Witam,
Stoję przed nie lada dylematem - wybór kina. Ze względów finansowych szukam na 6-12 mc czegoś taniego, ot żeby grało, ale żeby uszy nie bolały, ale generalnie nie oczekuję wodotrysków. I tu mój dylemat - ze względu na ograniczenia nie chcę brać głośników podłogowych, więc wybór ogranicza się do 2 wariantów:
1. Zestaw 2.1 (np. Panas PTX50, JVC NF-X30, Sam XT-720) - jak sobie radzą te zestawy w imitacji dzwięku 5.1? Który z takich zestawów do 1.500 byście polecali?
2. Zestaw 5.1 z 4 małymi głośnikami (np. Panas PT170, Sam HT-Z320) - czy pomimo braku dużych głośników dają rade? Który z tych modeli byście polecili?
Moc zestawu nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko jak najlepsza jakość dzwięku i choćby namiastka 5.1.
Stoję przed nie lada dylematem - wybór kina. Ze względów finansowych szukam na 6-12 mc czegoś taniego, ot żeby grało, ale żeby uszy nie bolały, ale generalnie nie oczekuję wodotrysków. I tu mój dylemat - ze względu na ograniczenia nie chcę brać głośników podłogowych, więc wybór ogranicza się do 2 wariantów:
1. Zestaw 2.1 (np. Panas PTX50, JVC NF-X30, Sam XT-720) - jak sobie radzą te zestawy w imitacji dzwięku 5.1? Który z takich zestawów do 1.500 byście polecali?
2. Zestaw 5.1 z 4 małymi głośnikami (np. Panas PT170, Sam HT-Z320) - czy pomimo braku dużych głośników dają rade? Który z tych modeli byście polecili?
Moc zestawu nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko jak najlepsza jakość dzwięku i choćby namiastka 5.1.