Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja troszkę inaczej podchodzę do atmosa i nie dlatego, że nie mam tylko dlatego, ze uważam iż jeśli dany film jest super nagrany to i w "normalnych" kodekach będzie zaje.. a jak film będzie spie.. to i atmos nie pomoże, co nie raz już była o tym mowa.. kwestia jakości dźwięku w danym filmie .. mam stare filmy i DTS HD MA taka robotę robi, że wiele filmów nowych może się schować.. wszystko zależy od Gościa, który odpowiada za dźwięk.
To tak jak z silnikiem w samochodach, masz auto firmy X gdzie powiedzmy moc silnika wynosi 240 KM , a masz auto firmy Y i masz moc powiedzmy 200-211 KM i czujesz większy power w aucie z silnikiem mniejszym od tego, które ma mocniejszy silnik..

Co nie zmieni faktu, że jeśli film z atomosem jest dobrze nagrany to widz ma o te przywiedźmy 10% więcej doznań i to nie podlega dyskusji..
 

Drunk

New member
Bez reklam
Na mnie póki co największe wrażenie zrobiły Transformersy Ostatni Rycerz.
Świetny HDR, obraz żyleta, każda śrubeczka, trybik na robotach widoczna:)
Dźwiękowo nie ma nawet co gadać, na pewno kupię to na bd 4k i ponownie obejrzę jak już będę miał atmosa.
Technicznie może i wszystko na miejscu, jednak jest małe "ale" z mojej strony. Posiadam wszystkie transy, jednak tej odsłony już nie kupię tak samo jak SM Homecoming, czy deadpool bo odnoszę wrażenie, że tego typu filmy coraz bardziej adresowane są do imbecyli, na co wskazuje między innym stosowany w nich język i sam sposób "bycia" bohaterów(które wskazują na taką a nie inną grupę docelową). Rozumiem, że producenci starają się dopasować swój przekaz do ducha czasów( polecam film Idiokraci, który obecne czasy doskonale definiuje), nad czym ja akurat ubolewam, bo uważam że sposób "podania" tez ma znaczenie(tak samo jak sposób podania posiłku)...

Póki co czekam na nowego Warcrafta.
 
Ostatnia edycja:

Pakolo

Well-known member
Bez reklam
Drunk
Ja mam podobne zdanie do Ciebie na temat Transów. Oceniałem film w kategorii obraz/dźwięk. To obowiązkowa pozycja dla fanów/testowania kina domowego i nic więcej. Na pewno nie zwracałem uwagę na fabułę bo jej w tych filmach nie ma, albo jest denna jak społeczeństwo amerykańskie.

Deadpool akurat mi się podobał, jest chamski i dla niektórych zabawnych, na pewno jest specyficzny i trzeba mieć odpowiedni dystans i podejście do tego filmu.
 

Drunk

New member
Bez reklam
Deadpool mojej żonie też się podobał co mnie trochę zdziwiło, film owszem był chamski ale na siłę, bo nie było to naturalne i przekonujące jak np. w Pulp Fiction. W moje poczucie humoru trafia jak najbardziej sarkazm sytuacyjny, ale drażni mnie w nowych filmach jak wszyscy starają się poruszać i mówić jak Afroamerykanie(że tak się wyrażę dla zachowania poprawności politycznej na forum) i rzekomo ma to być "cool", być może w USA tak to jest odbierane, ja natomiast niestety tego nie kupuję, bo jak dla mnie to żenada :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Drunk
J Na pewno nie zwracałem uwagę na fabułę bo jej w tych filmach nie ma, albo jest denna jak społeczeństwo amerykańskie.

Pakolo ile mieszkałeś lat w USA, ilu znasz Amerykanów, że tak piszesz ? A Polacy to takie niby mega społeczeństwo na którym wszystkie narody świata mogą się wzorować ? Popatrz na filmy rodzime pewnego Pana i do kogo są adresowane.. i jak inni mogliby je odczytać i co sobie pomyśleć o Polakach..

Kolego to jest tylko film, a on ma zarobić na siebie jak ktoś wkłada powiedzmy 200-300 mln $ i nikt nikomu nie każe ściągać tych film, chodzić na nie do kina, kupować na BR .. to jest dobra wola każdego obywatela, a oceniać ludzi po zrobionym filmie to naprawdę średni pomysł.. ludzi powinno się oceniać wg mnie na podstawie tego co dokonali w swoim życiu żeby np prościej się nam żyło, albo żebyśmy mogli się wyleczyć z danej choroby itp.

