojemności na transponderach. Oszczędzają na inżynierach i technikach, którzy by się znali i potrafili wyciągnąć maksimum jakości. Ale tacy są drodzy i ich w Polsce już nie ma, bo wyemigrowali. Więc techniką telewizyjną zajmuje się pan Józek, który wcześniej sprzedawał hamburgery, ale ma znajomości w partii i dostał robotę. Tylko, że Józek się nie zna na niczym. Nawet hamburgera nie umiał zrobić dobrze. A technika telewizyjna skomplikowana jest. Więc pracuje on na zasadzie: o! coś widać! O! coś słychać! Coś widać, coś słychać i jest fajnie.
A wróćmy jeszcze na chwilę do telewizorów. Ja tu narzekałem na dźwięk. Jakoś poza mną nikt specjalnie nie narzekał. A pomyślmy dlaczego.
To jest taki przykładowy wykres pokazujący jak odtwarza dźwięk przykładowy telewizor. I jak widać nie usłyszymy żadnych dźwięków poniżej 100Hz oraz nie będziemy nic słyszeć powyżej 10.000Hz. O jakości tego, co usłyszymy zmilczę, bo szkoda słów.
Do czego zmierzam. Ano
1. Sprzęt TV mamy raczej słaby
2. Nie umiemy z niego korzystać, bo skoro pan Józek od hamburgerów w telewizji nie potrafi, to my w domach też nie
3. A na domiar wszystkiego wszyscy się cieszą, bo nawet nie zdają sobie z niczego sprawy. Na przykład właściciel Samsunga F7000 bardzo się cieszy i jest szczęśliwy, że ma "żyletę" i świetny dźwięk, tylko nie wie, że nie słyszy ponad połowy pasma audio. Bo ten wykres to właśnie od tego jest telewizora.
Producenci telewizorów robią je w taki sposób, że konstruują je... księgowi. Biorą ci księgowi podzespoły na zasadzie to tanie, to zostało, bo nikt nie chciał. I Konstruują telewizory. Takie układanki na zasadzie, że ma wyjść najtaniej, a sprzedać najdrożej udają się różnie. Najczęściej się to jednak udaje kiepsko. Weźmy Taką Bravię 805 za przykład.
Platformy oczywiście też chcą zarobić jak najmniejszym kosztem i oszczędzają na pojemności na transponderach. Oszczędzają na inżynierach i technikach, którzy by się znali i potrafili wyciągnąć maksimum jakości. Ale tacy są drodzy i ich w Polsce już nie ma, bo wyemigrowali. Więc techniką telewizyjną zajmuje się pan Józek, który wcześniej sprzedawał hamburgery, ale ma znajomości w partii i dostał robotę. Tylko, że Józek się nie zna na niczym. Nawet hamburgera nie umiał zrobić dobrze. A technika telewizyjna skomplikowana jest. Więc pracuje on na zasadzie: o! coś widać! O! coś słychać! Coś widać, coś słychać i jest fajnie.
A wróćmy jeszcze na chwilę do telewizorów. Ja tu narzekałem na dźwięk. Jakoś poza mną nikt specjalnie nie narzekał. A pomyślmy dlaczego.
To jest taki przykładowy wykres pokazujący jak odtwarza dźwięk przykładowy telewizor. I jak widać nie usłyszymy żadnych dźwięków poniżej 100Hz oraz nie będziemy nic słyszeć powyżej 10.000Hz. O jakości tego, co usłyszymy zmilczę, bo szkoda słów.
Do czego zmierzam. Ano
1. Sprzęt TV mamy raczej słaby
2. Nie umiemy z niego korzystać, bo skoro pan Józek od hamburgerów w telewizji nie potrafi, to my w domach też nie
3. A na domiar wszystkiego wszyscy się cieszą, bo nawet nie zdają sobie z niczego sprawy. Na przykład właściciel Samsunga F7000 bardzo się cieszy i jest szczęśliwy, że ma "żyletę" i świetny dźwięk, tylko nie wie, że nie słyszy ponad połowy pasma audio. Bo ten wykres to właśnie od tego jest telewizora.
Od pewnego czasu przyglądam się transponderowi Polsatu 12264 V. jest to ewenement na skalę światową chyba. Na europejską prawdopodobnie. A na skalę Hot Birda już na pewno.
Transponder 12264 Polsatu to jeden z dwóch, które ta platforma ma w DVB-S2. Oznacza to, że są na nim kanały HD. Oczywiście, że DVB-S2 to nie musi oznaczać, że są kanały HD. I nie oznacza, ale o tym potem. DVB-S2 może oznaczać, że będą kanału SD, ale kodowane w MPEG-4. Przykładem takiego kanału jest Puls2, kanał o bardzo przyzwoitej jakości. No ale nasz transponder ma kanały HD. Ale czy to są kanały HD?
Otóż na transponderze 12264V nie ma kanałów HD. Są tam telewizyjne śmieci. Odpady okraszone dopiskiem HD. Ścierwa audiowizualne, których nie chciałby tknąć żaden szanujący się telewidz.
