@Tomek, zgoda, aczkolwiek od każdej reguły są wyjątki, znam takie kolumny, zresztą bardzo popularne, gdzie seria budżetowa z tym logiem jest wg. mnie obciachem da tej firmy, wstyd, że sygnują swoją nazwą taki paździerz
A SF z lepszą elektroniką posłucham na pewno, jednak nie szybciej jak w marcu.
@Rafa, Precission 6.2 nie są tak uniwersalne, przy jazzie, spokojniejszej muzyce naprawdę wciagają i grają bardzo dobrze, warunek to oczywiście dobry materiał + piec.
Dzisiaj pokazały klasę przy Dire Straits i płycie demo Dali +Arcam 19/29 + Teac CD 2000, słychać było detale, scena szeroka, bas pod pełną kontrolą, rozciągnięty, nisko schodzący, średnica i wokale tez bardzo dobrze słyszalne, wyraźne, naturalne.
Przy płytce WIR Pablopavo/Iwanek/Praczas również miód na uszy, Rojek to samo.
Zmiana muzyki na Godsmacka, Lao Che i kolumny diametralnie się zmieniają, bas się gubi, gitary zaczynają zlewać się i zaburzać detale.....
następnie zmiana na XTFy i pierwsze płytki podobnie, ale za to Godsmack i Lao Che nabiera pełni i pojawia się przestrzeń.
Na własne uszy przekonałem się, że kolumny mogą jeden rodzaj muzyki "odgrywać" genialnie, a przy drugim być bardzo przeciętnymi.
No i jeszcze kwestia wzmacniacza, CA i Marantz nie poradziły sobie z nimi...
wiem, że to moje subiektywne odczucie i każdy może inaczej to odebrać
A co z
R-kami było nie tak?
Mi się podobała ich dynamika, przestrzeń i detaliczność...