Dziś polazłem znowu na odsłuchy zabierając ze sobą Stinga w DTSie, koncerty Corelliego - Corelli Concerti Grossi op.6, (Harmonia Mundi 7908-2-RC) i coby twardej jazzowej gitarki posłuchać: Lee Ritenour - Collection (GRP, GRD-9645).
- Onkyo 503/403 + Quadral Quintasy 500
Dżwiek bardzo jasny. W pure stereo z basem cienko. DTS łagodnie i miękko ale mnie nie powalił. Orkiestra kameralna (Corelli) - znakomicie. Ładna góra, bardzo szczegółowe ale basu trochę mało.
Ritenour z pudełkowym trochę basem, jakos płasko. Troche jakby duszenie się, scena jeszcze jako tako.Szkoda, że BR jest z tyłu - nie mogę u siebie zastosować.
- Denon 1706/1720 + JBL Movie II (E60, E10 i przyjaciele)
Takie zestawienie to jakaś porażka. Ciemno i wytłumiony dźwięk jakby kolumny były w jakis dywan zawinięte. W direct stereo fatalnie IMHO. Dźwięk po prostu nie żył. Orkiestra kameralna brzmiała jak z pod wody. Na myśl przychodził mi Titanic
Takiego zestawu nie kupiłbym za żadne pieniądze.
- HK 130/22 + JBL Balboa
No pięknie. Jest przestrzeń, jast oddech. Sting w DTSie brzmiał wybornie, nawet ludziska z innych kątów sklepu przyszli posłuchać. Widziałem juz prawie kapiące łzy więc zapuściłem kameralną. Corelli całkiem w porzo. Góra szczegółowa, taka jaką lubię, obszerna średnica, ładny bas - i byłby to mój wybór gdyby nie kolor
Niecch ktoś, kto zna chiński zadzwoni tam i powie, żeby choć jeden komplet w wiśni zrobili... Ciekawe jak jest "klient nasz Pan" po chińsku.
- Onkyo 603/403 + Grandhigh FS 200/S300/AS-W10
Ładne, spokojne dźwieki. Basu za mało jak na takie szafy - spodziewałem się grzmotów a tu spokojny dół, którego nie mogę nawet nazwać masywnym. Myślę, że to jasne granie to specyfika amplitunerów Onkyo. Do klasycznej zestaw nadaje się bardzo. Piękna i szczegółowa góra, ale nie ostra broń Boże.
- HK 240/23 + JBL E80,E20,E25C,E150P
No !!! Tego to można słuchać. Po wysłuchaniu wszystkiego w neutralnych trybach zacząłem zabawę z DSP. Sting w STD mnie rozwalił. Takie dźwięki to miód na moje skołatane serce. Fields of Gold sprawiły, że zapomniałem po co tu przyszedłem... klasa. Najchętniej przyniósłbym łóżko i leżał w tym dźwieku... Corelli na tym sprzęcie pokazał dopiero co znaczy orkiestra kameralna. Brzmienie po prostu pię-kne. Gitary Lee Ritenoura nareszcie odzyskały życie utracone na Denonie. Bas dokładny i ciepły, tak właśnie lubię. Właczyłem suba i pokręciłem - jest jeszcze zapas, żeby schodzić niżej, ale doradzam tylko do 3/4 skali. Potem robi się "remiza". Jest w nim solidny thrill bez trzeszczenia, wibracji i jakichś pisków (zasłyszane w Waflach). Ładne mięso. Na koniec przećwiczyłem jeszcze Eleven Hours - Marsa Lasara (Q Sound System RM-0022), żeby trochę pary puścić i gęściejszego dźwięku popróbować. Jest dobrze a nawet bardzo dobrze.
Podumowując. Medale przyznaję w kolejności:
Złoty - HK 240/23 + JBL E80,E20,E25C,E150P
Srebro - HK 130/22 + JBL Balboa
Brąz - Onkyo 503/403 + Quadral Quintasy 500
Całkowita porażką dzisiejszych odsłuchów był Denon z JBL Movie 2.
Blackninja - poprosze o cenę "złotego" zestawu (ale bez DVD) oraz tych samych kolumn z HK 335 i 435. Kij mi w nery - jeżeli to tak będzie brzmiało u mnie w chacie to może stać nawet i przed telewizorem, a niech tam...
Osdsłucham jescze Avance Dana 670, Dali Concept 6 i ... JBL CSS 1500 i składam zamówienie.