Oglądam w 70% telewizję gdyż staram się ogladać to co mnie intetrsuje, a nie to co jest w najlepszej jakości, co nie znaczy, że nie cenię sobie takowej. Pytanie kiedy wszystkie te kanały TV począwszy od informacyjnych, po rozrywkowe a na sportowych kończąc, będą dostępne w UHD? Za rok , za dwa...pewnie nie. Przypomina mi to rok 2009 gdy kupiłem pierwszą plazmę ,a platformy cyfrowe nadawały kilka zdechłych programów HD które człowiek oglądał z zachwytem mimo iż ich tematyka kompletnie mnie nie interesowała. Tak obecie jest z UHD które głównie oferuje YT czy wspomniany NETFLIX. Problem w tym, że nie znajdziemy tam meczu, tenisa czy też snookera, a tym bardziej wszelkich nowości kinowych które to są dostępne w sieci do pobrania w max 1080p. I nie mówcie tu o jakimś podłym upscalingu. Mój BR Pansa niby też upscaluje do 1080p z materiału DVD, co niewiele ma wspólnego z FHD. Prawda jest taka, że najlepszy rezultat uzyskujemy gdy materiał źródłowy idealnie wpasowuje się w natywną rozdzielczość panela.
Przykładem może być Samsung szwagara UHD z serii 7,gdzie obraz FHD z dekodera woła o pomstę do nieba, i bynajmniej nie mam tu na myśli ustawień obrazu, tylko samą kaszę i wszelaki syf panujacy na ekranie. Obraz wygląda jak dobre SD. Natomiast z tego samego dekodera u mnie na Panasonicu VT50 - obraz zdecydowanie bardziej szczegółowy, ostry i wyrazisty, mimo że to podłe FHD...abstrahując od wszelkich innych aspektów jak kolor czy czerń.