Żeby mówić o kanale HD musi on spełnić pewne kryteria jakościowe. Te kryteria są stosunkowo proste. Dobra jakość obrazu oraz dobra jakość dźwięku. Żeby móc mówić o dobrej jakości potrzebna jest przepływność, tzw. bitrate. Sygnał cyfrowy to ciąg bitów informacji o obrazie i dźwięku. Żeby jakość była przyzwoita, to tej informacji musi być pewna minimalna ilość. Dla kanału średnie HD bitrate powinno wynosić około 12Mb/s. W praktyce nie ma aż tak wesoło. Dla typowych kanałów, które dbają o jakość to będzie około 10Mb/s. Są takie polskie kanały. Można przyjąć, że bitrate średnio na poziomie 9Mb/s będzie odpowiednie dla kanału o dobrej jakości. 9Mb/s to bitrate dla kanału, który szanuje widza i siebie. Nie ma szału, ale jest nieźle.
A co my mamy na transponderze Polsatu 12264? A mamy tam 10 kanałów. Pojemność tego transpondera wynosi około 60Mb/s. Czyli na kanał przypadnie teoretycznie 6Mb/s. Teoretycznie, bo nie da się przeznaczyć całej pojemności dla audio i wideo. W praktyce będzie to 90% pojemności czyli czyli około 55Mb/s. Czyli do dyspozycji każdy kanał ma średnio 5,5Mb/s.
Co warto podkreślić bitrate rzędu 6Mb/s jest odpowiednie dla kanałów SD w MPEG-2, a Polsat oferuje nawet mniej dla kanałów HD, które, przypomnijmy, powinny mieć bitrate 12Mb/s.
Polsat obdziela niektóre kanały trochę hojniej, inne skąpiej. Dla ciekawych podam, że HBO HD ma bitrate średnio 4Mb/s. To jest po prostu zwyczajna kpina.
Cóż zatem począć? Wywalić tak co najmniej 3 kanały z tego transpondera. Wtedy te, co pozostaną będą miały trochę więcej miejsca. Proponuję wywalić z tego transpondera wszystkie kanały z literą X w nazwie.
Polsat nie musi mi dziękować. Wystarczy, żeby zrobił jak mówię. I niech wreszcie przestanie pluć w twarz swoim abonentom i także abonentom innych platform!
Transponder 12264 Polsatu to jeden z dwóch, które ta platforma ma w DVB-S2. Oznacza to, że są na nim kanały HD. Oczywiście, że DVB-S2 to nie musi oznaczać, że są kanały HD. I nie oznacza, ale o tym potem. DVB-S2 może oznaczać, że będą kanału SD, ale kodowane w MPEG-4. Przykładem takiego kanału jest Puls2, kanał o bardzo przyzwoitej jakości. No ale nasz transponder ma kanały HD. Ale czy to są kanały HD?
Otóż na transponderze 12264V nie ma kanałów HD. Są tam telewizyjne śmieci. Odpady okraszone dopiskiem HD. Ścierwa audiowizualne, których nie chciałby tknąć żaden szanujący się telewidz.
Żeby mówić o kanale HD musi on spełnić pewne kryteria jakościowe. Te kryteria są stosunkowo proste. Dobra jakość obrazu oraz dobra jakość dźwięku. Żeby móc mówić o dobrej jakości potrzebna jest przepływność, tzw. bitrate. Sygnał cyfrowy to ciąg bitów informacji o obrazie i dźwięku. Żeby jakość była przyzwoita, to tej informacji musi być pewna minimalna ilość. Dla kanału średnie HD bitrate powinno wynosić około 12Mb/s. W praktyce nie ma aż tak wesoło. Dla typowych kanałów, które dbają o jakość to będzie około 10Mb/s. Są takie polskie kanały. Można przyjąć, że bitrate średnio na poziomie 9Mb/s będzie odpowiednie dla kanału o dobrej jakości. 9Mb/s to bitrate dla kanału, który szanuje widza i siebie. Nie ma szału, ale jest nieźle.
A co my mamy na transponderze Polsatu 12264? A mamy tam 10 kanałów. Pojemność tego transpondera wynosi około 60Mb/s. Czyli na kanał przypadnie teoretycznie 6Mb/s. Teoretycznie, bo nie da się przeznaczyć całej pojemności dla audio i wideo. W praktyce będzie to 90% pojemności czyli czyli około 55Mb/s. Czyli do dyspozycji każdy kanał ma średnio 5,5Mb/s.
Co warto podkreślić bitrate rzędu 6Mb/s jest odpowiednie dla kanałów SD w MPEG-2, a Polsat oferuje nawet mniej dla kanałów HD, które, przypomnijmy, powinny mieć bitrate 12Mb/s.
Polsat obdziela niektóre kanały trochę hojniej, inne skąpiej. Dla ciekawych podam, że HBO HD ma bitrate średnio 4Mb/s. To jest po prostu zwyczajna kpina.
Cóż zatem począć? Wywalić tak co najmniej 3 kanały z tego transpondera. Wtedy te, co pozostaną będą miały trochę więcej miejsca. Proponuję wywalić z tego transpondera wszystkie kanały z literą X w nazwie.
Polsat nie musi mi dziękować. Wystarczy, żeby zrobił jak mówię. I niech wreszcie przestanie pluć w twarz swoim abonentom i także abonentom innych platform!
jurass
Banned
Ale dzięki Tobie mają jednak swojego odbiorcę i jestem pewien, że ludzie zajmujący się ich nadawaniem śpią spokojnie wiedząc, że ich praca nie idzie na marne.
Jeśli chodzi o jakość techniczną przekazu, to ja się wcale nadawcom nie dziwię. Oni po prostu zrobili badanie rynku i tyle. Czytając fora takie jak to i widząc jakie pozycje na stronach torentowych cieszą się największą popularnością widzę, że ludziom wystarcza jakiś dziesięciokrotny rekompres puszczany z pena na telewizorze o bitrate'cie nie sięgającym takich szczytów o jakich piszesz w przypadku omawianego transpondera "HD" Polsatu. Tym większy szacunek dla Ciebie za upór i niezłomność w prowadzenie tego monologu, ale wydaje mi się, że przyjąłeś złego adresata czy też winnego tej sytuacji.
Ostatnia edycja:
No tak. Ale ja liczę na to, że ludzie czytają takie fora, jak to i w końcu zrozumieją, że nadawcy wciskają im(nam) kiszkę.
Tym razem chciałbym jeszcze raz wrócić do mojego ulubionego przedmiotu kpin czyli "żylety".
Otóż wydaje mi się, że dla przeciętnego telewidza w ocenie jakości obrazu liczy się tylko jedno. Ostrość się liczy mianowicie. Ostrość i nic poza tym. Pogadajcie ze znajomymi o telewizji i spytajcie czy mają dobry obraz. Jak powiedzą, że dobry, to spytajcie dlaczego jest dobry. Jak ktoś odpowie, że ma "żyletę" to znaczy, że wasz rozmówca albo nie ma pojęcia, albo zwyczajnie jest burakiem. Nie chcę tu zanudzać opowieściami co to jest jakość i skąd się bierze i na co trzeba zwrócić uwagę przy ocenie. Dam tylko taką wskazówkę - kolor. I nie chodzi tu o "intensywne i wyraźne kolory", czyli tzw. landrynkową mydlinę.
Cóż, "żyleta" to choroba na którą chorują nie tylko telewizdowie. Otóż nadawcy też mają zboczenie o nazwie "żyleta". Jakże by inaczej mogło być z pewną stacją adresującą swe programy dla buractwa. Oni też muszą mieć żyletę. No i zrobili ją sobie nawet w studio. Mało, że Kowalski ma "żyletę" ustawioną w telewizorze. Oni sobie ją zrobili dodatkowo w studio, na wypadek, jakby ktoś miał normalnie ustawiony telewizor.
Żeby zobaczyć o co chodzi trzeba podejść bardzo blisko telewizora. Z normalnej odległości zauważycie tylko, że coś w tym obrazie jest nie tak. A na poniższym obrazku pokazuję skutki "użyletowienia" obrazu.
A, jeszcze wyjaśnienie, jakby ktoś zapomniał. Żyleta to głównie takie ustawienie obrazu, że podbija się sztucznie ostrość. W praktyce powoduje to pojawienie się białych, może raczej jasnych, obwódek wzdłuż krawędzi.
Legenda do obrazka, choć powinna być pod obrazkiem...
Strzałki czerwona, czarna i niebieska pokazują "duchy" wzdłuż krawędzi. Strzałka zielona pokazuje ducha wewnątrz litery. Wyostrzanie dodaje obwódki z obu stron, jeśli linia jest wystarczająco szeroka. Dodam, że nie są to skutki kompresji obrazka. Możecie to z łatwością zobaczyć u siebie w telewizorach pod warunkiem, że macie poprawnie ustawioną ostrość. W co wątpię...
No cóż. Śmiejemy się z Polsatowców, a nie do końca słusznie
Tym razem chciałbym jeszcze raz wrócić do mojego ulubionego przedmiotu kpin czyli "żylety".
Otóż wydaje mi się, że dla przeciętnego telewidza w ocenie jakości obrazu liczy się tylko jedno. Ostrość się liczy mianowicie. Ostrość i nic poza tym. Pogadajcie ze znajomymi o telewizji i spytajcie czy mają dobry obraz. Jak powiedzą, że dobry, to spytajcie dlaczego jest dobry. Jak ktoś odpowie, że ma "żyletę" to znaczy, że wasz rozmówca albo nie ma pojęcia, albo zwyczajnie jest burakiem. Nie chcę tu zanudzać opowieściami co to jest jakość i skąd się bierze i na co trzeba zwrócić uwagę przy ocenie. Dam tylko taką wskazówkę - kolor. I nie chodzi tu o "intensywne i wyraźne kolory", czyli tzw. landrynkową mydlinę.
Cóż, "żyleta" to choroba na którą chorują nie tylko telewizdowie. Otóż nadawcy też mają zboczenie o nazwie "żyleta". Jakże by inaczej mogło być z pewną stacją adresującą swe programy dla buractwa. Oni też muszą mieć żyletę. No i zrobili ją sobie nawet w studio. Mało, że Kowalski ma "żyletę" ustawioną w telewizorze. Oni sobie ją zrobili dodatkowo w studio, na wypadek, jakby ktoś miał normalnie ustawiony telewizor.
Żeby zobaczyć o co chodzi trzeba podejść bardzo blisko telewizora. Z normalnej odległości zauważycie tylko, że coś w tym obrazie jest nie tak. A na poniższym obrazku pokazuję skutki "użyletowienia" obrazu.
A, jeszcze wyjaśnienie, jakby ktoś zapomniał. Żyleta to głównie takie ustawienie obrazu, że podbija się sztucznie ostrość. W praktyce powoduje to pojawienie się białych, może raczej jasnych, obwódek wzdłuż krawędzi.
Legenda do obrazka, choć powinna być pod obrazkiem...
Strzałki czerwona, czarna i niebieska pokazują "duchy" wzdłuż krawędzi. Strzałka zielona pokazuje ducha wewnątrz litery. Wyostrzanie dodaje obwódki z obu stron, jeśli linia jest wystarczająco szeroka. Dodam, że nie są to skutki kompresji obrazka. Możecie to z łatwością zobaczyć u siebie w telewizorach pod warunkiem, że macie poprawnie ustawioną ostrość. W co wątpię...
No cóż. Śmiejemy się z Polsatowców, a nie do końca słusznie
Ostatnia edycja:
Do Lemil
Zgadzam się z Tobą, że jakość HD w TVP jest kiepska.
Niektóre kanały w SD z nc+ mają dla mnie lepszą jakość.
Ale piszę w innym celu.
Pisałeś: "A wróćmy jeszcze na chwilę do telewizorów. Ja tu narzekałem na dźwięk. Jakoś poza mną nikt specjalnie nie narzekał. A pomyślmy dlaczego.
To jest taki przykładowy wykres pokazujący jak odtwarza dźwięk przykładowy telewizor. I jak widać nie usłyszymy żadnych dźwięków poniżej 100Hz oraz nie będziemy nic słyszeć powyżej 10.000Hz. O jakości tego, co usłyszymy zmilczę, bo szkoda słów."
Mało kto narzeka na dźwięk, ponieważ większość użytkowników nie ma prawa już słyszeć tych częstotliwości. Zakres częstotliwości na przedstawionym przez Ciebie wykresie obejmuje fale od 20Hz do 20kHz. To jest zakres dostępnych dla ludzkiego ucha fal akustycznych, wg niektórych nawet od 16Hz. Ale takie dźwięki słyszy jedynie noworodek, niemowlę, i to też niekażde.
Zakres dźwięków z TV Samsung F7000, który przedstawiasz, wynosi od 60Hz do ok. 16kHz.
Niech posiadacze tego TV nie przejmują się tym, bo zakres słuchu dorosłego człowieka nie przekracza juz tych czestotliwości. Jest mozliwe, że nastolatek, bądź młody dorosły może usłyszeć jeszcze dżwięki 40Hz, 50Hz, ale mało prawdopodobne. Żyjąc w przewlekłym hałasie stajemy się szybciej głusi niż nam się wydaje.
Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się z Tobą, że jakość HD w TVP jest kiepska.
Niektóre kanały w SD z nc+ mają dla mnie lepszą jakość.
Ale piszę w innym celu.
Pisałeś: "A wróćmy jeszcze na chwilę do telewizorów. Ja tu narzekałem na dźwięk. Jakoś poza mną nikt specjalnie nie narzekał. A pomyślmy dlaczego.
To jest taki przykładowy wykres pokazujący jak odtwarza dźwięk przykładowy telewizor. I jak widać nie usłyszymy żadnych dźwięków poniżej 100Hz oraz nie będziemy nic słyszeć powyżej 10.000Hz. O jakości tego, co usłyszymy zmilczę, bo szkoda słów."
Mało kto narzeka na dźwięk, ponieważ większość użytkowników nie ma prawa już słyszeć tych częstotliwości. Zakres częstotliwości na przedstawionym przez Ciebie wykresie obejmuje fale od 20Hz do 20kHz. To jest zakres dostępnych dla ludzkiego ucha fal akustycznych, wg niektórych nawet od 16Hz. Ale takie dźwięki słyszy jedynie noworodek, niemowlę, i to też niekażde.
Zakres dźwięków z TV Samsung F7000, który przedstawiasz, wynosi od 60Hz do ok. 16kHz.
Niech posiadacze tego TV nie przejmują się tym, bo zakres słuchu dorosłego człowieka nie przekracza juz tych czestotliwości. Jest mozliwe, że nastolatek, bądź młody dorosły może usłyszeć jeszcze dżwięki 40Hz, 50Hz, ale mało prawdopodobne. Żyjąc w przewlekłym hałasie stajemy się szybciej głusi niż nam się wydaje.
Pozdrawiam serdecznie.
Czy kanał "żyletujący" sobie grafikę jest dla buractwa? Ależ tak i to przede wszystkim ze względu na treść. Zresztą telewizja jest zasadniczo dla buraków, gdyż tylko buraki są zapatrzone i zafascynowane tą odmóżdżającą i debilną papką.
A jeśli chodzi o wykres prezentujący pasmo przenoszenia F7000, to kolega @jaqmd źle odczytał dane. Pasmo przenoszenia tego telewizora to 100Hz-6kHz. Bierze się pod uwagę odchylenie od poziomu 0dB+/- 3dB czyli to, co jest w granicach tego zielonego pośrodku, to jest właśnie pasmo przenoszenia.
A jeśli chodzi o wykres prezentujący pasmo przenoszenia F7000, to kolega @jaqmd źle odczytał dane. Pasmo przenoszenia tego telewizora to 100Hz-6kHz. Bierze się pod uwagę odchylenie od poziomu 0dB+/- 3dB czyli to, co jest w granicach tego zielonego pośrodku, to jest właśnie pasmo przenoszenia.
Zgadzam się.
Ale to w praktyce niewiele zmienia.
"Zdrowy" dorosły człowiek słyszy w paśmie ok. 100Hz – 8kHz, choć zdecydowana większość naszego społeczeństwa nawet tego zakresu nie słyszy.
Z poważaniem.
Niestety, drogi kolego, nie masz kompletnie żadnego pojęcia o czym piszesz.
Zdrowy człowiek słyszy zakres 16-20.000Hz.
Częstotliwości 8.000Hz słyszą siedemdziesięciolatkowie
10.000Hz słyszą sześćdziesięciolatkowie
12.000Hz słyszą pięćdziesięciolatkowie
14.000Hz słyszą czterdziestolatkowie
16.000Hz słyszą trzydziestolatkowie
Zatem jeśli wydaje ci się, że większość społeczeństwa to ludzie osiemdziesięcioletni, to chyba żyjemy na innej planecie
Bez obrazy, ale jednak możliwość pisania na dowolny temat nie czyni kogokolwiek znawcą każdego tematu. Wracając to meritum. Jeśli ktoś nie jest schorowanym staruszkiem i słyszy w zakresie 100-8.000Hz, to wizyta u laryngologa(to taki lekarz od uszu i nosa) jest konieczna. No i renta zapewniona
Dobre maniery wymagają, żeby odpowiadać na postawione pytania, ale czasem może lepiej nie odpowiadać?
Wracając do jakości przekazu, to dziś ze zdziwieniem stwierdziłem, że na Sport1 jakość bywa dość marna. Oglądam na tym kanale różne transmisje dość często, szczególnie piątkowe treningi F1, ale siedzę wtedy na kanapie, a ta stoi w dość bezpiecznej odległości od telewizora. Dziś pokrywały się transmisje F1 z relacjami z rajdu, więc sobie F1 obejrzałem na żywo, a rajd z nagrania. I stwierdziłem, że coś nie nadzwyczajny ten obraz. Sport1 nie jest kanałem z nadzwyczajną jakością, ale jest ZA DARMO i można sporo ciekawych rzeczy obejrzeć. W sumie jednak w porównaniu do naszych PŁATNYCH kanałów w bardzo przyzwoitej jakości.
Dodam jeszcze, że rolowanie Kubicy można było w tej relacji obejrzeć kilka razy i w ogóle dość sporo o nim mówiono. Nawiasem mówiąc jutro jednak pojedzie. Mam nadzieję, że już bez przygód.
Edycja: Jednak nie pojedzie.
Wracając do jakości przekazu, to dziś ze zdziwieniem stwierdziłem, że na Sport1 jakość bywa dość marna. Oglądam na tym kanale różne transmisje dość często, szczególnie piątkowe treningi F1, ale siedzę wtedy na kanapie, a ta stoi w dość bezpiecznej odległości od telewizora. Dziś pokrywały się transmisje F1 z relacjami z rajdu, więc sobie F1 obejrzałem na żywo, a rajd z nagrania. I stwierdziłem, że coś nie nadzwyczajny ten obraz. Sport1 nie jest kanałem z nadzwyczajną jakością, ale jest ZA DARMO i można sporo ciekawych rzeczy obejrzeć. W sumie jednak w porównaniu do naszych PŁATNYCH kanałów w bardzo przyzwoitej jakości.
Dodam jeszcze, że rolowanie Kubicy można było w tej relacji obejrzeć kilka razy i w ogóle dość sporo o nim mówiono. Nawiasem mówiąc jutro jednak pojedzie. Mam nadzieję, że już bez przygód.
Edycja: Jednak nie pojedzie.
Ostatnia edycja:
Stosunkowo niedawno media doniosły(to dość istotne słówko - doniosły, ale o tym potem), że Polsat kupił drugą połowę pojemności transpondera 10911. Przy okazji ciekawe czy to była mniejsza, czy większa połowa? W każdym razie teraz cały transponder jest ich.
Ktoś z Polsatu, specjalnie nie podam nazwiska, żeby nie robić chłopczykowi siary, powiedział: "Dzięki wieloletniej, partnerskiej współpracy z Eutelsatem możemy sukcesywnie rozwijać tę część naszej oferty i stale proponować naszym abonentom usługi najwyższej jakości." Hahahahahahahahahahahahaha! A to dobre!
Najwyższa jakość. No chyba dla upośledzonych sensorycznie.
Przypomnijmy, że Polsat na słynnym transponderze 12264 ma 10 kanałów z dopiskiem HD ina kanał przypada niecałe 6Mb/s przepływności. Przypomnę, że można mówić o HD, gdy bitrate dla kanału HD wynosi 12Mb/s, no dla kanału typu gadające głowy to wystarczy 9Mb/s.
