Swoje zdanie możesz mieć jak najbardziej natomiast wiesz że we wcześniejszym poście tak znacznie miąłeś się z prawdą, że chyba nie miałeś pojęcia jak ten wypadek miał przebieg i napisałeś żeby coś napisać...
A teraz próbujesz pisać że przecież mógł być bardziej ostrożny.
Kulig na przejeździe miał 40km/h tak że strasznie szybko jechał
Jakby jechał 100km/h to by zdążył przed pociągiem >> to apropos Twojego rozumowania...
i fragment z orzeczenia sądu 21 grudnia 2004 r.
Sąd odrzucił argument obrony składający częściową odpowiedzialność za wypadek na barki Janusza Kuliga. "Do kolizji doszło, bo pokrzywdzony kierował się pełnym zaufaniem do osoby, która powinna wypełnić swoje obowiązki" - podkreślił sędzia.
Może tobie chodziło o Zientarskiego, tam on sam kierował uśmiercił kolegę jechał za szybko i za wściekle....
A teraz próbujesz pisać że przecież mógł być bardziej ostrożny.
Kulig na przejeździe miał 40km/h tak że strasznie szybko jechał
Jakby jechał 100km/h to by zdążył przed pociągiem >> to apropos Twojego rozumowania...
i fragment z orzeczenia sądu 21 grudnia 2004 r.
Sąd odrzucił argument obrony składający częściową odpowiedzialność za wypadek na barki Janusza Kuliga. "Do kolizji doszło, bo pokrzywdzony kierował się pełnym zaufaniem do osoby, która powinna wypełnić swoje obowiązki" - podkreślił sędzia.
Może tobie chodziło o Zientarskiego, tam on sam kierował uśmiercił kolegę jechał za szybko i za wściekle....
Ostatnia edycja: