Świetne podejście Bipo. Zgoda w stu procentach. Lepiej słuchać skopconych płyt, niż delektować się smaczkami, nie pod nasz gust.
Co do płyt Dżem-u, mam tylko koncert na DVD/BD z 30 urodzin, 35 urodzin oraz Woodstock 2003, czyli wszystkie z M Balcar. Resztę słucham ze Spotify. Niby remastery z 2003, ale tak jak wcześniej pisaliśmy, najważniejsze żeby nam się podobało.
Lolek, nie miałem przyjemności słuchać CD tej płyty, więc się nie wypowiem. Na winylu gra bardzo dobrze.
Wracając do Korteza, to świetnie relaksujący krążek, pod warunkiem że słuchamy tylko muzyczki płynącej z kolumn i pięknego wokalu. Jeżeli wejdziemy w warstwę tekstową, będziemy zdołowani i smutni. Piękna płytka. Na pewno nie jest to płytka referencyjna pod względem dźwięku, ale nadrabia wszystkim innym. No nic, będzie trzeba chyba kupić wcześniejszą do kompletu.
Krzysztofradio, uchwyciłeś to świetnie. Brawo Ty...