I te marne 6Mb/s ma sztandarowy kanał, wizytówka Polsatu czyli kanał Polsat HD. Czy chłopczyku nie przeszarżowałeś jednak z tą "najwyższą jakością"? Może inaczej. Czy widziałeś kiedyś jak film wygląda z BD, a jak w Polsacie HD? Ja obstawiam, że nie. Albo nigdy nie siedziałeś przed telewizorem na trzeźwo. Po czwartej secie owszem, jakość zaczyna mieć inne znaczenie i mierzy się ją promilami.
No dobrze. Wracajmy do nowego transpondera Polsatu. Co oni z nim zrobią? Transponder ma pojemność 60Mb/s. Czyli można zrobić tak.
Skoro HBO HD z pojemności Polsatu ma tak jakoś 4Mb/s, to można upchnąć na tym transponderze z taką przepływnością kilkanaście kanałów z dopiskiem HD.
Po czwartej secie nasz Chłoptaś z Polsatu uzna jakość za najwyższą i będzie mógł dalej bajdurzyć dziennikarzom o świetnej współpracy z Eutelsatem. A w ulotce promocyjnej ta zwiększona ilość kanałów z dopiskiem HD będzie się świetnie prezentować. Bo warto pamiętać, że kanały HD Polsatu, te z ich własnej pojemności, wyglądają dobrze jedynie w ulotce reklamowej.
PS. Media donoszą, gdyż są kontrolowane przez bezpiekę lub się z niej wywodzą, jak mnie ludzie przekonują.
W każdym razie teraz cały transponder jest ich.Ktoś z Polsatu, specjalnie nie podam nazwiska, żeby nie robić chłopczykowi siary, powiedział: "Dzięki wieloletniej, partnerskiej współpracy z Eutelsatem możemy sukcesywnie rozwijać tę część naszej oferty i stale proponować naszym abonentom usługi najwyższej jakości." Hahahahahahahahahahahahaha! A to dobre!
Najwyższa jakość. No chyba dla upośledzonych sensorycznie.
Przypomnijmy, że Polsat na słynnym transponderze 12264 ma 10 kanałów z dopiskiem HD ina kanał przypada niecałe 6Mb/s przepływności. Przypomnę, że można mówić o HD, gdy bitrate dla kanału HD wynosi 12Mb/s, no dla kanału typu gadające głowy to wystarczy 9Mb/s.
I te marne 6Mb/s ma sztandarowy kanał, wizytówka Polsatu czyli kanał Polsat HD. Czy chłopczyku nie przeszarżowałeś jednak z tą "najwyższą jakością"? Może inaczej. Czy widziałeś kiedyś jak film wygląda z BD, a jak w Polsacie HD? Ja obstawiam, że nie. Albo nigdy nie siedziałeś przed telewizorem na trzeźwo. Po czwartej secie owszem, jakość zaczyna mieć inne znaczenie i mierzy się ją promilami.
No dobrze. Wracajmy do nowego transpondera Polsatu. Co oni z nim zrobią? Transponder ma pojemność 60Mb/s. Czyli można zrobić tak.
Skoro HBO HD z pojemności Polsatu ma tak jakoś 4Mb/s, to można upchnąć na tym transponderze z taką przepływnością kilkanaście kanałów z dopiskiem HD.
Po czwartej secie nasz Chłoptaś z Polsatu uzna jakość za najwyższą i będzie mógł dalej bajdurzyć dziennikarzom o świetnej współpracy z Eutelsatem. A w ulotce promocyjnej ta zwiększona ilość kanałów z dopiskiem HD będzie się świetnie prezentować. Bo warto pamiętać, że kanały HD Polsatu, te z ich własnej pojemności, wyglądają dobrze jedynie w ulotce reklamowej.
PS. Media donoszą, gdyż są kontrolowane przez bezpiekę lub się z niej wywodzą, jak mnie ludzie przekonują.
Oto nowe zestawienie bitrate. Dane za listopad. W nawiasach dane z poprzedniego zestawienia.
