Słuchajcie, od pół roku podchodzę do zmiany mojego 47" LG LCD i wstępnie miałem czekać i kupić oleda, ale więcej przy tym minusów niż plusów dla mnie _ o tym później. Wybór wstępnie padł na 75xg95, od kanapy mam w zależności od położenia od 3 do 5 metrów, salon w lato jest mocno oświetlony popołudniami, sygnał jaki będzie to nc+ w HD i tu nic narazie nie zmieniam (zwykły turbo box), dodatkowo Netflix i HBO go, trochę Xboxa one. Tv chodzi czasami od rana do wieczora, kanały informacyjne lub bajki a wieczorem kino z jakiegoś serwisu. Telewizor ma być uniwersalny dlatego nie wchodzę w oleda.
Kalkuluje że uda mi się kupić 75xg95 za równe 10000 jak nie przed świętami to zaraz po. Ale wjechała też niezła promka na 85xg85 i teraz mam dylemat. Rozmiar ma dla mnie duże znaczenie, drugi ważny element to jakość i płynność obrazu.
Może ktoś ma coś do dodania?
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
Kalkuluje że uda mi się kupić 75xg95 za równe 10000 jak nie przed świętami to zaraz po. Ale wjechała też niezła promka na 85xg85 i teraz mam dylemat. Rozmiar ma dla mnie duże znaczenie, drugi ważny element to jakość i płynność obrazu.
Może ktoś ma coś do dodania?
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka