No i stało się... w końcu mam swój nowy amplituner... wybór padł na... Onkyo TX-NR828. Udało się utargować sporo z ceny. W sklepie odsłuchałem i Onkyo i Yamaha i Pioneera i Marantza. Jednakże odsłuch odbywał się na troszkę innych kolumnach niż moje. Doradca ze sklepu był bardzo fachowy, odpowiadał na wszystkie pytania. A to żeby sprawdzić amplituner w moim zaciszu, wpłaciłem kaucję i wziałem Onkyo jako mój wybór do domu na testy - i go nie oddam. Pierwsze wrażenia mojej połówki: czy nie było mniejszego?
Troszkę się uśmiałem, ale żona wiedziala o wszystkim więc sprawa szybko poszła.
Teraz trochę o testach:
- podłączenie amplitunera i pierwszy start - bezproblemowo. Załączony mikrofon do kalibracji i 6-punktowa kalibracja zrobiła porządną kalibrację - sub ustawiony na 75dB. Kalibracja głośników - wszystkie na 40Hz. Słucha sie tego bardzo przyjemnie. Na pewno w kolejnych dniach przy wolnym czasie będę próbował pokombinować odnośnie ustawień
- bezprzewodowy internet - Onkyo posiada dwie antenki, wiec radia internetowe odbierane są perfekcyjnie - zastanawiam się wogóle nad anteną FM.
- sekcja video - tutaj każdy wie co Onkyo jako KD potrafi, tylko mam małe pytanie: ma dekoder podłączony HDMI do Onkyo, dalej do TV. Aby nie włączać za każdym razem Onkyo - ustawiłem funkcje HDMI through. Jednakże poczytałem iż jeżeli bedzie to funkcja na Standby cały czas - potrafi pochłonąć troszkę energi. Więc ustawiłem opcję wyłączenie całkowite amplitunera, jeżeli nie będzie sygnału z dekodera. Tutaj pojawił się mały problem: po nocy, chciałem właczyć dekoder bez Onkyo i ogladac tylko na telewizorze, tylko Onkyo nie wystartował. Musiałem go włączyć i wyłączyć i HDMI through zadziałał - w czym leży przyczyna?
- audio - no tutaj jest bardzo zadowolony (połączenie stereo analog) - po drodze ze sklepu audio wpadłem na chwilę do MM i zakupiłem na testy płytę Aldi Me Ola, aby mieć porównanie różnych typów muzyki. Więc zacznijmy od tego - gitara brzmi tak, jakby gitarzysta siedział przede mną, dużo detali, wszystko w punkt, nie ma ciągnącego dźwięku (przy sygnale HDMI go słysze), talerze, stopa - miód dla moich uszy. Scena bardzo szeroka i pełna. Po włączeniu płyty, żona myślała że gra całe kino domowe - a nie wiedziała że tylko stereo
Następnie przyszedł czas na U2 - i tutaj wielkie zaskoczenie - na prawdę nie wiedziałem że moje BX5 mogą zagrać takimi dołami i z takimi przytupem. Mocno, ale przy tym środek i góra również idealna, pełna detali i w punkt.
Potem poszło jeszcze: Indila, Jessie J, Florida, Bryan Adams - jak dla mnie super dźwięk, amplituner idealnie pasuje do akustyki mojego pomieszczenia oraz do moich głośników.
Chciałem nadmienić iż całe okablowanie oparłem o WireWorld - audio Luna 7, HDMI Island 7. Głośnik centralny i stereo oparte o WireWorld Luna 16/4 4x2,5mm2.
Reasumując - jestem bardzo zadowolony z zakupu, dziękuje wszystkim kolegom za rady, sugestie i podpowiedzi. Pozostaje tylko sprzedać stary amplituner i głośniki surround - i wymienić tyły, tylko apetyt rośnie w miarę jedzenia. I tak się zastanawiam czy może na surround nie zakupić już głośników z wyższej półki