A filmy takie jak Transy to są dla dzieciaków, a nie dla ludzi dorosłych i żeby po obejrzeniu tych filmów doktorat pisać.. człowiek dorosły idzie na taki film docenia efekty specjalne, dźwiękowe i tyle z tego filmu zostaje dla takiej osoby.
A zastanawiać się możemy nad takim filmem jak np Teoria wszystkiego itp.. Tego typu filmy powodują, że człowiek inaczej patrzy na świat i to co jest najważniejsze w życiu.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Tez jestem tego samego zdania co Drunk, wiekszosc tych nowych - efekciarskich filmow to papka (fabularna) dla debili.

Wiekszosc hitow Transy, Thor, Blade Runner... no nie dalem rady zadnego z tych filmow obejzec do konca.

Ostatnio wrocilem do anime (pauza od netflixa), moze to dziecinne ale dla mnie niektore pozycje maja wyzszy poziom od tych efekciarskich hiper produkcji dzisiejszych czasow.
 
Ostatnia edycja:

Pakolo

Well-known member
Bez reklam
lolek
Nie musiałem być w USA bo nawyki przychodzą do nas.
Drunk napisał to co miałem na myśli pisząc denne społeczeństwo.
Najbardziej mnie bawi w filmach pompowanie tego bohaterstwa Amerykanów.
Jacy to oni nie są waleczni, honorowi, "Kryste Panie":D

Co do filmu to napisałem, że dla mnie to tylko tester kina i nic więcej, chociaż znam ludzi, którzy się zachwycają samym filmem:p
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolo to ja i nie tylko jesteśmy debilami bo jak najbardziej BR obejrzałem i twierdzę, że jest to dobry film, nie wybitny ale dobry, Thor w swoim gatunku również uważam, że jest dobry.. także dzięki Kolego.. dobrze wiedzieć, że są ludzie, którzy innych oceniają po tym co komuś się nie podoba lub podoba....
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Lolo to ja i nie tylko jesteśmy debilami bo jak najbardziej BR obejrzałem i twierdzę, że jest to dobry film, nie wybitny ale dobry, Thor w swoim gatunku również uważam, że jest dobry.. także dzięki Kolego.. dobrze wiedzieć, że są ludzie, którzy innych oceniają po tym co komuś się nie podoba lub podoba....


Hehe... no to klops - podpadlem... :oops::oops:

Ale lolek ty twardy jestes, to sie nie obrazisz.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pakolo takim tokiem rozumowania to wiesz jak można podejść do życia? Prosty przykład kierowca po przejechaniu 10 tys kilometrów powie, że jest zajeb.. kierowcą bo już tyle kilometrów przejechał, a inny, który przejechał np. 100 tys kilometrów powie, że jest mega kierowcą i tak naprawdę taki np. Hołowczyc to dużo lepiej od niego nie jeździ.. bo przecież przejechał 100 tys kilometrów. Ty masz możliwość przebywania z grupa Amerykanów i na tej podstawie można mówić, że społeczeństwo amerykańskie to... myślę sobie , ba jestem przekonany na 100% - bo również mam Prezesa niemalże Amerykanina i powiem Ci, że to co opowiada o Ameryce i ich obywatelach to wielu z nas by nieźle zawstydzili.. wujka miałem, który spędził tam 35 lat i to co opowiadał to... naprawdę wielu Polaków mogłoby się uczyć.. a wszędzie na świecie są dobrzy i ci gorsi obywatele. Polska nie jest wyjątkiem i "idiotów" nie brakuje ... i tyle w tym temacie, bo szkoda czasu na takie rzeczy..
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Hehe... no to klops... :oops::oops:

Ale lolek ty twardy jestes, to sie nie obrazisz.

Kolego to nie chodzi o obrażanie, bo ja nie z tych ludzi.. tylko xxx razy pisałem i nie tylko ja żeby nie pisać w taki sposób, bo potem wychodzi tak, a nie inaczej.. ja rozumiem, że dany film danej osobie może się nie podobać, albo mi może się nie podobać jakiś film ale to, że mi nie podchodzi to nie oznacza Kolego, że inni którym ten film się podoba to są ... bo mi się nie podoba.. tylko tyle, albo aż tyle.. kwestia gustu i podejścia do sprawy..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Oczywiście miałem na myśli jego umiejętności :) a co do Jego jazdy "cywilnej" to już kiedyś dyskutowaliśmy i zdania nie zmieniam.. a teraz tylko się potwierdziło... co nie zmienia faktu, że kierowcą rajdowym był czy nadal jest dla niektórych bardzo dobrym.
 

