Nawet te nowe komedyjki z ich udziałem miały w sobie coś takiego, co powodowało, że dobrze się oglądało.
Fakt, że ich role często oceniane są przez pryzmat ich największych osiągnięć, Taksówkarza, Ojca Chrzestnego, Chłopców z Ferajny czy Człowieka z blizną... ale czasem dobrze zobaczyć takich aktorów w filmach "do odmóżdżenia", oni nawet tam poniżej pewnego poziomu nie schodzą
Fakt, że ich role często oceniane są przez pryzmat ich największych osiągnięć, Taksówkarza, Ojca Chrzestnego, Chłopców z Ferajny czy Człowieka z blizną... ale czasem dobrze zobaczyć takich aktorów w filmach "do odmóżdżenia", oni nawet tam poniżej pewnego poziomu nie schodzą