odswiezajac ciut temat komet

i refleksji philips/inne sprzety - efekt smuzenia bedac na etapie (b.dluuugim nota bene) wyboru tv zaobserwowalem i to w dosc ciekawych okolicznosciach. Otoz w jednym z 'wiadacych' marketow z branzy rozgladalem sie za tv szczegolowo maglujac sprzedawcow z interesujacych mnie modeli (do takich zaliczal sie oczywiscie philips 7603). Po dluzszej dyskusji polaczonej z empirycznym szczegolowym sprawdzaniem wszystkiego co mi tylko przychodzilo do glowy udalo mi sie naklonic pracownika do puszczenia jakiegos meczu w pilke nozna zamiast emitowanego dema w ramach ich wewnetrznej-marketowej telewizji. Dokladnie po to, zebym mogl przekonac sie jak wyglada smuzenie na wlasne oczy i czy i w jakich modelach wystepuje. No i doznalem szoku. Sliczny niezaklocony niczym dotychczasowy cukierkowy obraz zmienil sie w masakre. Praktycznie na kazdym telewizorze (z calej kilkunastometrowej sciany kilkudziesieciu telewizorow) mecz wygladal zenujaco. Doslownie albo dwie pilki (tak, jak wspominano wyzej) albo kometa albo cos posredniego, ale praktycznie na kazdym tv bez wyjatku. Nawet, choc w nieco mniejszym stopniu, wystepowalo to tez na plazmach. Nawet sprzedawca (!) widzac to powiedzial sam od siebie, ze teraz jak 'to' zalaczylismy to praktycznie wszystkie telewizory sobie nie radza i wygladaja okropnie, wrecz smiesznie. Zupelnie nie jak 'normalny' mecz, do ktorego ogladania bylem przyzwyczajony na zwyklym kineskopowym starym tv. Wystarczyla 'zmiana kanalu' ze spokojnego polukrowanego dema (z pewnoscia z premedytacja dobranego) aby wszystkie tv stracily masakrycznie. Po prostu otrzezwialem. Ruszylo mnie i przeszla mi wrecz kompletnie ochota na zmiane tv. Szczerze musze przyznac, ze philips 7603, ktorym bylem zainteresowany, rowniez wypadl zle. Wrecz tak zle, ze stwierdzilem, ze to niemozliwe zeby na nowym tv za taka kase obraz (mecz i smuzenie) byl tak tragiczny i niedowierzalem. No i zaczalem troche bardziej grzebac i faktycznie, okazalo sie ze to niemozliwe - sprawa wyjasnila sie wglebiajac sie w ustawienia tv. Chodzi o system poprawiajacy obraz - bodajze natural motion, ktory moze byc wylaczony, lub dzialac minimalnie, srednio lub max. Dodatkowo predefiniowane ustawienia obrazu - film, pc, stadardowe (czy jakos tak) maja roznie zalaczona ta opcje. Zmiana tych ustawien dale zdumiewajacy efekt - obraz momentalnie sie naprawil. Niebo a ziemia. Druga pilka praktycznie zniknela, tzn. oczywiscie niewielki efekt komety wystepowal, ale w znacznie znacznie znacznie mniejszym stopniu. Co najwazniejsze - zupelnie zadowalajacym (oczywiscie w moim subiektywnym odczuci).
Aktualnie jestem szczesliwym uzytkownikiem tego tv od 2 miesiecy i smialo mocno go polecam, nawet pomimo pewnego drobnego problemu, ktory opisalem tutaj:
skroc.pl/watek_na_tym_forum_o_42pfl7633
(link 'zakamuflowany')
pozdrawiam!
ps. Sam ambilight - absolutny strzal w dziesiatke philipsa!