Drunk

New member
Bez reklam
To jak się przekaz w filmach zmienił drastycznie na przełomie już nawet 10-u lat, bo dalej już nawet nie ma sensu sięgać mamy jak na dłoni. Lolek, nie mogę się z Tobą zgodzić że film to tylko film i jest robiony wyłącznie dla kasy, bo ma również drugie ukryte oblicze jako nośnik propagandy i ma na celu podprogowe programowanie i ogłupianie społeczeństwa. Wiadomo, że ten proces musi przebiegać stopniowo na zasadzie gotowania żaby, ale to nie dyskusja na forum AV. Wystarczy porównać wcześniejsze 3 części SP z Homecoming. Poza tym ten temat dotyczy przecież oceny filmów, więc każdy wypowiada się w zależności od tego jak dany film odbebrał. Ja tutaj rzadko zabieram głos żeby nie nadużywać nomenklatury fekalnej w odniesieniu do większości tego co ostatnio obejrzałem :)

Tak na marginesie w odniesieniu do USA, to tak jak kolega Pakolo napisał, właśnie za pośrednictwem filmów propagowany jest Amerykański styl życia, czyli: wyścig szczurów, rozwody, kredyty, brak oszczędności, dobytek w kartonach, wizyty u psychologów i ogólny upadek wszelkich obyczajów, ponadto stereotypowo propagowane są wizerunki różnych grup etniczno-rasowych(ale w to już nie będę się zagłębiał żeby nie zostać opacznie zrozumianym).
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Drunk film ma dwa oblicza jeśli coś pokazuje więcej (przykład podałem wcześniej takiego filmu) niż to co jest w takich filmach jak np Transformers itp.. to są filmy dla dzieci, ewentualnie dla dużych dzieci, a dla całej reszty są to filmy nastawione na dźwięk i efekty wizualne i tak ludzie w dużej mierze podchodzą do takich "hitów". Co do zarobków z filmu to warto popatrzeć na nasze podwórko i czym jeździ pewien Pan, którego mam na myśli za swoje "mega dzieła" ... czy robiłby te filmy jakby zarabiał na nich tyle, że stać by go było na 50 m. mieszkanie i auto za powiedzmy 100 tys zl.. ? Robi takie, a nie inne filmy bo wie, że i tak pewna grupa ludzi przyjdzie do kina na Jego filmy.. a nie ma tyle do stracenia co mają Producenci amerykańscy, gdzie tam średnio film Marvela kosztuje pewnie na poziomie 200-300 mln $, a pomimo tego nie zmienia swojego kursu w robieniu filmów. To jest biznes i ma się zwrócić, bo każdy z tych osób ma swoją rodzinę i chce ją utrzymać i żyć na odpowiednim poziomie, bez względu co dla kogo taki poziom oznacza.

A odnośnie Amerykanów - ostatni raz napisze bo to szkoda czasu na takie pisania skoro za pośrednictwem filmów ocenia się dany naród. Z Twojego postu wynika, że Polska to takie Państwo gdzie nie ma rozwodów, ludzie nie gonią za karierą, nie mają kredytów, ale za to mamy założone fundusze, lokaty, inwestycje itp.. To chyba w innej Polsce żyjemy..
Abstrahując od wszystkiego wiesz czym taki normalny Amerykanin rożni się od normalnego Polaka ? Tym, że ten normalny obywatel USA może żyć w namiocie z dwojgiem dzieci i żoną o 3 rano wstaje po to żeby pojechać autobusem do pobliskiego miasta i spytać się o pracę czy jest dla niego. Dowiaduje się, że nie ma i wraca znowu 150 km do swojego namiotu, po czym na drugi dzień znowu wstaje i tak do czasu kiedy nie otrzyma jakiejkolwiek pracy. I do tego wszystkiego nie płacze, nie zwala winy na cały świat itp.. tylko zęby zaciska i wie, że ma rodzinę do wyżywienia.

A normalny Polak kiedy proponuje się mu pracę za powiedzmy 1500-2000 zł mówi, że jemu się nie opłaca iść do pracy za takie pieniądze, nie wspominając o fakcie, gdzie po 500+ ponad 220 tys. kobiet zrezygnowało z pracy :) A do tego wszystkiego jak się spytasz dlaczego jest mu źle to oczywiście cała litania będzie od Rządu RP - który rządzi w danej chwili, poprzez swoich Szefów, a skończywszy na tym, że czasem to i rodzina jego jest winna, że taka osoba zarabia powiedzmy te 2 tys. netto .. ale na pytanie Kolego co zrobiłeś przez ostatnie 10 lat ze swoim życiem żeby poprawiło się na lepsze ? Otrzymujesz odpowiedź - a co miałem zrobić ??? Przecież mi się należy... W większości przypadków takie osoby nigdy nie powiedzą , że oni również są winni takiej sytuacji... bo jemu się należy...
A wiesz co Amerykaninowi się należy w USA ? NIC !!! i tym się różnimy. I to każdy powie kto w USA trochę popracował i przeżył kawałek swojego życia w tym Państwie. To od obywatela USA zależy kim jest, kim może być i jaki będzie miał statut swojego życia. On jest Panem swojego życia może się uczyć, a może olać naukę tylko wie co będzie go czekało gdy nie podejmie nauki i kim będzie jeśli tego nie uczyni.

Reasumując ja zawsze proponuję żebyśmy myśleli nad naszym państwem, które kochamy, a któremu do ideału bardzo daleko i ulepszajmy go ucząc się, podnosząc swoje kwalifikacje w pracy, wychowując dzieci uświadamiając je jak ważną rzeczą jest nauka i bycie człowiekiem dobrym dla innych, bo bycie dobrym kiedyś wraca do takiego człowieka. Patrzmy się na swoje grzeszki, których nie brakuje, uczmy się na błędach innych i wyciągajmy wnioski z debilnego postępowania, które nas niejednokrotnie otacza. A Inne Państwa zostawmy w spokoju bo USA na pewno sobie poradzi bez takiego kraju jak Polska, natomiast Polska bez USA w pewnych sytuacjach może być problem i oby do takich sytuacji nigdy nie doszło, żebyśmy nie musieli się przekonywać ile zależy od pewnych Państw w tym również od USA. Pomimo, że historia nie zawsze była łaskawa dla nas to mam nadzieję ,że gdyby coś to tym razem będzie już tak jak powinno być w takich sytuacjach. Sobie i wszystkim życzę spokoju i obyśmy nigdy nie musieli się o tym przekonać.

Ps. oceniać filmy prawo ma każdy tylko nie powinno się przy tym innych obrażać, bo ja mam takie , a nie inne zdanie.
 
Ostatnia edycja:

Drunk

New member
Bez reklam
Lolek, osobiście nie mam nic do obywateli USA czy jakiegokolwiek innego państwa skoro tam nie mieszkam ;). Nie podoba mi się jedynie przemycanie ideologii w filmach(wilki w owczej skórze), którą słabe umysły będą chłonąć jak gąbka. Oboje wiemy jaki jest w populacji stosunek owiec do wilków i że bez odpowiedniego pasterza zostaną pożarte ;). Stąd też jednostki, które przytaczasz, które zamiast w swoim życiu coś zmienić, stoją i "beczą" jak te owieczki że im się należy. Jednostki te są łatwym łupem dla polityków jako potencjalni wyborcy, gdyż wiedzą że łatwo będzie ich zwabić populistycznymi przynętami jak np. 500+. Dlatego takie państwa jak Polska to kraje improwizowane, podparte kijem ze wszystkich stron... Nie chcę brnąć dalej w ten temat, bo to nie forum od tego. Niemniej jednak kinematografia zmierza w złym kierunku i tak jak w polityce stopniowo robi się papkę ludziom z mózgu, alby łykali równie papkowate treści. W Polskiej telewizji serwuje się "trudne sprawy" podane na 100 sposobów i mają wzięcie bardziej niż filmy przyrodnicze, naukowe czy edukacyjne. No cóż, skwitować można to wszystko tak, że jaki widz(wiadomo, że produkuje się pod gust większości, który to stopniowo za pomocą narzędzi manipulacyjnych formowano. W nowoczesnym biznesie nie bada się zapotrzebowania na rynku tylko się je tworzy. Analogicznie do tego, nie byt kształtuje świadomość tylko świadomość jest kształtowana z czego wynika byt owych jednostek którym się należy, którym obiecano, itd. itp.) taka telewizja. :)
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Gladiator i Waleczne serce to jakby było znacząco lepiej niż na BR to warto kupić dla tych co mają tv i odtwarzacze 4k, bo na BR szału nie ma.. Dla Gladiatora było już dwie wersje i mam niby ta lepszą, a i tak dużo do życzenia pozostawia.

