Pora zakończyc mój wątek, bo znalazłam TV idealny (no prawie) dla nas.
Po wielu testach (chyba nigdy nie wybierałam sprzetu do domu tak długo...) zdecydowalismy się na OLEDa.
Najpierw był chyba najbardziej popularny aktualnie
Philips 55PUS6561.
W zasadzie ten TV nie ma dla mnie zalet poza ceną i ambilightem.
Obraz o 2 klasy gorszy od naszej starej plazmy Panasonica. Wieczorne oglądanie filmów naprawdę słabe. Mój egzemplarz miał pasy (jak chyba 9/10 sztuk tego modelu) ale to mi akurat nie przeszkadzało, bo ja meczy piłkarskich nie oglądam

Oddaliśmy TV do sklepu, bo byłyby to najgorzej wydane prawie 4 tys złotych.
Bardzo chciałam ambilight, więc spróbowalismy modelu o klasę wyższego czyli
Philips 55pus7101.
W zasadzie nie ma o czym pisać, bo ten TV jak tak samo słaby jak niższy model.
Czerń słabiutka - wieczorne seanse filmowe czy seriale marnie i do tego nasz egzemplarz miał problemy z nierównomiernym podswietleniem.
Ambilight ponownie klasa sama w sobie - fajne to jest.
W miedzyczasie mąż trafił na promocję
Samsung UE60J6240 za 3350 pln.
Jego kolega ze sklepu zadzwonił, że jest tanio i żeby przyjechać zobaczyć i potestować.
Tanio było i bardzo dobrze. Naprawde jak za te pieniądze to ten TV jakością obrazu, podswietlenia bił na głowę te 2 Philipsy, które mieliśmy w domu.
Czerń przyjemna, przykładowe filmy FHD bardzo ładnie wyglądały, obraz nie rwał.
W zasadzie juz mieliśmy go kupić ale wychodząc zwrócilismy uwage na
LG OLED 55EG910V.
I tutaj olśnienie - jakość obrazu idealna. Zero zarzutów. Czerń jak smoła - nawet lepsza niz nasza plazma Panasonika.
Wieczorne oglądanie filmów to po prostu czysta przyjemność - idealne barwy, płynność.
Musieliśmy co prawda dorzucić 600 pln do budżetu (czyli 10%) No ale przynajmniej za każdym razem gdy oglądamy, to widać za co zapłaciliśmy.
Zadowolenie z jakości takie samo jak podczas zakupu 8 lat temu naszej starej plazmy.
Cały czas zastanawialiśmy sie czy brak 4K nie bedzie problemem.
No ale w sumie skoro do 2016 roku mieliśmy tylko ReadyHD, to akurat nastepne kilka lat spedzimy w trybie FullHD

Ostatecznie stwierdzilismy, że ważniejsza jest jakość obrazu na codzień (TV NC+ i filmy/seriale wieczorem) niż te kilka demek w 4K, które tak naprawdę nie są nam potrzebne.
Dziękuję wszystkim za pomoc przy wyborze TV
