Jestem po Blade Runner 2049 i co by nie powiedzieć to żeby być uczciwym film jest dobry dla tych co lubią takie klimaty… może nie jest to film typowy akcyjniak i niektórym może się dłużyć (dla mnie też deko mógłby być szybszy i gdyby był krótszy powiedzmy o 20-30 min. to myślę sobie, że zbytnio bym nie stracił) ale za to ma kilka innych rzeczy w sobie które mogą się podobać. Pod względem audiowizualnym jest majstersztyk + kostiumy, charakteryzacja, efekty specjalne, zdjęcia, muzyka (choć starsza wersja pod tym względem dla mnie było lepiej – Vangelis jest debeściak) to wszystko powoduje, że możemy wczuć się w świat, który pokazał nam reżyser w tym filmie. A jest to świat dosyć mroczny i przerażający gdzie większość akcji toczy przy kiepskiej pogodzie co powoduje, że jeszcze większe doznania doznajemy podczas oglądania filmu i jeszcze bardziej wchodzimy w klimat jaki chciał przekazać reżyser.
Co do aktorów ja osobiście Goslinga średnio lubię ale tutaj wg mnie dał radę, choć Ford i tak jest the best

(choć widać że wieku nie oszukamy) może dlatego, że go lubię ale dla mnie jest wielki…
Reasumując film na pewno jest warty obejrzenia i może jednak nie wszystkim podejdzie na 100% ale na pewno wszystkim pewne rzeczy pokazane w tym filmie przypadną do gustu. Ja osobiście na BR kupię ten film bo z chęcią raz jeszcze obejrzę „spektakl” żeby móc jeszcze raz przetrawić niektóre wątki..
Ps. Kilka osób nie dało rady wysiedzieć do końca seansu...