Cześć,
jakiś czas temu rozważałem wymianę amplitunera lub dokupienie końcówki mocy do KD, która współpracowała by z Sony DA3600 ES. Ze względu na brak czasu i przekonania do któregokolwiek rozwiązania, wstrzymałem się wówczas ze zmianami. Tamte rozważania miały miejsce w TYM wątku.
Od tamtego czasu sytuacja uległa zmianie o tyle, że blisko domu uderzył piorun, i ampli Sonego szlak trafił, w związku z czym jestem obecnie bez amplitunera![Crying :cry: :cry:](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Muszę podjąć jakąś decyzję.
Obecna sytuacja to zestaw 7.1 Dali Zensor w postaci:
- 2x Zensor 7
- 1x Zensor Vocal
- 4x Zensor 1 podwieszone pod sufitem
- 1x sub Zensor E12F
Pokój to jakieś 40m2 salonu z jadalnią - w prostokącie, gdzie TV wisi na krótkiej ścianie a na wprost w odległości jakichś 3,5m stoją fotele. Po bokach i z tyłu podwieszone do sufitu są Z1 skierowane na fotele. Powierzchnia dedykowana pod KD to jakieś 20-25m2, natomiast za plecami jest pozostała część pokoju, czyli pozostałe 15-20m2.
Tak jak napisałem, do tej pory całość podpięta była pod wspomniane Sony, które w miarę podłączania kolejnych głośników, radziło sobie coraz słabiej. Przy 5.1 było jeszcze w miarę ok, jednak przy 7.1 wyraźnie brakowało już mu mocy co skutkowało tym, że trzeba je było mocno rozkręcać, żeby wydobyć odpowiednie efekty w filmach. Niby jakieś 110W ale w sumie max poboru proądu to bodajże 360W więc przy 7 głośnikach efektywnie na leciało jakieś 40W/szt.
Rozważam dwa warianty:
1. Coś w miarę przyszłościowego - mocny ampli, który pozwoli mi zrobić za jakiś czas (przyszły rok?) Atmosa w systemie 7.1.4. Wiem, że w tym celu będę pewnie musiał dokupić co najmniej dodatkowy wzmacniacz, żeby zasilić 2 głośniki. Oczywiście wtedy będę nad tym myślał. Być może rozważę wówczas jakąś końcówkę mocy.
Z modeli, które spełniają powyższe oczekiwania znam Marantz 7010 lub nowy 6011, Onkyo 1030 i Denon x5200 (+oczywiście wyższe od nich modele). Cena zakupu - pewnie trzeba liczyć jakieś 5,5-6k zł.
2. Olać Atmosa i skupić się na porządnym 7.1 - w takim przypadku idealny byłby np. Onkyo RZ800, tylko... no właśnie - jest on za wysoki. Jak zamawiałem szafkę pod tv to sprawdziłem Denona i Marantza i wnęka ma 19,5 cm wysokości. Onkyo robi klocki na 20-20,5 cm. Nie wiem ile ma to Onkyo po zdjęciu nóżek ale i tak wypadałoby zostawić ze 2 cm na wentylację. Pozostaje Denon - np. x4200.
Co sugerujecie - który wariant ma większy sens? Czy może ktoś sprawdzić u siebie czy idzie odkręcić nóżki od RZ800 i ile bez nich miałby wysokości?
Sprzęt kupuję raczej na dobre kilka lat - pewnie co najmniej 5-7, więc chciałbym dobrze wybrać. Kusi mnie Atmos w wersji .4, jednak jak policzyć koszty to wyjdzie, że trzeba doliczyć jakieś 2k więcej na amplituner, co najmniej 2k na jakiś wzmacniacz i kolejne 2k na 4 głośniki do sufitu. Do tego ich zabudowa, okablowanie, itd. Zamknie się pewnie w jakichś 7-8k zł. To dużo.
Może lepiej skupić się na wersji 2 i cieszyć się porządnym 7.1?
Pomóżcie! :blagam:
PS. Naprawdę nikt nic nie podpowie?
jakiś czas temu rozważałem wymianę amplitunera lub dokupienie końcówki mocy do KD, która współpracowała by z Sony DA3600 ES. Ze względu na brak czasu i przekonania do któregokolwiek rozwiązania, wstrzymałem się wówczas ze zmianami. Tamte rozważania miały miejsce w TYM wątku.
Od tamtego czasu sytuacja uległa zmianie o tyle, że blisko domu uderzył piorun, i ampli Sonego szlak trafił, w związku z czym jestem obecnie bez amplitunera
Muszę podjąć jakąś decyzję.
Obecna sytuacja to zestaw 7.1 Dali Zensor w postaci:
- 2x Zensor 7
- 1x Zensor Vocal
- 4x Zensor 1 podwieszone pod sufitem
- 1x sub Zensor E12F
Pokój to jakieś 40m2 salonu z jadalnią - w prostokącie, gdzie TV wisi na krótkiej ścianie a na wprost w odległości jakichś 3,5m stoją fotele. Po bokach i z tyłu podwieszone do sufitu są Z1 skierowane na fotele. Powierzchnia dedykowana pod KD to jakieś 20-25m2, natomiast za plecami jest pozostała część pokoju, czyli pozostałe 15-20m2.
Tak jak napisałem, do tej pory całość podpięta była pod wspomniane Sony, które w miarę podłączania kolejnych głośników, radziło sobie coraz słabiej. Przy 5.1 było jeszcze w miarę ok, jednak przy 7.1 wyraźnie brakowało już mu mocy co skutkowało tym, że trzeba je było mocno rozkręcać, żeby wydobyć odpowiednie efekty w filmach. Niby jakieś 110W ale w sumie max poboru proądu to bodajże 360W więc przy 7 głośnikach efektywnie na leciało jakieś 40W/szt.
Rozważam dwa warianty:
1. Coś w miarę przyszłościowego - mocny ampli, który pozwoli mi zrobić za jakiś czas (przyszły rok?) Atmosa w systemie 7.1.4. Wiem, że w tym celu będę pewnie musiał dokupić co najmniej dodatkowy wzmacniacz, żeby zasilić 2 głośniki. Oczywiście wtedy będę nad tym myślał. Być może rozważę wówczas jakąś końcówkę mocy.
Z modeli, które spełniają powyższe oczekiwania znam Marantz 7010 lub nowy 6011, Onkyo 1030 i Denon x5200 (+oczywiście wyższe od nich modele). Cena zakupu - pewnie trzeba liczyć jakieś 5,5-6k zł.
2. Olać Atmosa i skupić się na porządnym 7.1 - w takim przypadku idealny byłby np. Onkyo RZ800, tylko... no właśnie - jest on za wysoki. Jak zamawiałem szafkę pod tv to sprawdziłem Denona i Marantza i wnęka ma 19,5 cm wysokości. Onkyo robi klocki na 20-20,5 cm. Nie wiem ile ma to Onkyo po zdjęciu nóżek ale i tak wypadałoby zostawić ze 2 cm na wentylację. Pozostaje Denon - np. x4200.
Co sugerujecie - który wariant ma większy sens? Czy może ktoś sprawdzić u siebie czy idzie odkręcić nóżki od RZ800 i ile bez nich miałby wysokości?
Sprzęt kupuję raczej na dobre kilka lat - pewnie co najmniej 5-7, więc chciałbym dobrze wybrać. Kusi mnie Atmos w wersji .4, jednak jak policzyć koszty to wyjdzie, że trzeba doliczyć jakieś 2k więcej na amplituner, co najmniej 2k na jakiś wzmacniacz i kolejne 2k na 4 głośniki do sufitu. Do tego ich zabudowa, okablowanie, itd. Zamknie się pewnie w jakichś 7-8k zł. To dużo.
Może lepiej skupić się na wersji 2 i cieszyć się porządnym 7.1?
Pomóżcie! :blagam:
PS. Naprawdę nikt nic nie podpowie?
Ostatnia edycja: