Hej!
Prosiłbym o opinie na temat dwóch zestawów osób, które miały do czynienia z wymienionym sprzętem. Ulotki, prasę audio, inne fora mam już za sobą i specyfikacje znam dość dobrze. Chodzi mi głownie o brzmienie, funkcjonalność, awaryjność. Bardzo proszę o powstrzymanie się i nieproponowanie niczego innego. Decyzję muszę rozpatrzyć między tymi dwoma zestawami. Z góry dziękuję.
1) Amplituner Denon AVR-3312 i odtwarzacz Blue Ray DBP-1611UD
2) Amplituner Yamaha Aventage RX-A1010 i odtwarzacz BD-A1010.
Oba zestawy są wg ceneo po 5700zł, chyba ze nasz forumowy magico Blackninja coś wykombinuje.
Zastanawiałem się również na pełnym zestawem Onkyo:
Amplituner TX-NR709
Blueray BD-SP309
Wzmacniacz stereo TX-8030
CD Player C-7030
lecz cena za to wynosi już 7000 bez kolumn, a to już znacznie przekracza mój budżet. Ampli musi mieć 2 wyjścia HDMI (TV i projektor), USB z możliwością odtwarzania mp3, natomiast odtwarzacz dobry Blue Ray, ale również odtwarzanie CD-Audio i CD/DVD-MP3, miło jeśli .flac (ale takie rzeczy to chyba tylko w Erze) i połączenie z ampli nie tylko po HDMI lecz również za pomocą 2xRCA/2xRCA, ze względu na dźwięk stereo (jakoś słuchanie muzyki po HDMI mi się nie widzi i nie słyszy ). Dlatego Onkyo BD Player odpada do słuchania muzy, gdyż nie ma możliwości połączenia po analogu, stąd rozbudowany zestaw Onkyo, lecz kinowe zestawy Denona i Yamahy wychodzą taniej i są bardziej uniwersalne.
Sprzęt ma służyć głownie do kina (60%) i ma napędzać zestaw 5.1 Dali Zensor 7 lub Canton GLE 470.2. Już chyba 2 lata jeżdżę na odsłuchy. Apetyt urósł w miarę słuchania. Początkowo przeznaczyłem 5000 zł na zestaw kolumn 5.1 i amplituner. Niestety w tej kwocie nie znalazłem nic dla siebie. Potem budżet wzrósł do 8500. Dziś wiem, że nie zamknie się w 10000. Niestety zbieranie i oszczędzanie idzie mi dość opornie. Nie jestem audiofilem, lecz cenię sobie dobry dźwięk. Większość kolekcji muzycznej mam w mp3, płyt raptem może ze 20, tym bardziej do zakupu stereo Onkyo podchodziłem z rezerwą. Myślałem, że PS3 posłuży mi jako CD i BD Player, lecz huczące wentylatory odbierają przyjemność. W kinie lubię dynamikę i łupniecie tam gdzie trzeba, w muzyce również, czyli rock i ogólnie na ostro, ale nie gardzę też jazzem i bluesem wieczorową porą przy kominku. Wszystko to w otwartym salonie 20m na drugie tyle kuchni, lecz obszar odsłuchowy do 20m. Podoba mi się brzmienie amplików Harmana w muzyce i Onkyo w kinie. Zastanawiam się w ogóle nad sensem pakowania tyle kasy w grający sprzęt do moich skromnych potrzeb. Kupić chcę seriami czyli Jeśli ampli Denona to i odtwarzacz Denon, itd. Wizualnie też to musi współgrać. Słuchałem amplików w muzyce Denenona 1911/12 i Yamahy serii 6 i 7 i nie zrobiły na mnie wrażenia Wow. Yamaha wydawała mi się dość płaska a Denon nieco, tylko nieco lepiej, bardziej ciepło, ale to były niższe modele. Nie wiem natomiast jak 3312 oraz 1010 zachowują się w kinie oraz w ogóle?
Podsumowując; pytanie brzmi chyba tak na prawdę , który ampli, Denon 3312 czy Yamaha 1010 Aventage jest lepszy w kinie, który w muzyce?
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc i sugestie.