Lolek.
Ja wiem zy Ty masz wysrubowane oczekiwania, ale IMHO oba filmy w ostatnim wydaniu wygladaly niezle. Jezeli nowe transfery UHD pochodza z tego samych skanow, to nie spodziewaja sie drastycznych zmian. Oczywiscie kwestia kolorystyki, HDR i ziarna (Twoj slaby punkt) sprawic moga, ze film bedzie wtygladal o wiele atrakcyjniej dla oka.
Gladiator UHD BD wychodzi ze sciezka DTS:X, nie zas z remixem Dolby Atmos.
Przy okazji warto wreszcie przyswoic, ze jakosc efektu surround sound mixu nie zalezy od kodeka, w jakim zakodowany jest dzwiek na plycie, tylko przede wszystkim (pomijajac zamysl artysty miksera, oraz ludzi z ktorymi musi dojsc do konsensusu) od srodowiska w jakim film zostal zmiksowany.
Siegnij na polke i znajdz np takie filmy (pewnie masz, bo sa 3D): Brave, Raise of Guardians, Gravity, czy Twoj ulubiony Hobbit. Dalej Edge of Tomorrow, Dark Knight Rises. Zaden z nich nie ma wzmianki o Dolby Atmos na pudelku, niektore maja dzwiek zakodowany w DTS, a wszystkie cechuja sie znaczaco lepszym efektem surroudnd, niz inne rownolegle im produkcje, wlasnie ze wzgledu na to, ze powstaly dzieki Dolby Atmos Mastering Suite. Zaloze sie, ze jestes w stanie wymienic sporo tanszych produkcji, ktore pomimo tego, ze ich wydania maja dzwiek zakodowany w DTS, brzmia dystynktywnie przestrzennie - nawet z rippa!!! - tu przywoluje z pamieci pierwotnie tak obejrzany / uslyszany Monsters The Dark Continent.
Konkluzja dla Ciebie jest taka.
Pomimo tego, ze nie posiadasz systemu zdolnego renderowac Dolby Atmos, jestes rowniez jego beneficjentem.


Tak na marginesie w odniesieniu do USA, to tak jak kolega Pakolo napisał, właśnie za pośrednictwem filmów propagowany jest Amerykański styl życia, czyli: wyścig szczurów, rozwody, kredyty, brak oszczędności, dobytek w kartonach, wizyty u psychologów i ogólny upadek wszelkich obyczajów, ponadto stereotypowo propagowane są wizerunki różnych grup etniczno-rasowych(ale w to już nie będę się zagłębiał żeby nie zostać opacznie zrozumianym).

Pominales otwarta i nachalna promocje uzywania narkotykow.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bubufat masz rację zgadzam się pisałem nie raz o tym.. dawałem przykłady bo przecież mając tyle filmów na dvd bywało nie raz , ze wymieniałem je na wydania BR i taki pierwszy z brzegu przykład Terminator III naprawdę wydaniu dvd dźwiękowo wg mnie to samo co na BR, a takich przykładów jest wiele. Hulk na BR stary film jak świat , a scena ze strzelonym helikopterem taka jest realna, że dźwięk blachy, która się "kruszy" po zderzeniu z ziemią jest tak dosadna, że aż zęby zaciskasz .... :) A stosunkowy nowy film np Avengers II masakra na całego, gro filmów w dolby digital bije ten film na głowę.. masz rację to psiałem wcześniej, że tak naprawdę wszystko zależy od tego jaki Gość zajmuje się dźwiękiem w danym filmie i jaki sprzęt do tego używa, jak będzie ktoś komu na tym zależy to będzie super dźwięk bez względu czy to będzie DTS HD MA, STS TH czy Atmos .. oby takich filmów było jak najwięcej..

A odnośnie filmów 4k to bardzo chciałbym żeby Top Gun wyszedł w dobrej jakości w 4k :) niestety na BR pożyczyłem i powiem szczerze, że gladiator jest dużo lepiej nagrany.. więc z TG zostałem na razie z dvd. A póki co już leci do mnie muzyka w wydaniu japońskim w Bluspec z tego filmu.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Star wars obejzane...
Tak sie meczylem ze swoim netem +/-8mbit/s aby uslyszec tego atmosa. No i nasluchiwalem i nasluchiwalem i chyba zapomnieli go wgrac.

Fabula prawie do samej koncowki taka sama jak na poczatku... uciekamy statkiem a mloda jedi ma sie uczyc, szalu nie ma.
Ile jeszcze przyjdzie ogladac nam czesci az wkoncu ci dobrzy beda gora? Bo co odcinek to coraz bardziej dostaja po dupie, smutne to :)
 
Do góry