10834 nc+
BBC HD 9,2 (8,8 ) Mb/s
BBC Knowledge HD 8,7 (8,9) Mb/s
HBO2 HD 8,4 (7,3) Mb/s
HBO COMEDY HD 7,9 (8,2) Mb/s
10911 Polsat
Polsat Film HD 10,0 (9,9) Mb/s
Universal HD 8,1 (7,2) Mb/s
TLC HD 5,7 (5,7) Mb/s
TVR HD 4,8 (3,3) Mb/s
Sundance Channel HD 6,2 (5,8 ) Mb/s
11258 nc+
TVP HD 7,1 (6,6) Mb/s
Eurosport 2 HD 10,7 (10,6) Mb/s
Nat Geo Wild HD 9,0 (7,9) Mb/s
Animal Planet HD 9,2 (8,2) Mb/s
Cinemax HD 7,5 (6,0) Mb/s
teleTOON+ HD 6,1 (6,8 ) Mb/s
11278 Cyfra+
CANAL+ HD 6,6 (5,9) Mb/s
CANAL+ SPORT HD 11,9 (10,6) Mb/s
NATIONAL GEO HD 7,0 (7,2) Mb/s
FILMBOX HD 5,1 (5,4) Mb/s
AXN SPIN HD 4,3 (4,4) Mb/s
ESP HD Polish 9,1 (9,5) Mb/s
11411 Cyfra
Canal+ Film HD 5,9 (7,4) Mb/s
Canal+ Family 2 HD 7,6 (7,1) Mb/s
Canal+ Family HD 9,0 (6,0) Mb/s
Planete+ HD 7,0 (6,4) Mb/s
Kuchnia+ HD 7,0 (7,6) Mb/s
Domo+ HD 7,1 (7,3) Mb/s
Ale Kino+ HD 5,5 (5,7) Mb/s
Canal+ Film 2 HD 5,7 (6,1) Mb/s
11449 nc+
MGM HD 7,2 (6,7) Mb/s
Discovery HD 7,9 (8,0) Mb/s
nSport HD 7,5 (7,1) Mb/s
MiniMini+ HD 6,5 (6,4) Mb/s
TVP 1 HD 7,2 (7,0) Mb/s
Romance TV HD 7,6 (6,9) Mb/s
11508 TVN
TVN HD 10,4 (11,1) Mb/s
TVN Style HD 9,0 (9,5) Mb/s
TVN Turbo HD 8,7 (10,1) Mb/s
TVN 24 HD 9,2 (10,5) Mb/s
TVN 7 HD 8,7 (8,1) Mb/s
12264 Polsat
Polsat Sport HD 6,3 (5,2) Mb/s
Fox Live HD 5,3 (4,7) Mb/s
HBO HD 3,3 (4,6) Mb/s
TVP2 HD 5,1 (6,1) Mb/s
Polsat HD 5,9 (5,6) Mb/s
Polsat Sport Extra HD 6,2 (5,6) Mb/s
AXN HD 4,5 (4,3) Mb/s
Cinemax2 4,6 HD (5,1) Mb/s
Fox HD 4,7 (4,5) Mb/s
History Channel 6,1 HD (6,6) Mb/s
Podsumowując to zestawienie HD dla ciemnego ludu należy podkreślić, co następuje:
1. Trynd w Polsacie, który polega na wepchnięciu 10 kanałów HD(?) na jeden transponder się utrzymuje. Abonenci Polsatu mają dzięki temu swoją "żyletę".
2. TVN zdaje się podążać ścieżką wytyczoną przez Polsat i po dodaniu na transponder 11508 kilku dodatkowych kanałów obniża bitrate dotychczasowych kanałów. Ja proponuję i tu wcisnąć 10 kanałów w jakości polsatowskiej "żylety".
3. Oczywistym jest, że należy kupować jak największe telewizory. Nie ma to żadnego znaczenia czy bitrate jest małe czy duże eee czy jest małe czy bardzo małe. Chodzi o to, że reklamy na 60 calowym telewizorze wyglądają bardziej efektownie.
Zauważyłem, że ludzie, którzy mają telewizory na pół ściany po seansie reklam są w stanie zauważyć, że zmiany idą na lepsze i że żyje się lepiej
Na czerwono zmiany na gorsze, które są warte podkreślenia. Bitrate dla HBO HD i Canal+ Film HD 1i2 i w ogóle Canal+ HD to jakieś kpiny.
10834 nc+
BBC HD 9,2 (8,8 ) Mb/s
BBC Knowledge HD 8,7 (8,9) Mb/s
HBO2 HD 8,4 (7,3) Mb/s
HBO COMEDY HD 7,9 (8,2) Mb/s
10911 Polsat
Polsat Film HD 10,0 (9,9) Mb/s
Universal HD 8,1 (7,2) Mb/s
TLC HD 5,7 (5,7) Mb/s
TVR HD 4,8 (3,3) Mb/s
Sundance Channel HD 6,2 (5,8 ) Mb/s
11258 nc+
TVP HD 7,1 (6,6) Mb/s
Eurosport 2 HD 10,7 (10,6) Mb/s
Nat Geo Wild HD 9,0 (7,9) Mb/s
Animal Planet HD 9,2 (8,2) Mb/s
Cinemax HD 7,5 (6,0) Mb/s
teleTOON+ HD 6,1 (6,8 ) Mb/s
11278 Cyfra+
CANAL+ HD 6,6 (5,9) Mb/s
CANAL+ SPORT HD 11,9 (10,6) Mb/s
NATIONAL GEO HD 7,0 (7,2) Mb/s
FILMBOX HD 5,1 (5,4) Mb/s
AXN SPIN HD 4,3 (4,4) Mb/s
ESP HD Polish 9,1 (9,5) Mb/s
11411 Cyfra
Canal+ Film HD 5,9 (7,4) Mb/s
Canal+ Family 2 HD 7,6 (7,1) Mb/s
Canal+ Family HD 9,0 (6,0) Mb/s
Planete+ HD 7,0 (6,4) Mb/s
Kuchnia+ HD 7,0 (7,6) Mb/s
Domo+ HD 7,1 (7,3) Mb/s
Ale Kino+ HD 5,5 (5,7) Mb/s
Canal+ Film 2 HD 5,7 (6,1) Mb/s
11449 nc+
MGM HD 7,2 (6,7) Mb/s
Discovery HD 7,9 (8,0) Mb/s
nSport HD 7,5 (7,1) Mb/s
MiniMini+ HD 6,5 (6,4) Mb/s
TVP 1 HD 7,2 (7,0) Mb/s
Romance TV HD 7,6 (6,9) Mb/s
11508 TVN
TVN HD 10,4 (11,1) Mb/s
TVN Style HD 9,0 (9,5) Mb/s
TVN Turbo HD 8,7 (10,1) Mb/s
TVN 24 HD 9,2 (10,5) Mb/s
TVN 7 HD 8,7 (8,1) Mb/s
12264 Polsat
Polsat Sport HD 6,3 (5,2) Mb/s
Fox Live HD 5,3 (4,7) Mb/s
HBO HD 3,3 (4,6) Mb/s
TVP2 HD 5,1 (6,1) Mb/s
Polsat HD 5,9 (5,6) Mb/s
Polsat Sport Extra HD 6,2 (5,6) Mb/s
AXN HD 4,5 (4,3) Mb/s
Cinemax2 4,6 HD (5,1) Mb/s
Fox HD 4,7 (4,5) Mb/s
History Channel 6,1 HD (6,6) Mb/s
Podsumowując to zestawienie HD dla ciemnego ludu należy podkreślić, co następuje:
1. Trynd w Polsacie, który polega na wepchnięciu 10 kanałów HD(?) na jeden transponder się utrzymuje. Abonenci Polsatu mają dzięki temu swoją "żyletę".
2. TVN zdaje się podążać ścieżką wytyczoną przez Polsat i po dodaniu na transponder 11508 kilku dodatkowych kanałów obniża bitrate dotychczasowych kanałów. Ja proponuję i tu wcisnąć 10 kanałów w jakości polsatowskiej "żylety".
3. Oczywistym jest, że należy kupować jak największe telewizory. Nie ma to żadnego znaczenia czy bitrate jest małe czy duże eee czy jest małe czy bardzo małe. Chodzi o to, że reklamy na 60 calowym telewizorze wyglądają bardziej efektownie.
Zauważyłem, że ludzie, którzy mają telewizory na pół ściany po seansie reklam są w stanie zauważyć, że zmiany idą na lepsze i że żyje się lepiej
Na czerwono zmiany na gorsze, które są warte podkreślenia. Bitrate dla HBO HD i Canal+ Film HD 1i2 i w ogóle Canal+ HD to jakieś kpiny.
Ostatnia edycja:
Witam,
Lemil podziwiam twoją wytrwałość w krzewieniu podstawowej wiedzy i pokazywanie prawdy. Bardzo mi się podoba ten wątek. Sam nie posiadam płatnej telewizji satelitarnej właśnie ze względu na jakość (byle jakość), ale lubię czytać Twoje "badania".
Niestety ta byle jakość będzie występowała tak długo dopóki ludzie nie zaczną zwracać uwagi na to co i w jakiej jakości oglądają. A ta sytuacja jest niestety winą zwykłych ludzi, którzy nie mają wymagań, a liczy się chyba tylko ilość kanałów po których mogą poskakać, bo nie mówię tu o oglądaniu, gdyż większości rzeczy się nie da oglądać ze względu na jakość techniczną, merytoryczną lub jedna i drugą.
Ostatni z ciekawości poszukałem w necie jakiej jakości są najczęściej ściągane filmy na torrentach i niestety wyszło bardzo podobnie do tv. Film 1080p bluray-rip prawie 2h, a wielkość pliku ok 1GB, kolejny rip ten sam tytuł, te same parametry 2,1GB, 720p - 800MB i dopiero gdzieś na końcu plik o wielkości ok 10GB.
Tylko jeden wniosek można wyciągnąć z tego wszystkiego ludziom nie zależy na jakości, a to jest bardzo, bardzo złe.
Pozdrawiam
Leszcom
Lemil podziwiam twoją wytrwałość w krzewieniu podstawowej wiedzy i pokazywanie prawdy. Bardzo mi się podoba ten wątek. Sam nie posiadam płatnej telewizji satelitarnej właśnie ze względu na jakość (byle jakość), ale lubię czytać Twoje "badania".
Niestety ta byle jakość będzie występowała tak długo dopóki ludzie nie zaczną zwracać uwagi na to co i w jakiej jakości oglądają. A ta sytuacja jest niestety winą zwykłych ludzi, którzy nie mają wymagań, a liczy się chyba tylko ilość kanałów po których mogą poskakać, bo nie mówię tu o oglądaniu, gdyż większości rzeczy się nie da oglądać ze względu na jakość techniczną, merytoryczną lub jedna i drugą.
Ostatni z ciekawości poszukałem w necie jakiej jakości są najczęściej ściągane filmy na torrentach i niestety wyszło bardzo podobnie do tv. Film 1080p bluray-rip prawie 2h, a wielkość pliku ok 1GB, kolejny rip ten sam tytuł, te same parametry 2,1GB, 720p - 800MB i dopiero gdzieś na końcu plik o wielkości ok 10GB.
Tylko jeden wniosek można wyciągnąć z tego wszystkiego ludziom nie zależy na jakości, a to jest bardzo, bardzo złe.
Pozdrawiam
Leszcom