Prosiłbym o opinie na temat dwóch zestawów osób, które miały do czynienia z wymienionym sprzętem. Ulotki, prasę audio, inne fora mam już za sobą i specyfikacje znam dość dobrze. Chodzi mi głownie o brzmienie, funkcjonalność, awaryjność. Bardzo proszę o powstrzymanie się i nieproponowanie niczego innego. Decyzję muszę rozpatrzyć między tymi dwoma zestawami. Z góry dziękuję.
1) Amplituner Denon AVR-3312 i odtwarzacz Blue Ray DBP-1611UD
2) Amplituner Yamaha Aventage RX-A1010 i odtwarzacz BD-A1010.
Oba zestawy są wg ceneo po 5700zł, chyba ze nasz forumowy magico Blackninja coś wykombinuje.
Zastanawiałem się również na pełnym zestawem Onkyo:
Amplituner TX-NR709
Blueray BD-SP309
Wzmacniacz stereo TX-8030
CD Player C-7030
lecz cena za to wynosi już 7000 bez kolumn, a to już znacznie przekracza mój budżet. Ampli musi mieć 2 wyjścia HDMI (TV i projektor), USB z możliwością odtwarzania mp3, natomiast odtwarzacz dobry Blue Ray, ale również odtwarzanie CD-Audio i CD/DVD-MP3, miło jeśli .flac (ale takie rzeczy to chyba tylko w Erze) i połączenie z ampli nie tylko po HDMI lecz również za pomocą 2xRCA/2xRCA, ze względu na dźwięk stereo (jakoś słuchanie muzyki po HDMI mi się nie widzi i nie słyszy ). Dlatego Onkyo BD Player odpada do słuchania muzy, gdyż nie ma możliwości połączenia po analogu, stąd rozbudowany zestaw Onkyo, lecz kinowe zestawy Denona i Yamahy wychodzą taniej i są bardziej uniwersalne.
Sprzęt ma służyć głownie do kina (60%) i ma napędzać zestaw 5.1 Dali Zensor 7 lub Canton GLE 470.2. Już chyba 2 lata jeżdżę na odsłuchy. Apetyt urósł w miarę słuchania. Początkowo przeznaczyłem 5000 zł na zestaw kolumn 5.1 i amplituner. Niestety w tej kwocie nie znalazłem nic dla siebie. Potem budżet wzrósł do 8500. Dziś wiem, że nie zamknie się w 10000. Niestety zbieranie i oszczędzanie idzie mi dość opornie. Nie jestem audiofilem, lecz cenię sobie dobry dźwięk. Większość kolekcji muzycznej mam w mp3, płyt raptem może ze 20, tym bardziej do zakupu stereo Onkyo podchodziłem z rezerwą. Myślałem, że PS3 posłuży mi jako CD i BD Player, lecz huczące wentylatory odbierają przyjemność. W kinie lubię dynamikę i łupniecie tam gdzie trzeba, w muzyce również, czyli rock i ogólnie na ostro, ale nie gardzę też jazzem i bluesem wieczorową porą przy kominku. Wszystko to w otwartym salonie 20m na drugie tyle kuchni, lecz obszar odsłuchowy do 20m. Podoba mi się brzmienie amplików Harmana w muzyce i Onkyo w kinie. Zastanawiam się w ogóle nad sensem pakowania tyle kasy w grający sprzęt do moich skromnych potrzeb. Kupić chcę seriami czyli Jeśli ampli Denona to i odtwarzacz Denon, itd. Wizualnie też to musi współgrać. Słuchałem amplików w muzyce Denenona 1911/12 i Yamahy serii 6 i 7 i nie zrobiły na mnie wrażenia Wow. Yamaha wydawała mi się dość płaska a Denon nieco, tylko nieco lepiej, bardziej ciepło, ale to były niższe modele. Nie wiem natomiast jak 3312 oraz 1010 zachowują się w kinie oraz w ogóle?
Podsumowując; pytanie brzmi chyba tak na prawdę , który ampli, Denon 3312 czy Yamaha 1010 Aventage jest lepszy w kinie, który w muzyce?
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc i sugestie.